Wieści z wyższych kategorii wagowych

[Gogolius]

Co do Trojanowskiego - widziałem kilka jego walk i nigdy nie zrobił na mnie wrażenia że to jakiś król nokautu.
Povietkin poprzytulał się z Rudenko i wygrał, walka do zapomnienia.

[Hugo]

Uważany za duży talent 23-letni Sammy Valentin w wadze półśredniej przegrał szybko przed czasem z Giovannim Santillanem na gali w Tampie.

[Hugo]

Wczoraj odbyło się kilka gal z ciekawymi walkami:
Ludwigshafen (Niemcy)
Największy rodzimy talent niemieckiego boksu, 18-letni Leon Bauer w super średniej pokonał na punkty Abdallaha Paziwapazi i zdobył IBF Youth, ale był liczony w 4 rundzie.
W cruiser po zaciętej walce Artur Mann wygrał z Leonem Harthem.
W ciężkiej zwycięstwa przed czasem zanotowały wielkie nadzieje Rumunii: Alexandru Gabroveanu i Czarnogóry: Marko Radonjić.

Jekatierynburg (Rosja)
Obdarzony bardzo mocnym ciosem niepokonany prospekt HW Anton Driuczyn z bilansem 7(7) - 0; (wszystkie wygrane w 1 lub 2 rundzie) zmierzył się z gruzińskim grubasem (ponad 140 kg wagi) Tornike Puritczamiaszwilim, mającym w bilansie porażkę na punkty z Marcinem Siwym. Niespodziewanie przez TKO w 1 rundzie wygrał grubas.
W ciężkiej zadebiutował 24-letni Gasan Gimbatow mający na koncie spore osiągnięcia z amatorskich ringów. Wygrał w 1 rundzie z Farruchem Madaminowem.
W półśredniej dobrą passę przedłużył Eduard Skawiński, wygrywając przez TKO z Jewgienijem Nikitinem.

Londyn
Daniel Dubois w HW znokautował w 2 rundzie urugwajskiego bumobija Mauricio Barragana
Anthony Yarde w LHW już w 1 rundzie rozprawił się z "groźnym Węgrem" Richardem Baranyim (bilans przed walką 18-1).
W półśredniej Bradley Skeete wygrał na punkty z Dale'em Evansem, a Gary Corcoran z Larrym Ekundayo.

[Wietnam]

Narazie będzie to tak wyglądało u Dubois, dopóki nie dadzą mu jakiegoś Journeymana z wyższej półki. Choć jak na innych prospektów HW czy mistrza (czyt Dzik z Polskiego) to on takich bumów z 25 porażkami w rekordzie nie dostaję z początku jak oni.

[kubala1122331]

Przed kilkoma chwilami Ahmed Elbiali odniósł kolejne błyskawiczne zwycięstwo na zawodowych ringach. Tym razem jego ofiarą padł średniak Christophen Brooker, który został dość ciężko znokautowany w 2. rundzie. Pierwsza runda nie zapowiadała takiego przebiegu zdarzeń. Amerykanin boksował strasznie nieczysto, szedł głową do przodu i klinczował (sędzia zresztą odebrał mu punkt), przez co Elbiali nie mógł się wstrzelić. W drugiej walkę zakończył tak naprawdę pierwszy mocniejszy cios, który automatycznie zachwiał Brookerem. Nie wiem czemu sędzia wcześniej nie wkroczył do akcji, bo Amerykanin zebrał kilka niepotrzebnych czyściochów.

Bardzo fajnie ogląda się w akcji Elbialiego. Dzisiaj miał na przeciw siebie zawodnika niewygodnego, walczącego bardzo nieczysto. A jednak nie zniechęcił się po pierwszej przeklinczowanej rundzie, zrobił swoje, a jak trafił, to dobił ranną zwierzynę. Jest silny fizycznie, posiada mocny cios. Można powiedzieć, że udowodnił to, co pokazał wcześniej z Jacksonem Juniorem. Ciekawy prospekt.

[Hugo]

Wczoraj na Placu Czerwonym w Moskwie odbyła się ciekawa gala, o której nie informował ani Boxrec , ani żadne inne źródło. Zwycięstwa odnieśli Michaił Ałojan, Fiodor Czudinow, Stanisław Kasztanow, ale najbardziej efektownie zaprezentowali się prospekci rodem z Kaukazu:
w super półśredniej Radżab Butajew: https://www.youtube.com/watch?v=8js7bhcHY18bokser
i w średniej Magomed Madijew: https://www.youtube.com/watch?v=ACKil4fqShA
Zwłaszcza Butajew to już bokser dużej klasy.
Inne walki też są dostępne na YT.

[Hugo]

Kolejny sukces Wiktora Polakowa. Reprezentant Ukrainy zamieszkały w Niemczech pokonał w Rzymie jednogłośnie Giovanniego De Carolisa (byłego mistrza świata WBA) w wadze super średniej. Werdykt 118:110, 117:111, 118:112 sugeruje wysoką przewagę Polakowa. W swoim poprzednim pojedynku stoczonym w kategorii półciężkiej wygrał on w Legionowie z Dariuszem Sękiem.

[kubala1122331]

Dillian Whyte w następnej walce zmierzy się z... Michaelem Grantem. Niezłe jaja.

[redd]

Skandal. Za takie zestawienie to i promotor, jak i zawodnik powinni dostać po mordach. Po Zimnoch vs Grant nawet dla największego laika bokserskiego stało się jasnym, że Amerykanin to pół kaleka, któremu dalsze potyczki w ringu grożą poważną utratą zdrowia. Tymczasem jest rzucany na takiego bydlaka jak Whyte. Mam nadzieję, że okaże się to tylko mało śmieszną plotką.

[Hugo]

Sprzeciw brytyjskich kibiców zaowocował odwołaniem tej walki. Dzięki Bogu. Czy Grant jest w tak trudnej sytuacji materialnej, że musi poważnie narażać życie i zdrowie?