Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Władimir Kliczko - Bryant Jennings
26-04-2015, 05:06 AM
Post: #181
RE: Władimir Kliczko - Bryant Jennings
116-111, 116-111,118-109
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-04-2015, 05:06 AM
Post: #182
RE: Władimir Kliczko - Bryant Jennings
Nie ma się czego wstydzić Bryant po tej walce. Nic nie stracił tą walką, a nawet coś udowodnił, bo wypadł o wiele lepiej niż zdecydowana większość przeciwników Kliczki.

[Obrazek: VWrnMgK.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-04-2015, 05:07 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-04-2015 05:10 AM przez Wietnam.)
Post: #183
RE: Władimir Kliczko - Bryant Jennings
na głównej jak widziałem gości którzy dawali w rundach 7-5 dla Jenningsa, to ja nie wiem kto tam siedzi, ..

Jennings jak z pod prysznica , , żadnych śladów walki,.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-04-2015, 05:12 AM
Post: #184
RE: Władimir Kliczko - Bryant Jennings
Jennings pieprzy jeszcze większe głupoty niż Kostyra Big Grin
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-04-2015, 05:37 AM
Post: #185
RE: Władimir Kliczko - Bryant Jennings
Wielkie brawa dla Bryanta. Jak się spodziewałem, dał kapitalną walkę Kliczce i8 okazał się najtrudniejszym rywalem Ukraińca od lat. Werdykt oczywiście sprawiedliwy, ale Jennings udowodnił, że na dziś to Top5 wagi ciężkiej.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-04-2015, 07:57 AM
Post: #186
RE: Władimir Kliczko - Bryant Jennings
Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się, że przysnąłem na walce Kliczki. Konkretnie po 10 rundzie. To chyba oznacza początki SKS (starość, ku... starość). Tylko nie wiem, czy u mnie, czy u Kliczki.

Ogólnie rzecz biorąc, to walka przypominała trochę tę Władimira z Haye'em. Obustronna asekuracja. Jennings nie zaryzykował walki o zwycięstwo, Kliczko nie zaryzykował walki o wygraną przed czasem. Do oglądania nuda totalna. Władimir pokazał formę najgorszą od niepamiętnych czasów. To już drugi kolejny słaby występ przedzielony tylko dobrą postawą przeciwko Pulewowi. Chyba pora zawiesić rękawice na kołek i godnie odejść z ringu. O ile z Furym grozi Władimirowi jedynie porażka na punkty, o tyle z Wilderem lub Martinem (uwaga na tego gościa, on może posprzątać w HW !!!) może po prostu zostać znokautowany.

Jennings pokazał się z bardzo dobrej strony, choć argumentów na dominowanie w HW w postaci silnego ciosu nie ma. Może jedynie być jakimś mistrzem przejściowym. Inne elementy ma na wysokim poziomie, a wczoraj zaskoczył mnie dobrą pracą nóg. Pod tym względem wypadł lepiej od Kliczki.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-04-2015, 08:41 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-04-2015 08:43 AM przez BMH.)
Post: #187
RE: Władimir Kliczko - Bryant Jennings
Oficjalnie wlasnie czegos takiego sie spodziewalem, tzn. ze nie bedzie w ringu deklasacji i pastwienia sie Kliczki nad mniejszym rywalem. Potencjal Jenningsa wydawal mi sie zawsze bardzo duzy, a jak dorzucimy do tego podejscie do boksu, to efekty musza byc widoczne. Nieoficjalnie, liczylem na sensacje i wygrana pretendenta.

Teraz czekam na tych, co pisali, ze Szpilka przegral z "polamatorem".



Ps. Jakby popatrzec na wygrane rundy, to okreslenie deklasacja nie bedzie naduzyciem. Jezeli jednak mam oceniac obraz walki, a nie ilosc wygranych rund, to deklasacji nie widzialem.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-04-2015, 09:52 AM
Post: #188
RE: Władimir Kliczko - Bryant Jennings
Co tu jest do komentowania

Na galach w Legionowie czy Wałczu są bardziej interesujące walki.

Wschodzący Białystok i Snarski organizują ciekawsze walki.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-04-2015, 10:51 AM
Post: #189
RE: Władimir Kliczko - Bryant Jennings
Jennings zawalczył na miarę swojego potencjału i wiedzy, jaką posiadł. Nigdy nie boksował z kimś o takich gabarytach, ale wypadł porządnie, o żadnej deklasacji czy tak szumnie wieszczonej przez wielu czasówce, nie było nawet mowy. Kliczko bez błysku, wygrał pewnie, ale nie pokazał niczego ciekawego, niczego, co mogłoby nam powiedzieć - tak, to jest prawdziwy lider tej dywizji. Walka nie zachwyciła, ale jestem z Bryanta zadowolony, w sumie można było się spodziewać takiego przebiegu walki. By By nie dał sobie zrobić wielkiej krzywdy, a jego postawy nie nazwałbym jednak obroną Częstochowy. Punktowałem 117-110 dla Kliczki. Walka do obejrzenia raz i nigdy więcej . Czekam na kolejny duży mecz Jenningsa, który był strasznie niedoceniany przed tym pojedynkiem, nie wiem czemu. Nawet te lewe sierpy, które kładły Pulewa, tutaj były blokowane przez Jenningsa bez żadnego trudu, wygladały na mega sygnalizowane. Walka z Pulewem była jak starcie Gołota vs Saleta. Stanęli naprzeciw siebie i siłowali się na jaby, z tym, że Bułgar wahał się bić mocno z prawej ręki, a Kliczko sie nie wahał, rzucał te lewe z doskoku, osłabiał w klinczu, wykazał nieco więcej aktywności, w walce z Jennningsem wyglądał na bardzo niepewnego, nawet nie próbował otworzyć tej walki.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-04-2015, 10:53 AM
Post: #190
RE: Władimir Kliczko - Bryant Jennings
[Obrazek: kliczk_jen_sc.jpg]

Dziwi mnie, że dwóch sędziów dało Jenningsowi trzecią i szóstą rundę Blush
Właściwa punktacja wg mnie to ta z pierwszej karty z lewej czyli 118-109.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości