Fantasy matchups

[szansepromotions]

Wasze wymarzone pojedynki , ich rozstrzygnięcia i oczywiście dyskusja ich temat
Może zacznę:
Hagler-Hopkins
Hagler po początkowych problemach ( prawie zawsze zaczynał wolno walki )przełamuje B-Hopa koło 10 rundy ,by w 11 dokończyć dzieła zniszczenia

Leonard- De la Hoya
Pojedynek złotych chłopców . Po ostrej wymianie po pierwszych 5 rundach prowadzi Sugar lecz Oscar zrównuje się po dziesiątej , po 12 rundach minimalnie wygrywa Ray Leonard .
Jakie są wasze typy i wymarzone pojedynki ?

[bezimienny]

Floyd Mayweather Jr - Saul Alvarez

Według mnie trudno o werdykt ale wydaję mi się, że walka była by emocjonująca od samego początku do samego końca. Z sympatii to El Canelo chciałbym jego wygranej

[Sheller]

@UP

Werdykt dla mnie byłby jasny, Money porządnie wypunktuje młodego Canelo.

Może przynudzam, ale chciałbym zobaczyć walkę Moneya z Paquiao. Dla mnie faworytem byłby Mayweather - bo chyba każdy widział, że Manny nie potrafi sobie radzić z zawodnikami defensywnymi, walczącymi z kontry, a chyba każdy kto się choć trochę boksem interesuje wie, że lepszego w defensywie i kontrach od Maywethera nie znajdziemy

[bezimienny]

Wszystko jest możliwe to w końcu boks o walce może zadecydować jeden pojedynczy cios, co mi się podoba w Canelo to nie boi się wyzwań i nie walczy asekuracyjnie (nie boi się o rekord).
Jeżeli chodzi o Money'a z Pacman'em to według mnie do walki nie dojdzie zbyt wiele moją oboje stracić przez tą walkę. Jeżeli któryś z nich przegra to stracą popyt na walki tak jak to było z Adamkiem po przegranej z Vitem wydaje mi się, że coraz mniej osób będzie chciało oglądać Tomka próbującego powrócić na "szczyt", choć nie ma co porównywać tych dwóch świetnych pięściarzy do naszego Górala

[Maynard]

Rewanż Leonarda z Hagglerem, czyli brakujące ogniwo w historii boksu. To, że do niego nie doszło, to największa szkoda, jaką światowy boks poniósł w ostatnim ćwierćwieczu.

Drugi rewanż, który w tym momencie przychodzi mi do głowy - De la Hoya - Trinidad.

[PACMAN]

Szanse zmniejsza jeszcze fakt że Mayweather ma wyrok na 3 miesiące

[bezimienny]

(23-12-2011 03:01 PM)PACMAN napisał(a):  Szanse zmniejsza jeszcze fakt że Mayweather ma wyrok na 3 miesiące

I co z tego, że pójdzie siedzieć?, wyjdzie po 1,5 miesiąca za dobre sprawowanie. Jeżeli myślisz, że będzie przez ten czas siedzieć na dupie to się mylisz na pewno zapewnią mu dobre warunki do ćwiczeń, kasa rządzi światem kolego

[PACMAN]

No tak, ale mimo wszystko walka znów się opóźni

[bezimienny]

Wydaję mi się, że i tak do tej walki nie dojdzie, Manny wczuwa się w politykę w Filipinach, coraz częściej myśli o zakończeniu kariery. Według mnie nie doczekamy się tej walki, jeżeli miała by się odbyć to by się odbyła już dawno, nie patrzyli by na testy antydopingowe tylko wyszli by do ringu i walczyli.

[BESTIA]

Gdzie rudy a gdzie Floyd ale za kilka lat Alvarez może byc jak Many czy Money czyli teraz na tronie P4P

---

Jeśli chodzi o mnie to pojedynek Ali vs Lewis chciałbym to zobaczyć moim zdaniem Lewis by to wygrał.
Tyson vs Frazier jednak postawił bym na BESTIE hehe