Stiverne vs Wilder

[redd]

Mój scenariusz jest taki, że Wilder będzie starał się walczyć na dystans, względnie spokojnie (czyli trzymam się taktyki, ale jak trafię to idę na żywioł), a Stiverne będzie szukał swoich szans starając się skrócić dystans.

Jakoś dystansowe wygibasy Wildera w walce z Gavernem średnio mnie przekonywały. Deontay to nie jest wyrafinowany outfighter, tylko półdystansowy napierdalacz. Walka na dystans nie jest jego naturalnym środowiskiem i musiałby wykazać się wielką konsekwencją i cierpliwością, aby walczyć tak chociażby przez znaczna część pojedynku.

Stiverne z kolei nie jest żadnym bogiem skracania dystansu... Stary Austin go pykał, to i młody Wilder jako tako może. Jednak wydaje mi się, że skill Wildera w walce na dystans i jego brak doświadczenia dadzą tutaj znać. W końcu Stiverne go trafi, czy to z kontry, czy po prostu uśpi jego czujność i nagle wystrzeli, takjak z Austinem.

W każdym razie liczę, że nie zobaczymy nudnych 12 rundowych szachów, gdzie Wilder próbuje boksować, a Stiverne próbuje skrócić dystans i w efekcie wyjdzie z tego bezpłciowa walka. Obawiam się tego scenariusza, ale optymistycznie nie zakładam

[Sander]

Mam wrażenie, oglądając kolejne walki Stiverne'a, że wzrosła u niego agresja w boksowaniu, jest bardziej żądny krwi.

W przeszłości zdarzało mu się spokojnie zachodzić do naruszonego rywala, a już takiego Arreolę tłukł niemiłosiernie.

Jak sobie przypomnę jak dużo ciosów Stiverne'a chamowało jakieś 5-10 cm przed głową Austina to i dziś może być podobnie. Wilder - o czym wie on i jego sztab - musi po pierwsze być bardzo ostrożny w pierwszej fazie walki, po drugie nie może wchodzić w bijatykę, po trzecie musi wykończyć Stiverne'a przy pierwszej okazji.

Bermane wie, że będzie miał ciężko złapać Wildera na środku ringu, odda inicjatywę i będzie czekał tak, jak na Arreolę, ale Wilder jest jednak zdecydowanie groźniejszy w ataku niż Chris i oddanie mu wyraźnie inicjatywy jest dużym błędem. I bądź tu mądry..

Typ: A)Stiverne KO/TKO Rundy 5-8, Stiverne PTS

[BMH]

Do wczoraj bylem za Wilderem, bo zawsze to jakis powiew swiezosci w HW. Jednak po obejrzeniu tych wszystkich wywiadow, to nie mam kogos takiego komu kibicuje mniej lub bardziej. Stiverne da sie bardziej lubic, ale pisze to przez pryzmat tego, ze Wilder tak naprawde niczym mnie nie zaskoczyl, co mogloby dac podstawy ku temu, ze bedzie z niego mistrz z prawdziwego zdarzenia i caly czas mam dystans do jego sportowej wartosci. B-Ware, jest znacznie lepszy boksersko, lepsza technika, lepsze czucie walki, byc moze lepsza znacznie szczeka. Jezeli Wilder w tej potyczce nie odsloni nowych kart... jezeli nie zobacze wyraznego progresu, to obawiam sie, ze moze okazac sie on papierowym mistrzem. Trudno mi uwierzyc, by pretendent trafial tymi swoimi ciosami zza dupy takiego doswiadczonego facia jakim jest Stiverne, ale to jest boks.. wszystko moze sie zdarzyc.
Walka dobra, bo tak naprawde kazdy rezultat jest mozliwy i zadna z opcji nie bedzie dla mnie zaskoczeniem.

Jak Wilder bedzie sie bil, to uwazam, ze moze zostac ulozony do snu. Jak jednak pisalem, takie zakonczenie w druga strone jest tez bardzo prawdopodobne. Wylamie sie wiec z tego, ze tu musi byc czasowka, choc nie tak dawno tez bylem o tym przekonany. Nie wierze w jakies dzikie szarze challengera na mistrza. Predzej spodziewam sie Wildera ktory boksuje na dystans i robi uzytek z pracy nog i zasiegu. Fajerwerki moga byc i tego chcialby chyba kazdy, ale blizej mi do tego, ze walka troche rozczaruje.

Typ: Wilder na punkty.

[Sander]

@BMH
Ja też im bliżej walki, tym ostrożniejszy jestem z tym wyrokowaniem czasówki. To może być nudny pojedynek, albo najwyżej coś jak Fury vs Chisora I (choć raczej Wilder nie zawalczy tak jak Fury). Wilder musi pójść w szachy, bo polegnie.

[Wilczekstepowy]

Mam takie pytanie. A czy Wilder potrafi zadawać jakieś silne ciosy, które nie są cepami? Za bardzo się wtedy odkrywa, jakby miał kosić zboże.

[Tar-Ellendil]

Prawy prosty - walka z Kelvinem Pricem.

[TomaszX]

Ja postawie jednak na Stiverne przed czasem.Wilder jest za mało doświadczony a Bermane nie da się załatwić serią ciosów bitych na oślep tylko skontruje jakąś bombą.

[Wietnam]

Nie ma co się rozwijać na temat tej walki, bo walki tak owej w jej znaczeniu nie będzie, Wilder będzie boksował na dystans i mądrze? Nie on nie ten typ, nawet jeżeli jego sztab przygotował na Stiverna rundową taktyke, Deontay z niej nie skorzysta, Widmo 33 wygranej przd czasem zgryźie mu cały rozum, podnieta taką bliskością pasa WBC sparaliżuje mu cały układ nerwowy, zaatakuje już na początku, zamachowymi cepami, i zostanie bardzo szybko skontrowany,, Zmieniam mój typ z KO w 4 rundzie na KO w rundzie 2 na Wilderze ,, zapiszcie sobie ten post, albo zróbcie screena

[Michal_1990]

Jeżeli Wilder od początku będzie chciał urwać Stivernowi głowę jakimś cepem zza dupy, to myślę że Stiverne wygra przez KO do trzeciej rundy.
Jeżeli Wilder wykorzysta swój zasięg i szybkość, sprawi Kanadyjczykowi wiele problemów i o wszystkim zdecydują sędziowie.

Stawiam na Stiverna przed czasem. Nawet, jeśli będzie przegrywał na punkty, to może uśpić Wildera w każdej chwili, zwłaszcza wtedy gdy Wilder poczuje się zbyt pewnie i będzie chciał przykozaczyć i pokazać swoją siłę.

[pyra90]

Wilder nie potrafi walczyć na dystans
Wilder nie potrafi rozkładać sił
Wilder nigdy nie boksował więcej niż 4 rundy
Wildera ratuje tylko KO
Mój typ to Stiverne przed czasem .