Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Francisco Rodriguez Jr - Katsunari Takayama (09.08.2014)
11-08-2014, 12:05 AM
Post: #1
Francisco Rodriguez Jr - Katsunari Takayama (09.08.2014)
Francisco Rodriguez Jr - Katsunari Takayama (09.08.2014)
[Obrazek: hi-res-b8f59b1ef005847b154f4cb9a26169f4_...p;amp;q=75]

Data: 2014-08-09
Miejsce walki: Arena Monterrey, Monterrey, Nuevo León, Mexico
Stawka walki:IBF minimumweight title (supervisor: Lindsey Tucker)
WBO minimumweight title (supervisor: Rolando Marcos Hermoso)
Sędzia ringowy: Samuel Viruet
Sędzia punktowy 1: Waleska Roldan 116-111
Sędzia punktowy 2: John Madfis 119-108 ConfusedConfusedConfused
Sędzia punktowy 3: Glenn Trowbridge 115-112
Link do nagrania:


O walce: Walka unifikacyjna o pasy WBO i IBF pomiędzy dwoma czołowymi pięściarzami kategorii słomkowej.
Francisco Rodriguez Jr - Katsunari Takayama
1. 9-10
2. 10-9
3. 10-8
4. 9-10
5. 9-10
6. 9-10
7. 9-10
8. 10-9
9. 10-9
10. 10-9
11. 10-9
12. 10-9

115-112 FRANCISCO RODRIGUEZ JR

Świetna walka o dwa pasy mistrzowskie kategorii słomkowej. Jak tylko dowiedziałem się o tej walce miałem na nią sporą ochotę. Niby nie znałem pięściarzy, ale jednak za sprawą artykułu Mateusza Wajsa na konkurencji czy zapewnień Mastrangelo o świetnych walkach w niższych kategoriach chciałem to zobaczyć. Niestety wczoraj live się nie udało, bo nie znalazłem streama do walki. Dziś okazało się, że wojna, której się spodziewałem, rzeczywiście była. Wymiana za wymianę, cios za cios, tempo jakby ktoś wziął walkę z wagi średniej i przyspieszył x2. Na początku kompletnie nie mogłem się przyzwyczaić... DO tego komentatorzy. Jestem pewien, że narobili w spodnie podczas walki Tongue
Takayama świetnie zaczął, walcząc na dystans nie pozwalał na zadawanie ciosów rywalowi (co za szybkość...), jednak z każdą minutą słabł i musiał iść na wojnę, w której nie miał szans z silniejszym rywalem. Dla mnie boksersko lepszy Japończyk, miał lepiej skonstruowaną taktykę, ale niestety nie da się skakać dwunastu rund z szybkością blendera. Zwycięstwo zasłużone, ale sędzia, który dał 119-108 naprawdę powinien zakończyć karierę.
Chyba debiut tej kategorii w PW i myślę też, że koniec Smile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
11-08-2014, 09:51 PM
Post: #2
RE: Francisco Rodriguez Jr - Katsunari Takayama (09.08.2014)
Walka w naprawdę niesamowitym tempie. Przygotowanie kondycyjne i szybkościowe zwłaszcza Japończyka - miazga. Takie właśnie pojedynki chciałoby się oglądać na antenach HBO, czy SHO zamiast popisów Roda Salki, czy też Mike'a Pereza (że tylko ostatnie przykłady przywołam).

Francisco Rodriguez Jr - Katsunari Takayama
1. 9-10
2. 9-10
3. 10-8
4. 9-10
5. 10-9
6. 9-10
7. 9-10
8. 10-9
9. 10-9
10. 10-9
11. 10-9
12. 10-9

115-112 Francisco "Chihuas" Rodriguez Jr

P.S.
Meksykańscy komentatorzy rzeczywiście są nieziemscy, a Marco Antonio Barrera robi fajne analizy (z tego, co zrozumiałem, bo mój hiszpański to poziom najwyżej średniozaawansowany).
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
12-08-2014, 08:52 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-08-2014 08:52 AM przez saliman1.)
Post: #3
RE: Francisco Rodriguez Jr - Katsunari Takayama (09.08.2014)
Rodriguez Jr-Takayama

1.9-10
2.10-9
3.10-8
4.9-10
5.9-10
6.9-10
7.9-10
8.10-9
9.10-9
10.10-9
11.10-9
12.10-9

115-112

Zobaczyliśmy to co czego można spodziewać się po bokserach najniższych kategorii. Może niewiele siły i wielkiej techniki (ciosy często "na ślepo", bez obrony), ale za to niezwykła szybkość i przygotowanie kondycyjne. Rodriguez Jr wygrał, ponieważ lepiej wytrzymał trudy tego pojedynku, choć boksersko wydaje się być gorszy od Japończyka. Coś tam się ruszyło w tej wadze słomkowej. Ciekawa walka unifikacyjna, niedługo kolejne interesujące starcie: Hekkie Budler- Xiong Zhao Zhong.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości