Bryant Jennings - Mike Perez (2014-07-26)
|
27-07-2014, 01:53 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-07-2014 01:56 PM przez Krzych.)
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: Bryant Jennings - Mike Perez (2014-07-26)
Już działa. Ustawiałem wtedy na niepubliczny więc nie wiem co ten syf znowu wymyślił. Tak to jest jak coś jest na korbkę jak youtube. 20 durnych komunikatów, 30 'ale' a potem mi jeszcze samo zmienia ustawienia. Ale teraz dziala.
|
|||
27-07-2014, 01:53 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 27-07-2014 01:59 PM przez saliman1.)
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: Bryant Jennings - Mike Perez (2014-07-26) | |||
27-07-2014, 02:41 PM
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: Bryant Jennings - Mike Perez (2014-07-26)
Jennings vs Perez
1.9-10 2.10-9 3.9-10 4.10-9 5.10-9 6.9-10 7.10-9 8.10-9 9.9-10 10.10-9 11.10-9 12.10-8 --- 116-111 Rozczarowujący występ Pereza, Jennings zrobił swoje - solidny boks na poziomie, ale bez błysku. Remis moim zdaniem byłby krzywdzący dla Amerykanina. |
|||
27-07-2014, 04:07 PM
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: Bryant Jennings - Mike Perez (2014-07-26)
Jennings vs Perez
1. 9-10 2. 10-9 3. 10-9 4. 10-9 5. 9-10 6. 10-9 7. 10-9 8. 10-9 9. 10-9 10. 10-9 11. 9-10 12. 10-8 ---------- 117-110 Jennings. Ja nie wiem jak to można wypunktować jedną-dwoma rundami różnicy, albo remisem jak Matys, chętnie bym poczytał uzasadnienia. Walka mnie meeegaaa rozczarowała, bo liczyłem na większe emocje niż w pojedynku wieczoru. To starcie było szarpane, z masą niecelnych ciosów, sporo przepychanek, klinczów, wieszania się i pochylania głowy. Perez radził sobie jako tako w pierwszej połowie walki i tam bym mu może jeszcze 1-2 rundy dał. W drugiej części siadł kondycyjnie. Jennings jak dla mnie to średnio, takiego Pereza to on powinien robić z zamkniętymi oczami. Był lepszy, ale nie zachwycił. Zero walki na dystans, dawał się doganiać i trafiać wolnemu rywalowi prącemu w linii prostej. Miał 3-4 fajne kombinacje, ale to mało jak na nadzieję Ameryki na mistrza świata. Jestem rozczarowany obydwoma. |
|||
27-07-2014, 04:14 PM
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: Bryant Jennings - Mike Perez (2014-07-26)
Jennings wygrywał swoje rundy wyraźniej, Perez swoje minimalnie. W starych czasach moja punktacja wyglądałaby pewnie mniej więcej tak: 4 dla Jenningsa, 2 dla Pereza, 6 remisowych A może po prostu uległem nieco komentarzowi HBO, który był dość przychylny Perezowi? Odnoszę jednak wrażenie, że punktacja była uczciwa, nie mam problemu z żadnym z wyników 3 oficjalnych sędziów.
|
|||
27-07-2014, 07:08 PM
Post: #16
|
|||
|
|||
RE: Bryant Jennings - Mike Perez (2014-07-26)
Ja komentarza HBO już w ogóle nie ruszam. Dureń Lampley + ślepy Lederman. Nawet doświadczonemu i obytemu entuzjaście mogą wypaczyć walkę.
|
|||
27-07-2014, 07:41 PM
Post: #17
|
|||
|
|||
RE: Bryant Jennings - Mike Perez (2014-07-26)
Zacznę od tego, że Perez nie miał na ten pojedynek pomysłu, a nawet jak miał pomysł, to nie miał zdrowia by go zrealizować.
Jennings z każdym rywalem woli walkę z bliska niż walkę na dystans, ale w walce z Kubańczykiem miało to dodatkowy plus - Perez zmuszony do aktywnej postawy i wyprowadzania większej ilości ciosów niż w walce na dystans szybko stracił paliwo i energię, masa przepychanek z silnym Amerykaninem również dawała mu się we znaki, przez co już w okolicach 5-6 rundy wyglądał bardzo słabo fizycznie. Jennings robił swoją robotę. Długie i silne ręce zapewniały mu stabiloność i bezpieczeństwo w defensywie, sporo krótkich ciosów, kilka efektownych przyspieszeń i odbieranie chęci do walki rywalowi runda po rundzie. Dla mnie remis w tej walce kompletnie nie oddaje jej przebiegu. By-By był lepszy w każdym calu, zdecydowanie skuteczniejszy i inteligentniejszy w ringu. Nawet ta niejednogłośna decyzja mocno mi się nie podoba. Amerykanin drugi raz z rzędu wychodzi do niepokonanego rywala, który słynie z ofensywy i nawet nie daje się porządnie trafić, to się chwali. Jennings vs Perez 1.9-10* 2.10-9 3.9-10* 4.10-9 5.10-9 6.9-10* 7.10-9 8.10-9 9.10-9* 10.10-9 11.10-9* 12.10-8 - - - - - - 117 - 110 Jennings |
|||
28-07-2014, 07:24 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-07-2014 07:27 AM przez Krzych.)
Post: #18
|
|||
|
|||
RE: Bryant Jennings - Mike Perez (2014-07-26)
Tak, obrona u Jenningsa to jest najwyższy poziom. Głównie dzięki predyspozycjom fizycznym, czyli strasznie dużym zasięgu, który pozwala mu zakryć i głowę i tułów. Do tego jest bardzo silny, ma silne ręce, więc rozbijanie tej gardy to też jest ciężki orzech do zgryzienia. Do tego dochodzi zimna krew, spokój, brak podpalania się, dyscyplina taktyczna. Półdystans też bardzo wysokiej klasy, co ciekawe świetnie sobie tam radzi mimo takiego zasięgu. Pozostaje tylko praca nad ciosami prostymi i poruszaniem się, bo może i owszem Bryant używa zarówno ciosów prostych jak i poruszania się, ale jak na razie służą one tylko efektom wizualnym a nie ma w nich efektywności. Szczególnie jeżeli chodzi o proste. Ktoś z takim zasięgiem musi mieć bardzo dobry jab i koniec. Przyjdzie walka, gdzie to nie on będzie dominował w półdystansie albo spotka szybszego od siebie zawodnika walczącego in-out i będzie go trzeba stopować jabem bo z półdystansu będzie znikał.
|
|||
28-07-2014, 07:16 PM
Post: #19
|
|||
|
|||
RE: Bryant Jennings - Mike Perez (2014-07-26)
Jennings vs Perez
1. 9-10 2. 10-9 3. 9-10 4. 9-10 5. 10-9 6. 9-10 7. 10-9 8. 10-9 9. 9-10 10. 10-9 11. 9-10 12. 10-8 114 - 113 Jennings Wyszło mi minimalne zwycięstwo Jenningsa. Walka dobra tylko momentami, Jennings wyglądał nienadzwyczajnie, a Perez robił co mógł, ale zbyt chaotycznie. Spodziewałem się zwycięstwa Amerykanina i wygrał, ale styl taki sobie. |
|||
04-01-2015, 09:35 PM
Post: #20
|
|||
|
|||
RE: Bryant Jennings - Mike Perez (2014-07-26)
Jennings vs Perez, scorecard II
1.9-10* 2.9-10 3.10-9* 4.10-9 5.10-9 6.9-10 7.10-9 8.10-9 9.10-10 10.10-9 11.10-9 12.10-8 - - - - - - 117 - 111 Karta minimalnie inna niż ta pierwsza, ale wielkiej różnicy nie ma, dalej nie widzę tutaj wyniku tak bliskiego, by o zwycięzcy decydować miał ten słusznie odjęty punkt z ostatniej odsłony. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 19 gości