TOP 20 HW Ranking by @redd

[Sander]

No panowie, gdzie wrzucacie Szpilkę? Pokonanie Adamka to jest coś

Szczerze mówiąc, to już dawno nie byłem zainteresowany losami tylu prospektów wagi ciężkiej jak obecnie. Najbardziej czekam na poważne wyzwanie lub jakąś wielką walkę w ojczyźnie (lokalny hit pod wielką presją jak mieliśmy podczas PBN) dla Joshuy i Josepha Parkera. Po cichu liczę też na cokolwiek solidnego od Breazeale'a (kiepsko prowadzony niestety) oraz Ruiza Jr (mimo tej nadwagi). Szpilka też na pewno jest gdzieś wysoko w klasyfikacji prospektów, resume zjada takiego Breazeale'a na pewno, Ruiza również, co nie znaczy, że w bezpośredniej walce musiałby być faworytem. Chętnie zobaczyłbym walkę Szpilka vs Parker. Ciężka jest obecnie bardzo ciekawa, dużo walk na "szczycie i okolicach", słabi będą się wykruszać (Adamek już to zrobił, Czagajew, Lucas Browne czy Eddie Chambers mogą być następni).

---

Mansour i Chambers wczoraj zanotowali zwycięstwa, pozostają w grze.

Odradzałbym wszystkim posiadającym słabą obronę pięściarzom, walkę z Mansourem. Chłop jest naprawdę niebezpiecny.

[redd]

Ranking uaktualnię jutro, ale już mam zamysł

W ciężkiej dzieje się. Jest całkiem spora grupa prospektów czekająca na okazję do dorwania się do gardeł starych wyjadaczy. Na pierwszy ogień poszedł Adamek. W grupie bokserów schyłkowych i gotowych do odstrzału widzę też takich pięściarzy jak Czagajew, czy Solis. Nie mam też specjalnej wiary w Pereza (mentalnie coś u niego nie gra), Arreolę (rozbity) i Thompsona (tester - raz wygra, raz przegra, ale nie odegra już wielkiej roli na szczycie). Z prospektów najbardziej podoba mi się Joshua i Parker. Niezły dzik może być też z Ruiza Jr, jeżeli opamięta swój żołądek i będzie dostawał lepszych rywali niż gnijące zwłoki Liachowicza. W najbliższej perspektywie mamy walkę Kliczki z Pulewem, a styczniu być może weryfikację Wildera ze Stiverne. Jest ciekawie,a będzie jeszcze ciekawiej.

[Sander]

No po Solisie czy Thompsonie, to ja już absolutnie niczego się nie spodziewam. Takam jest gościem, który przegrał ostatnią walkę, ale nadal jest groźny niemal dla całej czołówki.

Czekam na odstrzelenie Czagajewa (8 w rankingu Dana Rafaela , ale Rusłan wcześniej rewanż z Oquendo zawalczy niż podejmie jakieś wyzwanie), Arreola to będzie nadal niewygodny dla wielu tur, ale te ciosy przyjęte od B-Wara w końcu dadzą o sobie znać. Nie widzę Chrisa odbudowywującego powoli swoją pozycję, pewnie dostanie jeszcze coś dużego i albo polegnie i zakończy karierę, albo wygra i wróci do gry, wątpię jednak by wzniósł się jeszcza na wysoki poziom, nigdy na nim nie był.

Ortiz po aferze dopingowej jest już poza zabawą, Banks to nudziarz bez wielkiego talentu, a walki z Tarverem nie obejrzę choćby mi dopłacali. Kogo tam jeszcze mamy...

Wspomniałeś @redd o Ruizie i Perezie.
Kubańczyk niczego wielkiego nie ugra, dość specyficzne warunki fizyczne, jak na Kubańczyka to brakuje mu błysku, przejawów geniuszu, finezji, fantazji, dosyć "prosty" jak na Kubańczyka.

Andy Ruiz wygląda fatalnie wizualnie, ale czysto boksersko jest naprawdę niezły. Te szybkie ręce, solidne uderzenie. Musi jednak coś zrobić z fizycznością, bo może i gdzieś jego wygląd ma podłoże w genach, ale ten facet przytył ostatnio 10 kilogramów, innego powodu niż brak odpowiedniego prowadzenia się to nie widzę.

Amir Mansour nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, to jest dzik, bardzo twardy facet, silny cios i taki "zwierzęcy instynkt".

Na koniec kilka słów o USS. Przetrwał wojnę z Mansourem i mimo cieżkich nokdaunów wygrał, Visinia został przez niego zabrany do szkoły. Steve jest niesamowity.

[redd]

A więc tak, czas na aktualizację.

- W ostatnim tygodniu udanie na ring powrócili Głazkow i Chambers. Jako, że walczyli z journeymanami to ich zwycięstwa nie mają żadnego wpływu na ich miejsce w rankingu.
- Tomasz Adamek pokazał bardzo słabą formę w pojedynku przeciwko Arturowi Szpilce i zasłużenie przegrał na punkty. Tym samym wylatuje z rankingu (wcześniej zajmował 19 pozycję). Przy takim obrocie spraw w górę, o jedno oczko, awansuje Price, a do rankingu wskakuje Andy Ruiz Jr.
- Cały czas mam problem co zrobić z Ortizem. Niby rozgromił Kayode, ale pojawiły się głosy o tym, że został przyłapany na dopingu. Sprawa zdaje się nie być jednoznacznie wyjaśniona.
- Zaktualizowałem poszczególne opisy.

[redd]

Coś humorystycznego ^^ Welliverowi powinni dawać biustonosz na walki

[Sander]

Mamy na boxing.pl ciekawy wywiad z Malikiem Scottem, opowiada o domniemanej ustawce z Wilderem, twardym łbie Leapaia i planach na przyszłość. Scott swojego tematu chyba nie ma, więc wrzucam tutaj.
http://www.boxing.pl/forum/wywiady/30094...ng-pl.html

[BMH]

1. W. Kliczko
2. Alexander Povetkin
3. Tyson Fury
4. Kubrat Pulev
5. Bermane Stiverne
6. Bryant Jennings
7. Steve Cunningham
8. Luis Ortiz
9. Carlos Takam
10 .Mike Perez

[redd]

Ranking trochę zmienia formę, ponieważ nie mogę już edytować pierwszego postu. Względem ostatniej aktualizacji sporo się pozmieniało, więc pora przedstawić zaszłe zmiany.

- Kliczko znokautował Pulewa. Bułgar pozostawił jednak po sobie niezłe wrażenie i przynajmniej postawił się wybitnemu rywalowi. Jego porażka skutkuje tylko spadkiem o jedną pozycję.
- Tyson Fury w starciu z Chisorą pokazał bardzo efektywny boks i zdeklasował rywala. Jego dobra postawa zaowocowała awansem o dwie pozycje i Travellers kończy rok na podium.
- Chisora okazał się zupełnie bezradny wobec madrze boksującego Furyego i nie postawił prawie żadnego oporu. W tej walce sprawiał wrażenie boksera wypalonego. Taka dyspozycja kosztowała go spadek aż o osiem oczek.
- Czagajew wylatuje z rankingu. Bliska remisu walka z niedotrenowanym i wiekowym Oquendo dumy mu nie przynosi. Poza tym jego dyspozycja była bardzo daleka od ideału. Jeżeli dodać do tego okoliczności towarzyszącej wizycie Oquendo w Czeczenii nie pozostaje mi nic innego niż usunąć Uzbeka z rankingu.
- Ruiz po beznadziejnej dyspozycji w walce z emerytowanym Liachowiczem wylatuje z 20 miejsca.
- W miejsce Czagajewa i Ruiza wskakują Joshua i Parker. Obydwaj o wiele bardziej mnie przekonują niż grubasek Ruiz, czy past prime Czagajew.

Stan na koniec 2014 roku:

1. Władimir Kliczko
2. Alexander Powietkin
3. Tyson Fury (+2)
4. Kubrat Pulew (-1)
5. Bermane Stiverne (-1)
6. Bryant Jennings (+1)
7. Steve Cunningham (+1)
8. Wiaczesław Głazkow (+1)
9. Carlos Takam (+1)
10. Mike Perez (+1)
11. Eddie Chambers (+1)
12. Deontay Wilder (+1)
13. Chris Arreola (+1)
14. Dereck Chisora (-8)
15. Tony Thompson (+1)
16. Luis Ortiz (+1)
17. Odlanier Solis (+1)
18. David Price (+1)
19. Anthony Joshua (!)
20. Joseph Parker (!)

I na sam koniec - Lista życzeń na 2015 rok:
- Kliczko vs Fury
- Powietkin vs Perez
- Cunningham vs Głazkow
- Wilder vs Ortiz
- Chambers vs Ruiz Jr
- Joshua vs Price
- Arreola vs Parker
- Szpilka vs Ruiz Jr
- Teper vs Ortiz

[Sander]

@redd
Widzę, że wciąż Szpilki nie wstawiasz do rankingu. Mnie jego obecność by nie raziła, choć past prime Adamek to nie jest jakiś wybitny skalp, ale taki Głazkov, który dał równe walki z Rossym, Scottem, a najlepszy skalp to również Adamek, jest u Ciebie bardzo wysoko, ale jednak deklasacja od Jenningsa, dechy z Mollo mogą to tłumaczyć.

Myślę, że w 2015 roku pozostający w cieniu i już nie młodzi Breazeale czy Washington dostaną jakąś ciekawą walkę z bokserami pokroju Chambersa, Arreoli czy Cunninghama - weryfikację. Oni nie mają potencjału marketingowego by ich specjalnie, długo promować. Albo wykorzystają jedną, jedyną szansę, albo te nudne kariery będzie trzeba zwijać.

Podoba mi się rozwój Parkera. Walczy z doświadczonymi rywalami jak Minto, Nascimento czy Costa i stopuje ich, często w spektakularny sposób. Jak wzmocni się fizycznie, poprawi sylwetkę, okrzpenie, to może zajść wysoko, chłopak jest bardzo młody.

Ruiz musi coś ze sobą zrobić. Posiadając taki półdystans, tak szybkie łapy i takie pacnięcie, to po prosu musi zbić to sadło i wykorzystać talent jaki ma.

Czekam na to, by ktoś pokazał Joshule prawdziwy boks, taki Luis Ortiz (choć afera dopingowa może go zastopowac) mi się marzy, ale i Lucasem Browne'em bym nie pogardził (Lucas wydaje się być twardym skurczybykiem, choć ma ograniczenia). Australijczyk jest promowany przez Ricky'ego Hattona więc walka w GB jest możliwa, choć więcej w kontekście większych walk w przypadku Browne'a słyszy się o USA.

Scott zdeklasował Leapaia i też będzie zgłaszał aspiracje co do większych wyzwań.

TOP 5 WALK JAKIE CHCIAŁBYM ZOBACZYĆ W 2015 ROKU

Szpilka vs Browne
Washington vs Mansour
Fury vs Wilder
Chambers vs Cunningham
Parker vs Leapai

[redd]

Szpilka ma u mnie duży plus za ostatni rok. Nawet zdecydowana porażka z Jenningsem wyszła mu na zdrowie, bo pokazała ile jeszcze mu brakuje do czołówki i dzięki temu Artur wziął się na serio do roboty. Z Adamkiem wypadł bardzo dobrze jak na siebie, widać było poprawę w ogólnej dyspozycji. Liczę, że w 2015 roku będzie kontynuował progres i być może wtedy zawita do mojego rankingu. Na razie jest za wcześnie, Adamek jest fajnym skalpem, ale Artur ciągle posiada sporo niedociągnięć. Bardzo liczę na jego wylot do USA. O ile z początku nie trawiłem Szpilki, to gość zaczął mnie do siebie przekonywać ambitnym podejściem do swojej kariery.

Bardzo chciałbym zobaczyć Washingtona z Wachem. Myślę, że Mariusz miałby naprawdę duże szanse na wygraną, a potem mógłby poszukać szansy z bokserami top 20. Breazale jest przyzwoitym bokserem, ale nie przekonuje mnie. Mam mieszane odczucia względem niego. Z jednej strony łatwo pobił Aguilerę, a z drugiej męczył się z kilkoma journeymanami. Z Amerykanów liczę najbardziej na Charlesa Martina, ale facet wymaga cierpliwego i mądrego prowadzenia. To silna krowa, a do tego robi pewne postępy w technice. Jeżeli jego szczęka jest ok, to w przyszłości może dawać fajne walki.

Parker jest na razie bardzo dobrze prowadzony, ani za szybko, ani za wolno jak na jego potencjał. Wiekowo jest to przedszkolak jak na ciężką i ma jeszcze czas. Za 2-3 lata facet może stanowić o sile tej kategorii. Będę uważnie mu się przyglądał, bo prezentuje przyjemny dla oka boks.

Co do Ortiza to nie mam pojęcia o co chodzi w tej jego wpadce dopingowej. Niby coś jest na rzeczy, ale nie do końca. Liczę, że sprawa rozejdzie się po kościach, bo Kubańczyk nie ma już czasu do stracenia.