Saul Alvarez - Erislandy Lara (2014-07-12)

[saliman1]

Saul Alvarez vs Erislandy Lara



Data: 2014-07-12
Miejsce walki: MGM Grand, Las Vegas, Nevada, USA
Stawka walki:
Sędzia ringowy: Robert Byrd
Sędzia punktowy 1: Dave Moretti 115-113 (Alvarez)
Sędzia punktowy 2: Jerry Roth 115-113 (Lara)
Sędzia punktowy 3: Levi Martinez 117-111 (Alvarez)
Link do nagrania: https://www.youtube.com/watch?v=8o_1wKn_ELU

O walce: W moim odczuciu może nie wał stulecia, ale walka pokazująca, że do pokonania Alvareza potrzebne jest wygranie co najmniej 12 rund, a i tak to za mało na zwycięstwo jednogłośne. Jakieś nadciągnięcie Alvarezowi remisu nie byłoby skandalem, ale 117-111 to żart. Niby Canelo trafiał mocniej, ale wyłącznie na tułów. Te widowiskowe ciosy, czyste i na głowę były jednak po stronie Kubańczyka.

Alvarez-Lara

1.9-10
2.9-10
3.9-10
4.10-9
5.10-9
6.9-10
7.10-9
8.10-9
9.9-10
10.9-10
11.9-10
12.9-10

112-116


Dokleiłem link do walki, Sander

[kubala1122331]

Alvarez - Lara
1. 9-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 9-10
6. 10-9
7. 10-9
8. 10-9
9. 9-10
10. 9-10
11. 9-10
12. 9-10

112 - 116 ERISLANDY LARA

Wiele już o tej walce napisałem. Dla mnie kandydat zarówno do walki roku, jak i wałka roku. Nie żałuję zarwanej nocki, ale takie werdykty po prostu bolą.

[TomaszX]

Alvarez - Lara
1. 9-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 9-10
6. 9-10
7. 9-10
8. 10-9
9. 9-10
10. 9-10
11. 9-10
12. 9-10

110 - 118 ERISLANDY LARA
Alvarez został ośmieszony i tyle a Oskarowi chętnie zmazałbym ten uśmieszek z twarzy, ciesze się że zawodnicy od niego odchodzą.

[Martin]

Alvarez vs Lara

1. 9-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 10-9*
6. 10-9
7. 10-9
8. 10-9
9. 10-9
10. 9-10
11. 9-10*
12. 9-10

114 - 114 REMIS

Panowie, ale tak na spokojnie. Wy tu naprawde widzicie wałek??? Wyrównana walka, przy czym tutaj zwycięstwo Alvareza można było spokojnie wypunktować, choć nie większym stosunkiem jak 115-113. Tak samo w drugą stronę. Najbardziej sprawiedliwym werdyktem wg mnie byłby remis. Z całym szacunkiem, ale punktacja powyżej 117-111 dla któregokolwiek z nich jest jakąś abstrakcją...

[Krzych]

Alvarez vs Lara(Na żywo, wersja pod Alvareza)

1. 9-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 10-9
6. 9-10
7. 10-9
8. 10-9
9. 10-9
10. 9-10
11. 9-10
12. 9-10

________________________

115-113 Erislandy Lara

Wersja z serii "pod Alvareza", robiona z myślą o stronniczym sędziowaniu. Rundy 1,2,3,10,11,12 są bezszprzecznie dla Lary, co wyklucza jakąkolwiek punktację dla Alvareza. Naciągałem tutaj dla Canelo jak się tylko da i dlatego tylko 113-115, choć remis przy bardzo dużym naciąganiu jest możliwy, ale to jest max. Niestety czasy, w których się tylko naciągało to co można minęły, teraz praktykuje się po prostu bezczelne i jawne rabunki. Bez żadnych konsekwencji. 2 z 3 sędziów dołożyła kolejny absurd do swojego CV i umocniła się na pozycji najbardziej skorumpowanych. Choć trzeba przyznać, że Roth się wyłamał.

[Gogolius]

Lara - Alvarez
1. 10-9
2. 10-9
3. 10-9
4. 9-10
5. 10-9
6. 9-10
7. 9-10
8. 9-10
9. 10-9
10. 10-9
11. 10-9
12. 10-9
--------
116-112

9. runda i 3. runda mogłaby być dla Alvareza więc na siłę remis mógłbym mu dać, ale jednak Lara był w tej walce lepszy. Dla mnie 116-112. Lara był lepszy, szybszy, lepszy w obronie, PRECYZJA ciosów,
skuteczność Canelo to pewnie 15%. Saul miał dobry środek walki, Lara początek i koniec. Pierwsze trzy i właściwie ostatnie trzy ciężko byłoby przypisać Cynamonowi.
Lara wypadł słabiej niż myślałem, Saul lepiej niż myślałem, ale to ciągle było zwycięstwo Lary.
Oficjalne 113-115 i 115-113 jeszcze jako tako rozumiem, ale 117-111 dla Alvareza to absolutna kpina.
Lara ma dwie porażki w rekordzie, obie niesłusznie. Urok boku (zawodowego). Szkoda, wielka szkoda. Jeszcze jakby trzeci sędzia dał 115-113, to by nie było szemrania, ale 117-111?

[redd]

Canelo vs Lara
1.9-10
2.9-10
3.9-10
4.10-9
5.10-9
6.9-10
7.10-9
8.10-9
9.10-9
10.9-10
11.9-10
12.9-10
---
113-115

115-113 dla Alvareza to nie wałek. Strasznie mi się tę walkę oglądało.

[Gogolius]

Redd, nie masz gwiazdek więc zapytam -> jakie dwie rundy mógłbyś zamienić, żeby zrobić 115:113 dla Alvareza? (oczywiście jeżeli pamiętasz/masz to gdzieś zanotowane). Czy to wynika z faktu, że nad jakimiś rundami się zastanawiałeś czy z "ogólnego wrażenia po walce"?

[redd]

6 i 11, tam się zastanawiałem, ale przyznałem je Larze, którego ciosy odrobinę bardziej wydały mi się klarowne.

[TomaszX]

Celne ciosy Alvarez zadawał tylko w tułów to zdecydowanie za mało by wygrywać rundy.