Sergio Mora

[Sander]

Zakładam wątek dotyczący jednego z moich ulubionych obecnie pięściarzy a mianowicie byłego mistrza świata Sergio Mory.

33 latek z Californii tytuł WBC w kategorii junior średniej zdobył pokonując w 2008 roku śp. Vernona Forresta, do dziś jest to jego największy sukces. Niestety piastowanie tytułu nie trwało długo i kilka miesięcy po zdobyciu pasa Forrest wziął skuteczny rewanż na "Latynoskim Wężu". Wcześniej Mora zasłynął wygraniem reality show "Contender" - za zwycięstwo w tym turnieju zainkasował milion dolarów.

Amerykanin oprócz walk z Forrestem ma na swoim koncie walki z takimi pięściarzami jak Shane Mosley czy nasz Grzegorz Proksa.

Obecnie Mora boksuje w limicie kategorii średniej i 31 maja wraca na ring pojedynkiem z Samuelem Rogersem. Na dziś Sergio legitymuje się rekordem 25-3-2.

Jak oceniacie karierę Sergio? Ma szanse na zdobycie tytułu lub zwycięstwa z pięściarzami czołówki swojej kategorii? Zapraszam do dyskusji i śledzenia poczynań "Latin Snake'a".

[kubala1122331]

No to mam walkę na którą najbardziej czekam na początku tego roku. 6 lutego nie śpię

http://www.bokser.org/content/2015/01/04.../index.jsp

[BESTIA]

Sander masz dostęp do wersji PL The Contender

[Tar-Ellendil]

Taylor - Mora jara mnie bardziej od GGG- Murray bo tutaj szansę są w miarę wyrównane ze wskazaniem na Morę. Kto by pomyślał, że w 2015 ta dwójka będzie walczyć o pas coś szokującego jak dla mnie.

[Joker]

Mora vs N'dam?
KTO I DLACZEGO?

[Krzych]

Super, a potem jeszcze Mora-N'dam. To będzie dopiero poziom umiejętności, tą walkę zobaczyłbym dużo chętniej. Stawiałbym na Hassana. Wydaje mi się być bardziej skoordynowany i szybszy, szczególnie na nogach. N'dam nie wdający się w głupie wymiany to prawie duch, a Mora nie jest aż tak nieuchywtny. Ktoś o szybkości i technice N'dama będzie go trafiał. Duże pole do popisu taktycznie dla obu i tu może leżeć przewaga Mory, bo Hassan to nie jest zawodnik konsekwentnie unikający wszelkich wymian i lubi sobie odskoczyć od taktyki, tym bardziej gdy nie będzie czuł zagrożenia siłą ciosu przeciwnika w walce z Morą. Świetna walka by z tego wyszła, Khan-Alexander wagi średniej, tylko że bardziej wyrównana i nikt jej nie wygra 12-0. No ale nie ma co się nastawiać jak na razie, bo nie wiadomo co Tylor zrobi na konferencjach, może Morę też będzie chciał zamordować i tym razem mu się uda.

[Sander]

Walka z Taylorem odwołana, Jermain niby ma kontuzję żeber, ale znów zaczął biegać z bronią, trafi zapewne do pierdla w końcu.

Niech zabiorą temu świrowi pas i wystawią Morę do walki o wakat. Taylor się mega dziwnie zachowuje w ostatnich tygodniach. Wręcz prosi się o pobyt za kratami. Nie rozumiem tego gościa. Ma pas prestiżowej federacji, perspektywę zrobienia niezłych pieniędzy, sprawę w sądzie za strzelaninę, a nadal dokłada kolejne wybryki..

[Gogolius]

Problem w tym, ze do walki o wakat wyjda Sturm i N'Jikam. Chyba ze Sturm pojdzie limit wyzej do Abrahama, wtedy moze IBF postawi na Morę.
Ostateczna decyzja za miesiac.

[Sander]

Mora boksuje dziś z Hanem, nie obejrzę na żywo w tv, ale jutro na pewno nadrobię materiał.

Sergio to zdecydowanie bardziej doświadczony gość, czekający na kolejną mistrzowską szansę. Ciekaw jestem jego motywacji do walki z Hanem, "Snake" szykował się już na Taylora i pewnie widział już w swoich rękach pas IBF.

Han to zadziorny pięściarz. Żaden wirtuoz, ale serca do walki, agresji, determinacji nie można mu odmówić. Dopuszczam do siebie myśl, że może on dać Sergio naprawdę ciężką walkę. Stylowo powinien on pasować Morze, bo ma słaby cios prosty, więc z daleka od siebie byłego championa nie utrzyma, lubi się bronić przy linach, co również powinno pasować faworytowi, wszak Sergio w bliskim kontakcie bywa wybitny. Han ma dziurawą defensywę i dość ubogi wachlarz ciosów, ale potrafi się odgryzać, uderzać seriami i uprzykrzyć przeciwnikowi życie w ringu.

Faworytem Mora, ale jeśli nie będzie w najwyższej formie, to może się mocno zdziwić postawą przeciwnika. Sergio od początku powinien przejąć inicjatywę (nie powinno być o to ciężko, Han lubi oddać pole i polować na kontrę, której jednak nie trzeba się jakoś bardzo obawiać), uderzać sporo po dole, postawić na klasyczną dla niego aktywność całego ciała przy linach i po prostu wykorzystać lepsze wyszkolenie i większe doświadczenie. Może to być lekcja boksu dla Hana, ale przy słabszej dyspozycji Mory nie wykluczam niespodzianki, a za taką pewnie uzna się bardzo równy pojedynek. Jednak Mora w formie z walki z Proksą powinien spokojnie to wygrać.

[Gogolius]

Brawo Sander, trafiles z ta trudna przeprawa. Mora dobrze zaczal, Han dobrze konczyl, Sergio na deskach ale zwycieski: 115:112 114:113 i 112:115