J.M.Marquez vs Mike Alvarado (17.05.2014)

[Sander]

Również nie rozumiem, po co Marquezowi taki pojedynek.
Wygrana nad Alvarado nie popchnie go do przodu, porażka bardzo zaszkodzi. Patrząc na to, ile już osiągnął Dinamita, to co on ma jeszcze do zrobienia w tym biznesie? Piąta walka z Pacquiao i emerytura? Może rewanż z Floydem mu się marzy?

[Martin]

Po to żeby wpłynęło troche grosza na konto.

[KrychuTMT]

Będzie beka jak JMM przegra i będzie beczał, że go oszukali .

[BMH]

(07-05-2014 11:32 AM)Sander napisał(a):  Również nie rozumiem, po co Marquezowi taki pojedynek.

Albo Juan, jest bardzo pewny siebie i swoich umiejetnosci, albo gubi go rutyna. Tak, czy owak Alvardo, to bardzo ryzykowany wybor jak dla mnie. Bogaty czlowiek z tego Marqueza, na koncie wiele twardych wojen, a ten mimo wieku wciaz szuka takich wyzwan. Jeden z najwiekszych wojownikow jakich mialem okazje ogladac!

[Tar-Ellendil]

Alvarado zbierał lanie od Riosa i Provo, a oni obaj nie są na poziomie 40 letniego Marqueza.

[Sander]

Walka do obejrzenia w Polsacie Sport.

[BESTIA]

Myślę że Marquez go zdeklasuje, Alvarado jak pisał Tar-Ellendil nie mogł sobie poradzić z jednowymiarowym Riosem, a poziom Marqueza nawet bez formy to poziom co najmniej wyżej.

[Matys]

(07-05-2014 02:29 PM)Tar-Ellendil napisał(a):  Alvarado zbierał lanie od Riosa i Provo, a oni obaj nie są na poziomie 40 letniego Marqueza.

To nie jest takie proste z tym poziomem. Oczywiście, że jakby zrobić ich postacie w fight night, to Rios miałby 70/100, Provo 80/100, a Marquez 90/100. Tylko trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że Marquez jest od Riosa i Prowodnikowa dużo, dużo mniejszy. Oczywiście kontrę potrafi wyprowadzić zabójczą, ale jednak bije znacznie słabiej od Riosa i Rusłana + Alvarado to będzie największy, najcięższy (wagowo) przeciwnik w karierze Marqueza.

Nie docenia się często takich niuansów jak waga w dniu walki, a tu jeszcze Alvarado dostał prezent w postaci catchweightu 144. Ile Marquez może ważyć? 150lbs? A Alvarado walcząc w 140 zbliżał się do 160. No to obstawiam, że może być blisko 15 funtów różnicy w ringu, a to ma kolosalne znaczenie.

Trzymam kciuki i stawiam wciąż na Marqueza, ale lekko to on mieć nie będzie. Powinien Mike'a wyboksować, a Alvarado z kolei powinien wrócić do bycia swarmerem, raczej nie ma co się bawić w bokserskie szachy z profesorem Marquezem, tylko zrobić ulicę jak Maidana z Floydem. Marquez może ewentualnie liczyć na rozbicie Alvarado, bo ten odkąd pamiętam (czyli od walki z Prescottem) w każdej walce zbierał masę ciosów i ta odporność też wygląda coraz gorzej.

[BMH]

(13-05-2014 09:54 AM)Matys napisał(a):  Nie docenia się często takich niuansów jak waga w dniu walki, a tu jeszcze Alvarado dostał prezent w postaci catchweightu 144. Ile Marquez może ważyć? 150lbs? A Alvarado walcząc w 140 zbliżał się do 160. No to obstawiam, że może być blisko 15 funtów różnicy w ringu, a to ma kolosalne znaczenie.

Calkiem sie pogubilem. Matys, dlaczego piszesz, ze Mike dostal prezent? Lepiej byloby jakby nie bylo catchu i moglby wazyc w dniu walki wiecej? Albo calkiem juz mi sie popierniczylo, albo nie wiem w jakiej wadze ma odbyc sie walka.

[Matys]

Dostał prezent, bo do tej pory walczył w 140. To przecież tak jakby Floyd zaproponował Alvarezowi catchweight 158 funtów Nic nie wiem o jakimś ograniczeniu w dniu walki.