Thabiso Mchunu

[BMH]

Dzieki za czujnosc Sander, juz poprawilem. Wlasnie walke z Kucherem to ja bym zobaczyl, bo ten Ukrainiec to dla mnie prze*ebane kocisko! Walka z Makabu byla niesamowita!! Tak patrze po forum to nawet nie ma mojej punktacji.. zaraz poszukam i jak znajde to wrzuce.

[Krzych]

Coraz ciszej się robi o Mchunu. Pokonał Chambersa i słuch trochę po nim zaginął. Trochę to bez sensu, walczyć z przeciwnikami na słabym poziomie , wskoczyć na walkę z topowym zawodnikiem, wygrać zdecydowanie, a potem znowu wrócić do słabych walk. Zapewne doczeka się w końcu swojej szansy ale trochę marnuje teraz czas, tym bardziej, że doświadczenie na walki z topowymi zawodnikami nie spadnie z nieba i warto by je zdobyć przed walką mistrzowską. Jego przeciwnik nie jest jakiś tragiczny ale jednak ten rekord ma niesamowicie nabity a jedyna miarodajna walka to przerżnięcie do zera z Kucherem. Jak to zawodnik z Ameryki Południowej, nabity rekord na lokalnych galach, bardzo przeciętne umiejętności i słabe wyszkolenie, wręcz toporność. Tacy zawodnicy jak Maidana, Matthysse czy Martinez to perełki. Ogólny poziom to jest tam właśnie taki jak mniej więcej prezentuje Basile czyli niby silny cios ale co z tego skoro nie ma w tym techniki, dynamiki i szybkości.

[Sander]

Podobnie jak @Krzych, nie jestem zadowolony z tego jakich rywali podsyłają Mchunu.
Pokonał Chambersa w bardzo dobrym stylu, świat o nim usłyszał, ale obijając gości pokroju Durodoli czy teraz tego latynosa, to on sie rozwijał nie będzie niestety. Czyżby brak pomysłu na dalsze poprowadzenie jego kariery? To "duże zwycięstwo" przyszło chyba w złym momencie. Gość miał być rozgrzewką przed większymi wyzwaniami w cw dla Chambersa, a z miejsca stał się czarnym koniem tej kategorii.

[redd]

Bardzo fajna walka Mchunu vs Wilson. Pokaz inteligentnego, chłodnego boksu Thabiso. Wilson to jest dzik, bardzo silny, wytrzymały i świetny kondycyjnie. Przy tym bardzo bojowy i wychodzący po wygraną. Jego rekord jest mylący, bo facet walczy z naprawdę mocnymi bokserami. Świetnie go Mchunu neutralizował, doskonale bił w tempo i pokazał szczelną obronę nawet w momentach, gdy rywal zagnał go pod liny i zasypywał ciosami. Kilka razy kontry boksera z Afryki wstrząsnęły twardzielem Wilsonem, ta sztuka nie udała się np, Głazkowowi. Przez 8 rund walka była pod pełną kontrolą Mchunu, mimo ambitnej postawy przeciwnika. W ostatnich dwóch odsłonach Thabiso był już odrobinę podmęczony, a Wilson zachował więcej świeżości, jednak na mojej karcie starcia o których wspomniałem też zapisałem bardziej precyzyjnemu Mchunu. W bokserskie szachy Afrykanin wydaje się być bardzo trudny do pokonania, jednak z kimś kto będzie w stanie utrzymywać presję przez 12 rund Mchunu może mieć problemy.

[Sander]

Obejrzałem dziś walkę z Wilsonem.
Bardzo dobry występ Mchunu, zdecydowanie bardziej mi się tu podobał niż w walce z Durodolą. Suchy wynik może wskazywać na łatwą przeprawę Mchunu, ale nic takiego nie miało miejsca. Wilson to bardzo twardy, a momentami bardzo agresywny pięściarz i starał się jak mógł napsuć krwi faworytowi. Thabiso z dużą precyzją ładował w rywala kombinację prawy prosty - lewy prosty i robił to znakomicie. Błyskawiczny lewy po prawym prostym w drugiej rundzie niejednego skosiłby z nóg, Wilson jednak przetrwał. Duże wrażenie zrobił na mnie Mchunu, naprawdę ofensywa znakomita, prostymi środkami mocno rozbijał przciwnika i wszystko przychodziło mu lekko i płynnie. Obrona również na plus, fajne uniki, dobra praca nóg. Występ na duży plus, jedna z najbardziej niebezpiecznych lewych rąk w cruiser.

[Gogolius]

Dla Mchunu jedyna nadzieja to obowiazkowa walka ze wzgledu na ranking,zachowujac proporcje to taki Rigo w cruiser: za dobry i za malo znany, zeby dostac walki z czolowka w dobrowolnych walkach. Niestety Mchunu pcha sie do Diablo, a moglby do "Niemcow". Choc moze jak tv zacznie rzadzic bez udzialu Sauerlanda to kto wie...

[BMH]

(17-12-2014 11:09 PM)redd napisał(a):  Nie bardzo wiem, gdzie to wrzucić, więc wrzucam to do tematu o pięściarzach CW:

Cytat:Thabiso Mchunu (17-1, 11 KO) i Ilunga Makabu (18-1, 17 KO) zmierzą się w finałowym eliminatorze WBC wagi junior ciężkiej - ustalono na trwającym w Las Vegas zjeździe World Boxing Coucncil.

Kapitalne zestawienie dwóch świetnych bokserów. Do tego zderzenie stylów wygląda naprawdę interesująco - z jednej strony wyrachowany puncher Makabu, który preferuje ofensywny boks, a z drugiej świetnie kontrujący z defensywy mańkut Mchunu. Klasyczne 50/50 i naprawdę wydaje się, że wszystko w takiej potyczce jest możliwe. Dla mnie taki eliminator byłby ciekawszym zestawieniem niż np., unifikacja pomiędzy Huckiem, a Hernandezem. Trzymam kciuki, aby doszło do tego eliminatora, bo ta potyczka naprawdę zapowiada się wyśmienicie.

Wow! Jestem pod wrazeniem tego zestawiania. Dla mnie to jak walka marzen CW. Mam duzy problem, bo nie wiem komu... kibicowac. W CW powinno czesciej dochodzic do walk topowych gosci. Bardzo mocna kategoria, cos jak WW.
Dla mnie chyba faworytem minimalnym Makabu, ale pod warunkiem, ze bedzie tak dysponowany jak z Kucherem, a nie Johnsonem. Zajebista wiadomosc.

[Sander]

Kozak fight!
Cholera wie co sądzić o tej walce. Makabu to perełka, a walka z Kuczerem to coś pięknego. Mchunu za to w ostatniej walce wypadł naprawdę świetnie, timing, czucie dystansu, soczysta kontra - walka na szczycie crusierweight. Znakomite zestawienie, kto wie czy nie jedno z ciekawszych nawet biorąc pod uwagę wszystkie kategorie? Może lekka przesada, ale szykuje się święto boksu. 51/49 dla Makabu jak dla mnie, ale naprawdę wszystko możliwe w tej walce.

[Gogolius]

A dla mnie Mchunu i to dość wyraźnie, jakieś 65:35. Pamiętam niektóre posty o tych bokserach gdy wchodzili do czołówki i ludzie ich ze sobą mylili ; )

No i faktycznie świetna walka, oby to się ziściło. Z drugiej strony logiczne, że prędzej kozackie zaplecze będzie się biło między sobą niż zobaczymy np unifikacje.

[BMH]

Moze ktos sie orientuje. Kto na ta chwile promuje Mchunu, kto Makabu, i kto bedzie organizowal walke? Sadze, ze to bardzo istotne.