Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 3 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Saul Alvarez
26-02-2012, 08:01 PM
Post: #11
RE: Saul Alvarez
Mosley to teraz przede wszystkim nazwisko. Pewnie przegra ale może urwie kilka rund. Wyrównana walka byłaby dla niego sukcesem. Chciałbym, żeby wygrał.

[Obrazek: haye-wlad-exchange.gif]
They think they're good, I know I'm great ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-02-2012, 08:10 PM
Post: #12
RE: Saul Alvarez
Wybór Mosleya na rywala "Canelo" to porażka. Dla młodego, utalentowanego i bardzo perspektywicznego zawodnika Shane nie będzie żadną istotną lekcją, tylko mocnym (i bardzo mocno wypalonym) nazwiskiem. Szczerze mówiąc, to nie zdziwię się, jeśli "Sugar" pierwszy raz w karierze przegra przed czasem. Od czasu walki Williamsa z Ishidą bardziej ostrożnie podchodzę do kwestii skreślania danych zawodników, ale dla Mosleya niestety nie widzę ŻADNYCH szans na wygraną. Jeśli urwie choć kilka rund, to będzie można mówić o sukcesie.

Idealnym rywalem na ten etap kariery Saula byłby IMO Rodriguez, który prawdopodobnie jest teraz w swoim prime. Jestem pewny, że byłaby to dobra walka, co ważne bez wyraźnego faworyta, a na dodatek stanowiłaby cenną lekcję doświadczenia dla obydwu pięściarzy.

Dla mnie Alvarez ma zadatki na przyszłego króla niższych kategorii, ale z takim prowadzeniem coraz bardziej zaczynam w niego wątpić...

Pięściarz jest prawdziwym mistrzem, gdy wstaje z desek i mówi: "Mogę walczyć dalej!"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-02-2012, 08:49 PM
Post: #13
RE: Saul Alvarez
Może jak Canelo znokautuje Mosleya to Mayweather da mu walkę. No chyba, że powie, że to żaden wyczyn bo Mosley to dobitek po nim. Tak jak z Pacquiao.

[Obrazek: haye-wlad-exchange.gif]
They think they're good, I know I'm great ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
26-02-2012, 08:51 PM
Post: #14
RE: Saul Alvarez
Rutherford
Jest młody dobry ma pas czego chcieć więcej.Choć zawsze może być lepiej.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-02-2012, 03:34 PM
Post: #15
RE: Saul Alvarez
Moim zdaniem, Mosley to i tak najlepszy rywal w dotychczasowej karierze Alvareza. Może i stary, może i miał fatalne poprzednie walki, ale pamiętajcie, że potrafi przywalić i ma tytanową szczękę. Młody może się lekko zdziwić.

Co do samego Alvareza, zwróćcie uwagę na jego niesamowitą, jak na ten wiek, skuteczność ciosów. Chłopak wie, jak bić, żeby trafić i to mi się u niego podoba. Dobór rywali mniej, ale pamiętajcie, że jego najbliższy pojedynek to tylko undercard.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
27-02-2012, 04:08 PM
Post: #16
RE: Saul Alvarez
Napewno charakterystyczny wygląd jak na Meksykanina pomógł Canelo. Ciekaw jestem, czy chłopak wytrzyma presję, bo Mosley w przeciwieństwie do niego nie ma nic do stracenia. Lecz i tak na wygraną Canelo. Niestety Alvarez jak na obecną chwilę nie miałby szans z mocno bijącym Cotto. Portorykańczyka jak narazie można nazwać najlepszym pięściarzem kategorii junior średniej, a za jego plecami właśnie Canelo. Słyszał ktoś może co się dzieje z Dzinzirukiem? Bardzo mi się podobał technicznie ten pięściarz, a ostatnio nie słyszałem o nim słowa.

Boks - nie dzieli nas a łączy.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-06-2012, 09:24 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-06-2012 11:37 PM przez Jerome.)
Post: #17
RE: Saul Alvarez
Przed chwilą obejrzałem jego walkę ze Słodkim. Super sobie poradził. Podoba mi się jak walczy. Tylko ta podwójna garda trochę go szpeci ale po za tym imponuje mi, szczególnie siłą ciosu. Mocny jest, i to bardzo. Na Floyda jeszcze za wcześnie. Może Pacquiao? Nie wiem. Najlepszy jeszcze nie jest ale predyspozycje ma. Będę mu kibicował. Słodkiego ograł ok. 117-111 moim zdaniem. Jeszcze dużo pracy przed nim jeśli mierzy w najlepszych.

[Obrazek: haye-wlad-exchange.gif]
They think they're good, I know I'm great ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
04-07-2012, 08:39 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 04-07-2012 08:42 PM przez Szakal.)
Post: #18
RE: Saul Alvarez
W piątek mamy poznać nazwisko kolejnego rywala Alvareza, tak więc dziś i jutro mamy jeszcze czas, żeby sobie trochę pogdybać. Jest kilka nazwisk z którymi "Canelo" mógłby wejść do ringu, ale kandydatura części z nich jest wątpliwa. W każdym razie:

Cotto - to byłaby świetna walka, ale "Junito" odpada, bo ponoć ma wrócić dopiero w grudniu.
Mayweather - odpada z wiadomych powodów.
Bundrage - moim zdaniem dość prawdopodobny wybór. Mistrz IBF, ostatnią walkę wygrał przed czasem - czyli dlaczego nie? Tym bardziej, że mielibyśmy wtedy unifikację tytułów.
Lara - odpada zupełnie, zbyt duże ryzyko. Obóz Alvareza na tej etapie jego kariery nie będzie ryzykował.
Kirkland - ponoć kontuzja, ponoć nie może się dogadać w kwestiach finansowych, dlatego odpada.
Trout - niby nie ma żadnych przeciwwskazań w jego kandydaturze, ale jakoś mi się nie wydaje, żeby wybór padł właśnie na niego.
Martirosyan - niepokonany, ale i nie sprawdzony ze ścisłą czołówką. Odpada.

Jest jeszcze jeden bokser, ale mam nadzieję, że wybór nie padnie na niego... Ricardo Mayorga... Niby chciał wrócić na ring, potrafiłby delikatnie mówiąc "rozreklamować" ten pojedynek na konferencjach, więc nie zdziwiłbym się jeśli teraz dostałby go Alvarez. Ale mam nadzieję, że tak nie będzie.
No i zawsze zostaje bardzo groźny Damian Jonak, któremu marzy się walka z Alvarezem. A nuż Meksykanin spełni marzenie Polaka?


EDYCJA: Osobiście najbardziej chciałbym, żeby wybór padł na Larę, ale Kubańczyk chyba jeszcze sporo poczeka na wielkie walki...
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
04-07-2012, 09:34 PM
Post: #19
RE: Saul Alvarez
Możecie się śmiać, ale dla mnie Saul Alvarez to jest taki super Marco Huck Wink. Jest bardzo silny fizycznie, długimi momentami czeka za podwójną gardą i później eksploduje z kombinacjami. Różnice są oczywiste, kombinacje Alvareza są dużo płynniejsze i poprawniejsze technicznie, ale generalnie to jest ten styl na lepszym poziomie. Moim zdaniem Saul ma ogromne szczęście, że nie doszła do skutku jego walka z Williamsem, bo jeśli tylko szczęka Paula wciąż byłaby na miejscu to naprawdę mogło się to skończyć dla Meksykanina solidnym laniem.
Mimo też, że jest młody, moim zdaniem to jest typ boksera który szybko wchodzi w prime i nie robi już później większych postępów. I tak jest już bardzo dobry, moim zdaniem nikt teraz po wypadku Williamsa nie miałby z nim łatwego zadania, ale wytypowałbym Larę do zwycięstwa, duże szansę dałbym też Pstrągowi.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
04-07-2012, 09:38 PM
Post: #20
RE: Saul Alvarez
No z Larą ro byłby hit ale nie ma takiej opcji na dziś. Pewnie Trout albo Bundrage

[Obrazek: Wladimir-Klitschko-warm-up-100908R300.jpg#.UKMrgWfwWm4]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości