Diego De La Hoya

[BMH]

Na ogol, jak juz zakladam temat gdzie skupiam sie na mlodych prospektach, to tylko kiedy jestem pewny talentu danego zawodnika, i kiedy cos juz moim zdaniem udowodnili. Jezeli jednak, zrobilem juz wyjatek z Hart'em, ktorego nie znalem tak dobrze jak Russella, Figureoy, czy Errola, to uwazam za stosowne poswiecic temat kuzynowi ODLH- Diego De La Hoii.
Diego De La Hoya(2[2KO]-0-0), to zaledwie 19 letni Meksykanski dzieciak, reprezentujacy super bantamweight, jako amator stoczyl ok. 250 walk, a zadebiutowal na pro we wrzesniu tego roku. Jak mozna sie spodziewac, mlody Diego jest promowany przez GBP, a wiec w razie sukcesow, wszystko zostanie w rodzinie.
Niestety nie widzialem niedzielnej walki, a ponizej wklejam link z debiutu Diego, na ringach zawodowcyh:

[BMH]

17.02.2014 do ringu znow wejdzie De La Hoya. Rywal niestety nie jest jeszcze znay, ale nalzey sie spodziewac jakiegos ogorka, lub innego patisona. Licze, ze w 2014 Diego zaliczy chociaz z dziesiec wystepow, bo jestem szalenie ciekawy co wyrosnie z tego dzieciaka.

Rozpiska calej gali:
http://boxrec.com/show_display.php?show_id=685625

[BMH]

Ostatnia walka Diego:




Najera, mial dobry poczatek gdzie leciutko wstrzasna De La Hoya.. Obrocilo sie to jednak przeciwko niemu, a podirytowany Meksykanin, swoimi atakami szybko wymusil na ringowym zakonczenie nierownej potyczki. Niewatpliwie Diego, musi sie jeszcze duzo uczyc, ale juz samo nazwisko moze mu znacznie pomoc w karierze. Sukcesow Oscara, to on raczej nigdy nie odczuje, ale niewykluczone, ze dorobi sie na boksie, a byc moze za 3/4 lata dostanie szanse walki o tytul.

[BMH]

Diego De La Hoya vs. Jaxel Marrero





Bardzo mi sie podoba styl Diego, fajnie sklada serie gora/dol, jest bardzo szybki i jak sie zwyklo mowic nie glaszcze. Walka choc jednostronna, to Jaxel, cos tam staral sie odgryzac, wiec wymagane minimum czyli ambicje, to on pokazal. Nie bede za duzo sie rozpisywal bo moze komus przejdzie ochota rzucic okiem na pojedynek.

[kubala1122331]

Tak patrzę na te walki co wkleiłeś i nie do końca jestem do chłopaka przekonany. Życzę mu jak najlepiej, ale jednak mam wrażenie, że pięściarza większego kalibru z niego nie będzie, sądzę, że jakby nie nazwisko "de la Hoya", to nikt by o nim obecnie nie słyszał. Dla mnie jeden z szeregu młodych utalentowanych bokserów, nie odstający niczym poza nazwiskiem od pozostałych. Może się wybije, kto wie, ale ja mu wielkiej kariery póki co nie wróżę.
(obym się mylił, bo taki sympatyczny się wydaje. Kibicuję mu )
(opinia po dwóch walkach, a jak wiadomo po tylu starciach ciężko wyciągać ostateczne wnioski. Może Diego mnie przekona w kolejnych walkach?)

[BMH]

Walki niestety jeszcze nie widzialem, ale jezeli jest ktos chetny, to wklejam link.

Diego De La Hoya vs Manuel Roman

[kubala1122331]

(05-04-2014 02:18 AM)kubala1122331 napisał(a):  Tak patrzę na te walki co wkleiłeś i nie do końca jestem do chłopaka przekonany. Życzę mu jak najlepiej, ale jednak mam wrażenie, że pięściarza większego kalibru z niego nie będzie, sądzę, że jakby nie nazwisko "de la Hoya", to nikt by o nim obecnie nie słyszał. Dla mnie jeden z szeregu młodych utalentowanych bokserów, nie odstający niczym poza nazwiskiem od pozostałych. Może się wybije, kto wie, ale ja mu wielkiej kariery póki co nie wróżę.
(obym się mylił, bo taki sympatyczny się wydaje. Kibicuję mu )
(opinia po dwóch walkach, a jak wiadomo po tylu starciach ciężko wyciągać ostateczne wnioski. Może Diego mnie przekona w kolejnych walkach?)

Fajnie nieraz poczytać swoje dawne opinie Po walce Diego z Romanem niestety widzę jak bardzo się myliłem. Chłopak ma wszystko, ogromną szybkość, talent i chęć do pracy. Jest znakomicie wyszkolony technicznie i takiego naprawdę solidnego Manuela zlał zupełnie do jednej bramki. Nie sposób mu zarzucić niczego. Przez całą walkę pełne skupienie, kontrola i akcja. Jedyne za co dałbym mu burę, jakbym był trenerem, to wymiana na końcu. Bez sensu. Takie chaotyczne ciosy to jest najgorsze co może zrobić bokser pewnie prowadzący w ostatnich sekundach pojedynku. Ale wiadomo, młodość rządzi się swoimi prawami.
Wielki talent, nie mam pojęcia skąd wyciągnąłem tamtą opinię, ale jak ją teraz czytam, to jest ona zupełnie z kosmosu

[BMH]

Zacheciles Kubus mnie jeszcze mocniej do obejrzenia walki. Niestety na co dzien internet bez limitu mam dopiero od 1 w w nocy, wiec musze czekac. Od wtorku bede mial juz z UPC, wiec w koncu sie wezme za nadrabianie zaleglosci, bo jest tego bardzo duzo.
Cieszy, ze zmianiles zdanie i chwalisz mlodego Diego, musial faktycznie zaimponowac Ci tym wystepem.

[kubala1122331]

No znakomicie zawalczył, jego niektóre akcje to aż na stojąco obserwowałem, były tak dobre
Ja czekam aż nadrobię galę Gołovkin - Murray Chory cały tydzień w domu spędziłem, a tu mój net to nawet yt na minimalnych nie pociągnie Diego na fightklubie złapałem w powtórce.

[Wilczekstepowy]

Kolejna wygrana Diego:

Jak to się mówi? Nazwisko zobowiązuje. Młody dał dobrą walkę z Estrellą. Raz tuż przed przerwaniem walki jego przeciwnik znalazł się poza linami, ale udało mu się nie wylecieć z ringu. Jednak po chwili było już po wszystkim. Po serii ciosów sędzia był zmuszony przerwać walkę.

Teraz mnie ciekawi kiedy młody de la Hoya dostanie jakiegoś bardziej wymagającego przeciwnika? Pewnie ma jeszcze czas na walki o pasy ale kto wie czy za 2-3 lata nie będzie już na to gotowy. A Wy jak uważacie?