Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Miguel Cotto - 10 najlepszych walk
12-12-2013, 02:08 PM
Post: #1
Miguel Cotto - 10 najlepszych walk
Zainspirowany tematem @redda przedstawiam krótkie podsumowanie 10 najlepszych pojedynków mojego ulubionego boksera, wojownika z Portoryko Miguela 'Junito' Cotto.
[Obrazek: 134570540_extra_large.jpg]


1.Miguel Cotto vs Antonio Margarito II
(2011-12-03)
[Obrazek: marg-cotto.jpg]
Jedna z najważniejszych walk w karierze Junito.
Rewanż za pamiętną porażkę z przed ponad trzech lat uznaną za jedną z najlepszych walk roku 2008. Rewanż był pełen podtekstów wszak w pierwszym ich pojedynku Margarito miał używać utwardzonych bandaży co nieco tłumaczyłoby niemiłosiernie porozcinaną twarz Cotto po tamtej walce. Tym razem panowie walczyli w limicie kategorii półśredniej. Cotto dobrze zaczął ten pojedynek. Trzymał nacierającego i silniejszego rywala na dystans skutecznie punktując lewym prostym. Wymian nie brakowało lecz Portorykańczyk znając siłę ciosu rywala szybko wracał do taktyki walki na dystans. Margarito podobnie jak w ich pierwszej walce starał się dużo bić na korpus lecz tym raz efekt nie był tak dobry. Miguel często używał lewej ręki i obijał operowane dwukrotnie oko przeciwnika. Im dłużej trwała ta walka tym przewaga Miguela rosła niemal tak szybko jak opuchlizna na wspomnianym oku Meksykanina. Miguel obronił pas WBA i udzielił srogiej lekcji rywalowi w tym długo oczekiwanym przez siebie rewanżu. Zwycięstwo to pozwoliło Junito zmierzyć się z królem P4P Floydem Mayweatherem i zainkasować wielkie pieniądze.
http://www.dailymotion.com/video/x13o8jt...l-hd_sport


2.Miguel Cotto vs Zab Judah
(2007-06-09)
[Obrazek: zab-judah-miguel-cotto30.jpg]
Pojedynek w którym Miguel pokazał pełnię swoich umiejętności i serce do walki a zwycięstwo nie pierwszy i ostatni raz okupił krwią. Zab Judah wracał po rocznej przerwie i już w drugim pojedynku po powrocie wyszedł do niepokonanego Miguela.
Zab miał niezły początek. Trafił efektownym podbródkiem, był aktywny i dawał bardzo wyrównany pojedynek Junito. Od 4 rundy jednak to Miguel zaczął osiągać przewagę.
Celne i efektowne ciosy tak na górę jak i na dół sprawiły, że twardy Judah w pewnym momencie miał dość... Mocno porozbijanego Zaba poddał sędzia w 11 rundzie. Dobry i widowiskowy pojedynek. MSG należała do Junito.
http://www.youtube.com/watch?v=PwAg4aYnUm4


3.Miguel Cotto vs Ricardo Torres
(2005-09-24)
[Obrazek: box_fw_cotto_torres_300.jpg]
Chyba najbardziej widowiskowy i spektakularny pojedynek Cotto.
Starcie dwóch niepokonanych pięściarzy w pojedynku o należący do Cotto pas WBO kategorii super lekkiej. Potęznie bijący Kolumbijczyk 6 ostatnich walk kończył zwycięstwami przed czasem co musiało zapalić czerwoną lampkę w głowie Cotto.
Jednak wraz z usłyszeniem pierwszego gongu wszelkie kalkulacje poszły w niepamięć a obydwaj pięściarze stworzyli jeden z najbardziej dramatycznych i zaciętych pojedynków jakie dane było mi oglądać. To właśnie w tej walce Miguel po raz pierwszy zaliczył deski. Sam również kilkakrotnie powalił twardego Torresa kończąc pojedynek w 7 starciu. Prawdziwa ringowa wojna z udziałem dwóch wojowników! Po latach Miguel przyznał, że to właśnie Torres był najtrudniejszym rywalem w jego karierze.
http://www.youtube.com/watch?v=dKfbmTZjW4A


4.Miguel Cotto vs Floyd Mayweather
(2012-05-05)

Pojedynek którym pasjonował się chyba cały bokserski świat. Wielkie medialne zainteresowanie, ogromne pieniądze dla obydwu pięściarzy i wiele gwiazd show biznesu w okolicach ringu. Tak jak każdy rywal genialnego Mayweathera tak i Cotto był przed walką skazywany na pożarcie. Cotto miał atakować a Floyd kontrować z defensywy czyli dla obydwu stron opcja bardzo komfortowa.
Miguel po raz kolejny potwierdził przynależność do światowej czołówki i dał królowi P4P bardzo zacięty pojedynek. Portorykańczyk parł do przodu, nie kalkulował i starał się wywierać presję na faworyzowanym przeciwniku. Floyd zza szczelnej gardy trafiał lewym prostym z doskoku, dobrze balansował i starał się trzymać rywala na dystans. Mimo punktowej porażki Miguel pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. Przeważający w hali kibice Miguela werdykt przyjęli gwizdami lecz wielkiej kontrowersji tutaj nie było. W ostatnich latach chyba nikt nie postawił Mayweatherowi trudniejszych warunków w ringu. Pojedynek warty uwagi na wysokim poziomie i dwóch wspaniałych bokserów w ringu.
http://www.youtube.com/watch?v=Op_7iJeuIwo


5.Miguel Cotto vs Joshua Clottey
(2009-06-13)

Jedna z moich ulubionych walk Miguela. Rywalem twardy i ceniony reprezentant Ghany Joshua Clottey. Znany z defensywnewgo stylu i szczelnej gardy lecz potrafiący kąsać.
Ciężko było Miguelowi przebić się przez wspomnianą gardę Clotteya, do tego szybko doznał groźnego rozcięcia powieki.. Jednak co by nie mówić była to świetna walka pełna akcji. Ciosy Clotteya miały większą wymowę lecz to Cotto wywierający presję w tej walce jak dla mnie minimalnie wygrał ten zacięty pojedynek choć w drugą stronę też to mogło pójść. Świetna 6 runda - gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą. Serce, ofensywa i widowiskowość - tego w walkach Miguela nigdy nie brakuje i nie inaczej było tej czerwcowej nocy w Nowym Jorku.
http://www.youtube.com/watch?v=6rF-ziBPr_U


6.Miguel Cotto vs Paul Malignaggi
(2006-06-10)

Ostatnia walka Miguela w limicie kategorii super lekkiej a rywalem był charakterny i również niepokonany wówczas reprezentant Brooklynu Magic Man.
Kolejna walka w której można podejrzewać, że Cotto to mańkut.
Świetny KD i kontry z lewej ręki karciły twardego rywala.
Paulie już w pierwszej rundzie doznał rozcięcia powieki, w ataku był trochę nieprecyzyjny ale walczył ambitnie. Miguel dużo bił po dole i ciosy te mogły się podobać i robić wrażenie, świetnie kondycyjnie wytrzymał trudy tego pojedynku. Nie dał sobie zrobić krzywdy boksując skryty za gardą. Sporo aktywnego klinczu też tutaj było. Bardzo dobry pojedynek.
http://www.youtube.com/watch?v=Twlpapjj-Ho


7.Miguel Cotto vs Alfonso Gomez
(2008-04-12)

Czwarta obrona pasa WBA w limicie 147 funtów to pojedynek z byłym uczestnikiem reality show Contender Meksykaninem Alfonso Gomezem.
Faworyt mógł być tutaj tylko jeden. Od początku tej krótkiej walki Cotto dominował. Był szybki, bił zróżnicowane serie na górę i dół czym kompletnie dominował nad rywalem. Zwłaszcza ciosy na tułów po których Gomez klękał miały swoją wymowę. Męczarnie ambitnego Gomeza zakończono po 5 rundzie nie wypuszczając go z narożnika do kolejnej odsłony.
http://www.youtube.com/watch?v=kPJhGCBq8FE


8.Miguel Cotto vs Delvin Rodriguez
(2013-10-05)

Po porażkach z Mayweatherem i Troutem zdaniem wielu ekspertów Miguel był już bokserem schyłkowym zbliżającym się ku końcowi pięknej kariery. Rywalem był górujący nad nim fizycznie twardy Delvin Rodriguez. Miguel do tej walki przygotowywał się pod okiem cenionego Freddie'ego Roacha który zapowiadał, że Junito stać jeszcze na wielkie rzeczy i mam nadzieję, że się nie mylił a ten pojedynek na pewno daje taką nadzieję. Cotto zaczął bardzo intensywnie i już w końcówce drugiej rundy był bliski zakończenia walki lecz dzielny Dominikańczyk dotrwał do gongu. Cotto poczuł jednak krew i robotę dokończył w kolejnej odsłonie firmowym choć w ostatnich walkach nieco zapomnianym lewym sierpem.


9.Miguel Cotto vs Yuri Foreman
(2010-06-05)

Powrót na ring po laniu od Pacquiao. Po raz kolejny Miguel wychodzi naprzeciw niepokonanego przeciwnika. Spory wpływ na przebieg walki miała tutaj zapewne kontuzja kolana urodzonego na Białorusi Foremana lecz przewaga potencjału i kunsztu bokserskiego na korzyść Junito była na tyle wyraźna, że nawet boksując całą walkę z w pełni zdrowym przeciwnikiem poradziłby sobie. Firmowy hak na wątrobę parę razy tutaj zafunkcjonował. Miguel był aktywniejszy, zadawał więcej ciosów i odebrał Yuri'emu pas WBA kategorii półśredniej w której w tej walce debiutował.
http://www.youtube.com/watch?v=19KLF8zXsyM


10.Miguel Cotto vs Shane Mosley
(2007-11-10)

W trzeciej obronie pasa WBA kategorii junior półśredniej Miguel zmierzył się z weteranem zawodowych ringów Shane'm Mosleyem.
Kilka rund tej walki dosyć bliskich gdzie tak jeden jak i drugi mieli swoje momenty.
Mosley pokazał serce i dobrą dyspozycję, wyszedł do prime niepokonanego Cotto i wypadł bardzo dobrze. Cotto trafiał więcej czystych ciosów choć nie był to jego najlepszy występ to wygrał wyraźnie. Formuła walk pod wodzą Evangelisty Cotto chyba się powoli wyczerpywała. Brak ciosów na dół, brak zdecydowanego przejęcia inicjatywy i nieco bardziej defensywna postawa w wykonaniu Junito - rzucało się to w oczy lecz i plusów postawy Miguela było bez liku. Portorykańczyk pocelował kilka razy efektownie z kontry a i w wymianach radził sobie bardzo dobrze. Sugar Shane kilka razy ładnie poczęstował prawym bezpośrednim lecz to nie wystarczyło na silnego rywala.
Ogólnie dobry, wyrównany pojedynek.
http://www.youtube.com/watch?v=pdfo2uyY0YM

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
12-12-2013, 02:38 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-12-2013 03:07 PM przez BMH.)
Post: #2
RE: Miguel Cotto - 10 najlepszych walk
Szybki jestes.Wink
Dla mnie zdecydowanie najlepsza/najbardziej dramatyczna i widowiskowa walka Miguela, byla... potyczka z Torresem. Jak ogladalem ja na zywo, to chyba obudzielm wszystkich sasiadow. Cos wspanialego, za takie pojedynki dalbym sie pociac.

Co do wymienionych przez Ciebie walk, to wyrzucilbym tego Foremana, a na jego miejsce wstawil Cotto-Mayorga(zawsze to ciekawsze nazwiska), Cotto-Bailey, czy nawet potyczke z Abdullaev'em, a byl to udany rewanz "Junito" za czasy amatorskie. Brakuje mi pierwszej walki z Margarito, brakuje mi Pacquiao... jednak jak to sie mowi, o gustach sie nie dyskutuje. W mojej opinii bylo kilka lepszych walk Miguela, niz te wymienione w temacie.Wink

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
12-12-2013, 03:08 PM
Post: #3
RE: Miguel Cotto - 10 najlepszych walk
Porażek starałem się nie wymieniać bo np. w walce z Pacquiao Miguel nie miał nic do powiedzenia. A tu chodziło o walki w których Cotto wypadł dobrze Wink

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
12-12-2013, 03:31 PM
Post: #4
RE: Miguel Cotto - 10 najlepszych walk
Fajny temat, Cotto to bokser którego lubię. Małomówny, ale za to w ringu przemawiają jego pięści.

W zestawieniu widziałbym też walki z Corleyem, Abdulajewem i Baileyem. Zrobiłeś jak uważałeś, jednak dla mnie np, skalp takiego Gomeza to w sumie nic specjalnegoWink
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
12-12-2013, 06:28 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-12-2013 06:28 PM przez Sander.)
Post: #5
RE: Miguel Cotto - 10 najlepszych walk
Jest to lista walk w których według mnie Miguel walczył najlepiej. Nie jest to ranking najlepszych walk w jakich brał udział Smile

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
12-12-2013, 06:43 PM
Post: #6
RE: Miguel Cotto - 10 najlepszych walk
Czyli wg. Twojej oceny walka z Foremanem byla lepsza niz np. z Quintana? Zaskoczenie....

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
12-12-2013, 06:48 PM
Post: #7
RE: Miguel Cotto - 10 najlepszych walk
Wszystkich walk Miguela nie widziałem. Jak uzupełnię wiedzę to być może edytuję listę.
A postawa Cotto w walce z Yurim nie była najgorsza.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
12-12-2013, 06:53 PM
Post: #8
RE: Miguel Cotto - 10 najlepszych walk
To jest wlasnie w boksie fajne, ze niby kazdy oglada te same walki, a jak inny moze byc odbior. Zerknij na walke z Quintana, Baileyem, i sam ocen.Wink

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości