Lamon Brewster vs Clifford Etienne (2000-05-06)
|
09-12-2013, 10:50 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-12-2013 10:57 AM przez Sander.)
Post: #1
|
|||
|
|||
Lamon Brewster vs Clifford Etienne (2000-05-06)
Lamon Brewster vs Clifford Etienne Data: 2000-05-06
Miejsce walki: Mellon Arena, Pittsburgh, Pennsylvania, USA Stawka walki: - - - - - - - - - Sędzia ringowy: Rick Steigerwald Sędzia punktowy 1: Bobby Bell 92-98 Sędzia punktowy 2: Ron Greenly 91-99 Sędzia punktowy 3: George Kachulis 91-99 Link do nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=gkXBjfIhonA O walce: Starcie dwóch niepokonanych jak na tamten moment fighterów. Lamon wniósł najwięcej kilogramów na wagę odkąd zaczął zawodowo boksować lecz raczej nie miało to wpływu na jego postawę. Etienne wyszedł na dużej agresji i mocno sponiewierał Brewstera już w pierwszych dwóch rundach - chciał pokazać temu zabijace, że napotka opór tej nocy. 1 runda - epicka i przeszła do historii - chyba można tak powiedzieć. Kto nie widział niech nadrobi. Na YT jest nawet osobny filmik właśnie zawierający pierwszą rundę tego starcia. Właśnie pierwsze trzy minuty dużo kosztowały Lamona i myślę, że miały ogromny wpływ na całą walkę. Brewster zobaczył, że trafił na kawał skurczybyka - nieustępliwego, silnego fizycznie agresora który ani na moment nie ma zamiaru się cofnąć. Clifford bił świetne serie tak z bliska jak i dystansu. Lamon rozpaczliwie próbował odpowiadać i uciekać spod ciągłej presji - okrutnie go Etienne zdominował. Siła fizyczna Etienne'a zwracała moją uwagę tutaj - jab-bomba, jab-bomba. Zajebisty występ tego gościa. W 6 rundzie Lamon na skraju nokautu. Jak on to przetrwał i skąd wziął siły na 3 sierpy równo z gongiem? Ogromna siła, agresja i 30 minut rzucania straszliwych sierpów ze strony Etienne'a vs Niesamowita odporność, serce do walki i charakter ze strony Brewstera. Walka kapitalna i polecam ją każdemu kto jeszcze nie miał okazji jej oglądać. Chyba pierwszy raz było mi żal jakiegoś pięściarza z powodu tego, że dali mu za rywala takiego potwora. Zabieram się niebawem za kolejną walkę Etienne'a w której było WIDOWISKO czyli pojedynek z Clay Bay'em. Co do Etienne'a poza ringiem to wiadomo, że aniołkiem nie był i za równo pod sufitem nie miał. Obecnie(od 2005 roku) odsiaduje wyrok 160 lat pozbawienia wolności zmniejszony ostatecznie na 105 lat... Brewster vs Etienne 1.9-10(epicka runda) 2.9-10 3.9-10 4.10-9* 5.9-10(świetna runda) 6.9-10(niebywała runda ) 7.9-10 8.9-10* 9.10-9 10.10-9 - - - - - - 93 - 97 Etienne |
|||
09-12-2013, 11:51 AM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Lamon Brewster vs Clifford Etienne (2000-05-06)
Co za opis
|
|||
09-12-2013, 03:01 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Lamon Brewster vs Clifford Etienne (2000-05-06)
Staram się opisywać tak by chcąc sobie przypomnieć tę walkę za rok lub dwa wystarczyło mi zerknięcie na opis
|
|||
09-12-2013, 05:46 PM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Lamon Brewster vs Clifford Etienne (2000-05-06)
Brewster vs Etienne
1. 9-10 2. 9-10 3. 9-10 4. 9-10 5. 9-10 6. 9-10 7. 9-10 8. 9-10 9. 10-9 10. 10-9 92-98 Etienne Ekstra pojedynek, choć wysokie zwycięstwo punktowe Etienne jest bezdyskusyjne. Clifford wyraźnie opadł z sił po 8 rundzie, ale dał świetną walkę. Wydaje się, że gdyby miało to potrwać 12 rund to może skończyłoby się nokautem. |
|||
17-12-2013, 09:25 AM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Lamon Brewster vs Clifford Etienne (2000-05-06)
C.Etienne-Lamon Brewster
1.10-9* 2.10-9 3.10-9 4.10-9 5.10-9 6.10-10* 7.10-9 8.10-9 9.9-10 10.10-9* Wynik 99-92 Clifford Etienne O walce:Kosmos... |
|||
03-01-2014, 10:52 PM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Lamon Brewster vs Clifford Etienne (2000-05-06)
Brewster vs Etienne
1. 9 10 2. 9 10 3. 9 10 4. 9 10 5. 9 10 6. 9 10 7. 9 10 8. 9 10 9. 10 9 10. 9 10 91-99 Etienne Meh, walka niezła, zwłaszcza jak na dzisiejsze standardy w HW, ale jak na mój gust przede wszystkim zbyt jednostronna, żeby jakoś szczególnie ekscytować. |
|||
03-01-2014, 11:10 PM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Lamon Brewster vs Clifford Etienne (2000-05-06)
Na mnie wrażenie robiły wściekłe ataki Etienne'a i niesamowita odporność Brewstera - kosmos.
Polecam Ci @Matys walkę Etienne vs Clay Bey. |
|||
03-01-2014, 11:28 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Lamon Brewster vs Clifford Etienne (2000-05-06)
Mam ściągniętą, może jutro obejrzę. Etienne to był kawał skurczybyka, jeśli to jest dla Ciebie kosmos, to mam nadzieję, że widziałeś walkę Derricka Jeffersona z Maurice Harrisem
|
|||
03-01-2014, 11:34 PM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Lamon Brewster vs Clifford Etienne (2000-05-06)
Dla mnie nr 1 heavyweight ever to Bowe vs Holy I więc tutaj Twoja propozycja nic nie zmieni Ale nie widziałem tej walki, muszę koniecznie obejrzeć.
Etienne dał kilka zajebiście efektownych wojen. W walce z Brewsterem był dużo lepszy ale to ile serca i charakteru tu Brewster zostawił sprawiło, że jest to jedna z moich ulubionych walk HW. Walka z Bey'em chyba jeszcze lepsza. |
|||
03-01-2014, 11:36 PM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Lamon Brewster vs Clifford Etienne (2000-05-06)
Matys
Nokaut w tamtej walce wybitny mam nadzieje że nikt nie dostał szczęką. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości