Wasze ulubione gry !

[Krzych]

(06-11-2015 10:40 PM)Metzger napisał(a):  

(06-11-2015 10:12 PM)Krzych napisał(a):  No ale jeżeli już jakaś desperacja czy z jakiegoś powodu uzasadniona potrzeba zmusza kogoś do podjęcia takiego kroku jak kupno laptopa...

Niełatwo chodzić z komputerem stacjonarnym na uczelnię lub do pracy.

No dlatego też dodałem tą uzasadnioną potrzebę do zdania

Ogólnie to masz @kuba 14 dni na przetestowanie, najwyżej go zwrócisz. Warto wiedzieć o tym prawie zwrotu i z niego korzystać, bo tym wszystkim sprzedawcom i producentom tylko o to chodzi, żeby komuś wcisnąć jakiś szmelc, a potem niech myśli że jak już kupił to nie ma odwrotu. Masz prawnie 14 dni na zwrot.

[Metzger]

(07-11-2015 02:16 PM)kubala1122331 napisał(a):  Może jakiś specjalny laptop to nie jest, ale z drugiej strony naprawdę bez tragedii.

Jasne, że nie ma tragedii. Spoko sprzęt dla niewymagających. Tylko po co przepłacać? Taką konfigurację kupiłbyś już za ~1500 zł. Natomiast za tyle co dałeś, to mogłeś mieć:
a) Dwukrotnie więcej RAMu;
b) Prawdziwą kartę graficzną;
c) Rozdzielczość Full HD.

Tak dla porównania mój aktualny laptop ma słabszy procesor (i3), ale 2 razy więcej RAMu i prawdziwą kartę graficzną. Kupiony prawie półtora roku temu. Cena - mniej niż 1600 zł.

No ale nie znam twojej sytuacji finansowej i być może czas poświęcony na szperanie w internecie jest dla ciebie droższy niż 500-700 zł oszczędności

(07-11-2015 02:41 PM)Krzych napisał(a):  Ogólnie to masz @kuba 14 dni na przetestowanie, najwyżej go zwrócisz. [...] Masz prawnie 14 dni na zwrot.

Ale zawsze czy tylko kupując przez neta?

[Krzych]

Chyba tylko przez neta, choć nie jestem pewny. To oczywiście absurd, zawsze powinien być zwrot 14-dniowy, a w przypadku usterki prawo do zwrotu przez cały okres gwarancji, i by się skończyło wciskanie szmelcu i opierdalanie się jak tylko się da z realizacją gwarancji.

[Wit]

Ostatnio grałem z kumplem w HoMM III. W sumie musimy dokończyć scenariusz sojuszem. Muszę przyznać, że nieźle lamię.
Moja historia z HoMM zaczęła się od IV jeszcze na starym PC (pirat od kumpla). Później jakoś nie miałem porządnego Heroes'a w rękach, ale kumpel mi pożyczył jakąś trylogię, z czego tylko II chodziła, więc pykałem w tę II. Później znów była IV i V... III to taka idealnie dopracowana II, lecz z kilkoma zmianami, przez które co chwilę popełniam błędy, nie jestem świadomy niektórych myczków, stąd też tak średnio mi idzie.

Ale chciałem tutaj bardziej z Wami porozmawiać o grze Disciples (nazwa pierwszej części po polsku: Apostołowie: Święte Ziemie). Kiedyś miałem ją bodajże z jakiegoś Click'a, był to rok 2002 jak mniemam. Oczywiście grę szybciej wyłączyłem niż włączyłem, bo nic nie rozumiałem i wolałem zręcznościówki (w sumie to miałem 7-8 lat ). Później jednak odkryłem jej urok. Porównując ją do Heroes'ów, na pewno rzuca się w oczy to, że nie ma tu tej zabawy z rekrutacją jednostek (wracaniem do zamku). Czarów jest mniej i są o wiele bardziej praktyczne (bo w Heroes'ie często ogranicza się to, do używania 5 ulubionych/najlepszych czarów, nieważne, że w księdze mamy 25 innych ). Na duży plus rozwój jednostek, z reguły rajcuje mnie to w grach. Jest tu ktoś, kto miał styczność z tą grą?

---

Aha, no i teraz płaczę, bo ściągam polskiego torrent'a gry i od wczoraj dopiero 150MB/650MB. ;( Jedyne działające linki, to chomikuj, ale nie mam 700MB transferu.

[Gogolius]

Kurde...ja siedzę przy Herosach V od... właściwie od premiery i do dziś grywam z kuzynami na hot-seats. Mógłbym o tym gadać i gadać.
Mnie ciekawią te myczki w III, które niby tak utrudniają grę względem II rozwiniesz?
co do systemu magii i przydatności spelli to Piątka miażdży Trójkę w tym względzie (jak i w 90% innych, bo Vtka to po prostu ulepszona III przeniesiona w 3D).

Ja kojarzę bodajże dwójkę Disciples... grałem Krasnoludami bodajże... tam było sporo jakichś alternatywnych ulepszeń czy coś? Jak przez mgłę kojarzę, bardzo dawno w to grałem (właśnie jako taka lekka odskocznia od hirołsów).

[redd]

Disiciples? Swego czasu, parę lat temu, spędziłem trochę czasu grając w II część tej serii. B. dobrze wspominam tę grę. Ciekawie skonstruowana fabuła, przejrzyste zasady rozgrywki, kilka opcji rozwoju postaci, oraz różne możliwości dobierania członków drużyny. Najlepiej grało się Elfami i Imperium, z naciskiem na tych pierwszych. Najtrudniejsze misje były na samym początku i na końcu. Niewątpliwie dobra gra. Grałem też w trójkę, ale już nie kręciło mnie to tak.

Też po czasie przekonałem się do strategii. Nie tak dawno, w wolnym czasie, lubiłem zagrać kilka rundek w Europę Universalis 2, potem 3. O ile bardzo podobała mi się dwójka, tak trójkę uważam za jeszcze lepszą grę. Nie ma już tam takich dziwolągów, jak w dwójce że jakieś małe księstewko niemieckie miało 30 jednostek armii, a sporą Polską, mając 20 jednostek, solidnie nadwyrężałem gospodarkę. W trójce jest to lepiej oddane, tak samo więcej jest opcji dotyczących polityki państwowej. Nie tak dawno podobno wyszła IV, grał ktoś?

[Wit]

Ja w Disciples II grałem w Powrót Galleana (chyba mam gdzieś ją na strychu, ale nie w swoim mieszkaniu :/). Poza tym chciałem wrócić do I i ją skończyć. Jedynka miała tylko 4 rasy, była bardziej ograniczona, ale to świetna rozgrzewka przed II. No i też chciałem kumplowi ją pokazać, więc boję się mu wyjechać z II, bo pewnie by się pogubił chłop na starcie.

O nowszych gierkach z Wami dużo nie podyskutuję, bo mój komp na to nie pozwala. Mimo iż nowy, to z jakimś fatalnym Family Chipset'em, co nawet PESa 6 mi nie puszcza (strasznie przycina obraz), ale kupiony od kumpla za niedużą kasę, więc chociaż miałem pewność, że mi się nie przegrzeje po tygodniu użytkowania.

W III robiłem błędy przy ataku i obronie zamku. W II wystarczyło postawić jakiegoś "bohatera"(był chyba za 500g), który bronił zamek, a w III jednak trzeba dać prawdziwego bohatera (z karczmy). W innym przypadku nasze szanse mocno spadają. W III jak atakowałem zamek Inferno chyba, to nie wiedziałem, że tam fosa atakuje za 150hp. Myślałem też, że moja jednostka "myśli" i omija tę zaporę, a ona jak głupia łazi po tych minach. Tak straciłem chyba 2-3 behemoty (w jednej kolejce) i przegrałem ostatecznie całą bitwę.

[Gogolius]

Forteca ma wybuchające miny zamiast fosy. Idealne podczas obrony to wylecenie Gargulcem pod sam mur i prowokowane wroga do spaceru po minach.

Skoro straciłeś behemoty to grałeś Twierdzą - zamek bardzo słaby w obleganiu przeciwnika, obowiązkowe są cyklopy ktore jak najszybciej muszą rozwalić bramę - Twierdza to zamek nastawiony na atak i ją bardzo boli łażenie po minach. Jedna jednostka latająca i przeciętny Ork strzelający to katastrofa.

Jak nie masz dobrego bohatera, który sam może jakimś czarem powąznie zaszkodzić wrogowi to przy małych armiach (do czterech tygodni przyrostu) nie ma sensu atakować bez przewagi ilościowej 2,5:1, 3:1 nad obrońcami.

Jeszcze notatka: fosa w Cytadeli jest podwójna, tzn wróg wchodzi w fosę i traci ruch, w kolejnej fazie rusza się tylko o jedno pole i znów stoi i dopiero potem idzie dalej

Co do Family Chipset - brzmi jak komp z supermarketu, mój kuzyn miał takie cudo, ale "Piątka" mu śmigała

[KrychuTMT]

Red Dead Redemption 2 oficjalnie zapowiedziane na konsole <33333333333333333 . Już nie mogę się doczekać maratonu z RDR 1 & 2 <3.

[KOXBOX]

W sumie niedługo święta, więc na Steamie odpalą pewnie jakieś promocje. Polujecie na coś konkretnego? Czasami można wyłapać naprawdę niezłe gry w bardzo rozsądnych cenach.