Perez - Abdusałamow

[BMH]

Swietna walka, jedna z lepszych w ostanich latach w HW. Perez wygral absolutnie zaluzenie i choc stawialem na Mago, to nie odbieram tego jako niespodzianki... tu nie bylo faworyta. Rosjanin pokazal twardy leb i serducho, zabraklo troche umiejetnosci i zdecydownie kondycji na caly dystans. Podejrzewam, ze mial jakies zlamania, lub pekniecia(nos, szczena, moze kosc policzkowa...), bo bardzo byl zapuchniety. Walka zaslugujaca na wyroznienie, jakby w HW czesciej byly takie walki, to chyba wiecej bym ogladal ta kategorie.

97-92 Perez

[redd]

(03-11-2013 05:15 AM)BMH napisał(a):  Swietna walka, jedna z lepszych w ostanich latach w HW. Perez wygral absolutnie zaluzenie i choc stawialem na Mago, to nie odbieram tego jako niespodzianki... tu nie bylo faworyta. Rosjanin pokazal twardy leb i serducho, zabraklo troche umiejetnosci i zdecydownie kondycji na caly dystans. Podejrzewam, ze mial jakies zlamania, lub pekniecia(nos, szczena, moze kosc policzkowa...), bo bardzo byl zapuchniety. Walka zaslugujaca na wyroznienie, jakby w HW czesciej byly takie walki, to chyba wiecej bym ogladal ta kategorie.

97-92 Perez

To była walka 50/50, gdzie obydwaj stanowili zagadkę. Abdusalamow był nie do końca zweryfikowany, nie miał jeszcze mocnego rywala, który mógłby go sprawdzić. Perez za to był po długich nieaktywnościach i kilku kontuzjach, do tego z podejrzaną wagą. Szczerze mówiąc to w ciemno stawiałem, że Rosjanin ma dobrą kondycję i zajedzie Pereza, choć wcześniej poprzegrywa trochę rund. Mago wypadł pod względem kondycji średnio, ale być może miało na to wpływ złamanie nosa (chociaż tej kontuzji nie jestem w 100% pewien). Za to uderzenie Abdusalamowa okazało się przereklamowane, kilkukrotnie czysto trafił Kubańczyka i Perez po jego bombach tylko się oblizywał. Wydaje mi się, że Mike może być jeszcze lepszy, gdy zrzuci 2-3 kg tłuszczu. Chociaż i tak dzisiaj pokazał nie najgorszą kondycję - średnio ponad 80 ciosów na rundę, kiedy średnia dla HW to coś koło 50 uderzeń. Ogólnie dobra walka, sporo nam powiedziała o obydwóch bokserach.

Ps. Miałem 96-93 dla Pereza, wydaje mi się że 97-92 i 96-93 to najlepiej oddające walkę rezultaty.

[Sander]

(05-09-2013 10:24 PM)Sander napisał(a):  Obejrzałem po kilka ich walk i
jestem teraz mądrzejszy co do
ich starcia.

Abdusalamow -
Technika na poziomie Wałujewa.
Lewy sierp choć silny to ciągnięty
z pod samej Syberii,
sygnalizowany i mając na uwadze
fakt , że szybkich rąk Mago nie
ma to na wysokim poziomie
takiego spustoszenia nim nie
zasieje. Nieprecyzyjne ciosy tak
na góre jak i na dół. Prawy
prosty słaby, brak kombinacji..
Dziurawa garda niesłychanie.
Żadnych szans na podbicie HW
nie ma ten Mago. Brak bazy
czysto bokserskiej.

Mike Perez -
Lepszy technicznie, nieco
dynamiczniejszy, nieźle skraca
dystans, umie przyśpieszyć.
Ale wad ma bez liku. Obrona
słaba, często odkryty, atakując
zapomina o defensywie. Dużo
ciosów nieprzygotowanych,
bitych niepotrzebnie..

Obydwaj nie osiągną nic w HW a
w ich ewentualnym starciu
stawiam minimalnie na Pereza.

Może parę tygodni temu przesadziłem z krytyką ale w boksie Mago nie widziałem nic fajnego i nie pomyliłem się. Perez za to na plus. Oby więcej takich walk w HW.

[Hugo]

Zasłużone zwycięstwo Pereza, który pokazał dużą odporność, dobrą kondycję, a jednocześnie przebłyski dobrej techniki (doskonały balans przy linach amortyzujący ciosy Abdusalamowa). Gdyby Kubańczyk miał lepsze warunki fizyczne, to można by w nim upatrywać kandydata na jednego z mistrzów po Kliczkach. Jednak i tak może sporo namieszać w czołówce.

Abdusalamowowi chyba nie wyszło na zdrowie odchudzenie się o kilka kg. Nie zyskał nic na szybkości, a jakby stracił na sile ciosu i być może na kondycji. Właśnie fatalna kondycja zadecydowała o jego przegranej, bo sił starczało mu tylko do połowy każdej rundy. Mimo wszystko on też może być groźny dla każdego.

W sumie ciekawa walka pokazująca, że narzekania na słaby poziom HW są przesadzone.

[tysiok]

Perez był dla mnie faworytem przed tą walką choć nie dlatego ,że jest niezły lecz tylko dlatego ,że ten cały Mago to po prostu mongołcepiarz-jeździec bez głowy .
Walka była zacięta ale wg mnie obaj dostali po głowach tyle ciosów , że będą je jeszcze długo odczuwać . Jak dla mnie przyszły mistrz lub materiał na mistrza nie może sobie pozwolić na przyjmowanie tylu ciosów na tym etapie kariery w HW .
Trzymam kciuki za Pereza i mam nadzieję , że gość trochę namiesza we wszelakich rankingach .

[RedHawk]

To może teraz kubański mega fight Solis-Perez?

[redd]

Cytat: Już na początku miał kłopoty ze szczęką. Wydawało się nawet, że ta jest złamana, jednak skończyło się na mocnej opuchliźnie. Perez w trakcie trzeciej rundy złamał mu także nos, co podobno utrudniało oddychanie i walkę na wyższym poziomie. Ponadto menadżer Abdusalamowa - Boris Grinberg przyznał, że jego podopieczny dodatkowo złamał swoją silniejszą, lewą rękę. Po ogłoszeniu wyniku Magomed został przebadany, a prześwietlenie wykazało mały skrzep na mózgu. Prawdopodobnie niegroźny, jednak natychmiast odwieziono go do szpitala na obserwację. A wszystko za 40 tysięcy dolarów...

http://www.bokser.org/content/2013/11/03.../index.jsp

Nie brzmi to za wesoło. Bardzo dużo zdrowia zostawił w tej walce Abdusalamow. To wszystko mogło skończyć się o wiele gorzej.

[Metzger]

Okazało się, że ciosy Pereza nie są wcale takie słabe. Abdusałamowa wprowadzono w stan sztucznej śpiączki.

[Sander]

Coraz gorzej to wygląda. Kto wie czy to nie koniec Mago w boksie zawodowym..

[redd]

Bardzo nieciekawe info. W tej chwili kariera Mago schodzi na dalszy plan, zdrowie i życie na pierwszym miejscu.