Oceń utwór poprzednika

[Wietnam]

Dobry song, taki motywujący do treningów, biegania, z kultowego filmu 7/10


Kawałek nie żyjącej od 14 lat królowej rnb Aaliyah.

[kubala1122331]

6/10 - raczej nie moje rytmy, ale całkiem znośnie się słucha.

29 grudnia to nie jest dobry dzień dla muzyki. Kolejna legenda nie żyje.
http://www.terazrock.pl/aktualnosci/czyt...-zyje.html

Ku pamięci mistrza

[redd]

Szkoda Lemmyego, choć i tak dożył słusznego wieku. Co by nie napisać - ikona. Tego zdartego głosu nie da pomylić się z żadnym innym. Dzisiaj nie mógłbym dać innej oceny niż 10.

[kubala1122331]

Z teledyskiem kawałek zyskuje sporo na wartości. Na płycie nie byłem zachwycony tym kawałkiem, ale teraz słuchało mi się go całkiem przyjemnie, 7/10

[Wit]

Moja przyjaciółka dałaby 10/10 (wysyłała mi to kiedyś ). Ja daję takie 5+/10. Nie przeszkadza mi, jak ktoś sobie tego słucha, ale samemu jakoś bym nie włączał.

Bardzo mi mnie ciekawi, czy jest ktoś, kto się podejmie oceny tego kawałka.

[redd]

Ale psychodela! Tak powalonego teledysku dawno nie widziałem. Animacje tych ludków grających na instrumentach mnie zniszczyły, a jeszcze później doszedł do tego śmiesznie śpiewający koleś w okularach przeciwsłonecznych noszący srebrny kombinezon. No i na sam koniec babka tańcząca z kosmitami. Sama muzyka to takie typowe lekkie techno/disco raczej z pierwszej połowy lat 90. Daję 3/10, ale teledysk warty obejrzenia jako ciekawostka

[Wit]

Trochę mnie zanudziło. W mojej było więcej p****nięcia. 4/10

Szczerze, to nie skupiałem się na teledysku. Dla mnie ogólnie ta muzyka, to trochę taka "shitowa techno-łupanka", ale czasem sobie wracam do takich utworków i też często na YT widzę Polaków, którzy często wspominają te czasy i muzykę. Tutaj jest bardziej przystępna piosenka MI, moim zdaniem najlepsza:




Ale to tak na marginesie. Proszę o ocenę tego kawałka, bo mi się przypomniał podczas słuchania Massive Attack. Czasem go słychać w radiu, lecz, jak widać, mało kto go zna.

[Wietnam]

Za bardzo monotonne trochę, za autora daje 5/10

Legendarna już za życia Petula Clark i jej nieśmiertelne ,, Downtown" ode mnie.

[Martin]

Nie wiem jak to obiektywnie ocenić......6/10 niech będzie.


To ja coś trochę polewkowego . Kiedyś mieli swoje 5 minut.

[Wit]

Za "You're a woman" dałbym 7 / 10.
Za to takie 5 / 10. Fajnie się do takich piosenek tańczy, ale ta jest mało porywająca w porównaniu do wyżej przeze mnie wymienionego kawałka.




Jeden z najlepszych wokalistów dzisiejszych czasów.