Fajne filmy, które polecacie
|
19-11-2016, 12:43 AM
Post: #641
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Dobrze, że się potwierdza, że Arrival jest godne polecenia.
![]() Ja ostatnio obejrzałem drugi sezon "Fargo" i muszę przyznać, że podobał mi się o wiele bardziej niż pierwszy. Być może dlatego, że pierwszy sezon był po prostu remake zacnego filmu rozbitym na części. |
|||
19-11-2016, 01:41 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-11-2016 01:42 AM przez Wietnam.)
Post: #642
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
(04-11-2016 12:49 PM)Maynard napisał(a): Ze swej strony polecam: http://www.filmweb.pl/film/A%C5%BC+do+pi...016-741821 Bardzo dobry film, 59 % w moim guście ale wiadomo że tym "gustomierzem" z przypadku nie ma co się sugerować ![]() bez spoileròw, polecam za @Maynardem.! |
|||
19-11-2016, 01:42 AM
Post: #643
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Byłem niedawno na "Jestem mordercą". Film wydał mi się niezły, choć tkwił w nim pewien niewykorzystany potencjał. Pieprzyca świetnie ukazał komunizm, jako system zdegenerowany, przesycony ateistycznym materializmem, w którym można dokonać błyskotliwego awansu społecznego, ale za cenę przetrącenia kręgosłupa moralnego, czy też całkowitą jego utratę. Pod tym względem na pewno JM prezentuje się znakomicie.
Film momentami nudził mnie i z lekka żenował. Wszystkie te sprawy obyczajowe, tkliwe obrazki, dzieci na widzeniu z "Wampirem", wspólnie oglądany mecz... Ckliwe to i tylko tyle, nie widzę w tym nic interesującego. Postacie są nakreślone w dziwny sposób, brak im drobnego zniuansowania. Bohaterowie jak już wybiorą, czy chcą być dobrzy, czy źli (tak to jest zaprezentowane), to popadają, albo w pijacką upadłość, lub przyjmują dumne i rozczarowane brakiem moralności pozy. Żadna z postaci nie zrobiła na mnie wrażenia, no, może poza tą graną przez Kuleszę, ale to raczej ze względu na kunszt aktorki (ta scena w kuchni, z tym młodym policjantem - genialna), niż jakiś finezyjny szkic scenariusza. Mogła wyjść z tego filmu mocna opowieść o zdegenerowanym systemie, ale ostateczny odbiór został rozmyty poprzez miałkość postaci i mielizny emocjonalne. Bardziej przypadł mi do gustu dokument Pieprzycy dokładnie o tym samym tytule, co opisywany film. 6/10. Zastanawiam się nad wybraniem się na "Plac zabaw", choć trochę niepokoi mnie ten film. Ogólnie jestem niezbyt wrażliwym widzem; na "Wołyniu" nie raziły mnie same sceny masakry, że tak je oddzielę od moich ogólnych odczuć i wrażeń, co do tego obrazu (b. wysoko go oceniam). "Plac zabaw" przedstawia czyste zło i okrucieństwo, właściwie bez żadnego powodu - zmierzenie się z czymś takim zastanawia mnie i napawa niepokojem, ale raczej wybiorę się na film, gdy tylko zawita do kina w moim mieście. Nastawiam się na poniewierkę emocjonalną, jak przy oglądaniu "Naszej Klasy". |
|||
03-12-2016, 10:36 PM
Post: #644
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Ja dzisiaj sobie zrobiłem lekki maraton filmowy i obejrzałem 2 filmy na co przeznaczyłem prawie 6 godzin.
Pierwszym z nich było "Królestwo Niebieskie" w wersji reżyserskiej. Film sam w sobie bardzo mi się spodobał, przyjemnie zleciały mi 3 godzinki. Wiadomo, że to nie film historyczny jednak odlecieli z templariuszami jako bezmyślnymi siepaczami. Owszem Renald z Chattilon i Gwidon de Lusignan dążyli do konfrontacji z muzułmanami, ale oni byli świeckimi możnowładcami. Baldwin IV Trędowaty jako król został przedstawiony zgodnie z prawdą, jako rozsądny, utalentowany i dobry władca zniszczony przez straszną chorobę jaką jest trąd( co prawda w 1184-85 roku już nie mógł chodzić i był praktycznie ślepcem, ale rozumiem, że na potrzeby filmu to zmienili).Fajnie, że wspomnieli o jego wielkim sukcesie pod Montisgard, chłopiec niszczony przez trąd dokonał czegoś wielkiego, rozbił kilkukrotnie większe siły wielkiego Saladyna. Naprawdę, ciekawa i wyjątkowa postać. Wielka szkoda, że nie było mu dane żyć dłużej i w lepszym zdrowiu. Możliwe, że Outremer pozostałoby na dłuższy czas w rękach chrześcijan, ale to tylko gdybanie. Jerozolima wcześniej czy później musiała upaść, ale to wątek na inny temat. Niestety jego siostrzeniec Baldwin V był równie chorowity jak wuj ( nie wiadomo czy również chorował na trąd jak "Lepper King") i zmarł trochę ponad rok po koronacji. Potem było "mniej więcej" jak w filmie, Gwidon dzięki małżeństwie z Sybillą został królem i doprowadził do masakry na rogach Hattinu i pogrzebał Królestwo Jerozolimskie. Postać Baldwina IV jest najlepiej odwzorowaną i zagraną w tym obrazie, Norton zagrał wyśmienicie oraz ta zapadająca w pamięć maska ( w rzeczywistości pewnie jej nie było). Oczywiście główny bohater Ballian nie był żadnych kowalem oraz w rzeczywistości brał udział w bitwie pod Hattin. Co do obrony Jerozolimy, faktycznie był jej dowódcą. Sceny batalistyczne, kostiumy miód malina. Muzyka bardzo klimatyczna, w szczególności ze sceny śmierci Baldwina IV. Jeju zrobiłem lekką lekcje historii. Film w wersji reżyserskiej ( ponad 50 mim dłuższa niż kinowa) oceniłbym na 7+/10 za tą ahistoryczność postaci, jednak za sceny z Królem Trędowatym daje 8+/10. Drugim filmem był niewątpliwy klasyk, czyli "Człowiek z Blizną". Film przyjemnie się oglądało, Al Pacino zagrał wyśmienicie, Tony Montana real OG. Muzyka, klimat lat 80 chyba dobrze odwzorowany, przynajmniej takie odniosłem wrażenie. Fabuła typowa dla filmów o gangsterach, od zera do milionera i powolny upadek . Mimo wszystko, dzięki grze Al Pacino nie było to nudne i z przyjemnością oglądałem drogę na szczyt i koniec Tony'ego. Zabrakło trochę więcej scen z akcji, trochę zbyt szybko Montana staję się kokainowym bossem będąc parę miesięcy wcześniej zwykłym obszczymurem. Główny bohater to był straszny bandzior, ale mimo wszystko w trakcie oglądania mu kibicowałem i życzyłem aby mu się udało. Tak właściwie ten film to tylko TM, postać zagrana po mistrzowsku, reszta przyzwoita czyli 7+/10. Szczerze o wiele lepiej spędziłem czas oglądając Królestwo Niebieskie, ale to chyba tylko ze względu na moje zafascynowanie historią. Obydwa filmy warte obejrzenia. "Miałem już cztery operacje, w dalszym ciągu ją czuję, nigdy już nie będzie jak wcześniej. W boksie ten problem mnie eliminuje, mam jedną rękę, jak mam wygrać z takim Adamem Kownackim." - Artur Szpilka ![]() |
|||
20-01-2017, 09:14 PM
Post: #645
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
http://film.interia.pl/wiadomosci/news-n...Id,2340016
Miguel Ferrer, aktor znany z takich produkcji, jak "Iron Man 3", "RoboCop", "Miasteczko Twin Peaks" czy "Agenci NCIS: Los Angeles", nie żyje. Aktor zmarł 19 stycznia w Los Angeles. Miał 61 lat. |
|||
24-01-2017, 12:48 AM
Post: #646
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
La la land - 10/10, chyba pewniak do wieeeeeelu Oscarów za zeszły rok. Widziałem bardzo dużo premier w 2016 roku, ale to, moim skromnym zdaniem, wykosiło wszystko.
Czekam jeszcze na Manchester by the Sea, które ma potencjał i zbiera świetne recenzje. Szkoda, że premiera w łódzkim kinie Charlie dopiero 10 lutego, dystrybutor zdecydowanie pokpił sprawę - tak duży film, a w dniu premiery w 10 kinach w PL... |
|||
24-01-2017, 01:13 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-01-2017 01:17 AM przez Wietnam.)
Post: #647
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Jakie naszły kiepskie czasy w kinie skoro musical ma dominować na lutowych oscarach.
![]() Dla mnie ten film to 6/10 góra ocena. Romantyczna tandeta. Globy mógł wygrać, ale na oscarach obstawiam sromotną porażkę. Góra dwa. |
|||
24-01-2017, 01:32 AM
Post: #648
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Dwa Oscary to nie taka sromotna porażka znowu
![]() Pewnie masz rację, że romantyczna tandeta itd., ale ja to kupuję w całości takie, jakie jest. Nie wyciąłbym żadnej sceny, żadnej nie skrócił, żadnej nie przedłużył. Idealnie ![]() Natomiast co do Oskarów, to nie ma chyba w tym roku jakiegoś zdecydowanego faworyta. Nie przypominam sobie żadnego filmu, który by mnie w pełni zachwycił (nie licząc La la land ![]() ![]() Gdzie widzę największe szansę La la land? Na pewno muzyka, piosenka, montaż i zdjęcia - no bo co tu ukrywać, pod względem wizualnym jest to film perfekcyjny. Statuetkę może zgarnąć też ktoś z dwójki Gosling - Stone. Także myślę, że gdzieś koło tych 4-5 Oscarów się ten musical zakręci ![]() |
|||
24-01-2017, 05:29 PM
Post: #649
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
14 nominacji do Oscara zebrało La La Land, trochę zmasakrowało konkurencję. Jako, że większość filmów z nominowanych oglądałem (nie licząc ponoć świetnych Manchester by the Sea i Moonlight) typowałbym tak:
Film: La la Land (ew. Manchester by the Sea) - szczerze powiem, że nie przekonuje mnie za bardzo żaden z pozostałych nominowanych filmów. Jedynym zagrożeniem dla tych dwóch tytułów może być Przełęcz ocalonych, ale 1) Gibson jest największym wrogiem Hollywoodu. Inna sprawa, że to film typowo oscarowy. Aktor: pewnie Casey Affleck, zbiera kapitalne recenzje, ale, jak pisałem, samego filmu jeszcze nie widziałem. Aktorka: Emma Stone - nie ma zbytnio konkurencji, chyba, że dadzą Meryl Streep za zasługi. Isabelle Huppert dostała Złotego Globa, ale chyba Oscara nie da rady. Koszmar, że nie ma Amy Adams, która w Nowym Początku i Zwierzętach nocy była fenomenalna. Aktor drugoplanowy: póki co Michael Shannon, ale nie widziałem w akcji jeszcze Aliego i Hedgesa Aktorka drugoplanowa: trzymam kciuki za genialną w Lionie Nicole Kidman, ale nie widziałem w akcji Harris i Williams. Reżyser: Pewnie Chazelle za La la Land, ale ja trzymam kciuki za Deniisa Villeneuve, który robi najlepsze sfi jakie widziałem Scenariusz adaptowany: Nowy początek lub Moonlight Scenariusz oryginalny: pewnie Manchester by the Sea, tutaj akurat nominacja dla La la Land jest nie na miejscu, bo akurat scenariusz to najsłabsza część filmu Animacja: Zwierzogród Piosenka - City of stars z La la Land, ew. Can't Stop the Feeling z Trolli Muzyka: LA LA LAND Zdjęcia: LA LA LAND Montaż: Nie wiem, ale może Nowy początek? Efekty specjalne: zdecydowanie Księga dżungli Dźwięk i montaż dźwięku się nie znam Scenografia: LA LA LAND Kostiumy: Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć Charakteryzacja: Legion samobójców Tak bym to widział ![]() |
|||
24-01-2017, 10:24 PM
Post: #650
|
|||
|
|||
RE: Fajne filmy, które polecacie
Będę musiał rzucić okiem na ten "La La Land".
![]() Z filmów, na których ostatnio potężnie się zawiodłem to właśnie film Gibsona "Przełęcz ocalonych". Fuks, że nie byłem na tym w kinie. To już mój drugi taki film, który się podoba prawie wszystkim a mnie wręcz odpycha. ![]() "Non clamor sed amor sonat in aure Dei" |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 16 gości