Ranking P4P forum Bokser.org

[szalonyAli]

Usyk liderem jeszcze chyba nie. Dla mnie jest jednak zarowno za Crawfordem jak i Łomaczenko. Crawford dokonał unifikacji w swojej kategorii wagowej, po drodze deklasujac cala czolowke. Mozna sie przyczepic, ze unifikacji dokonal w walce z wcale nie wybitnym Indongo. Zmienil kategorie na wyzsza i na razie idzie spokojnie ale pewnie, zdobył pas z Hornem, pokojal przed czasem moim zdaniem barszo mocnego Benavideza. Łomaczenko to mistrz w 4 kategoriach, no w lekiej mial problemy z Linaresem, ale poradził sobie. Usyk faktycznie zunikował tytuły w jr ciezkiej. No a nie bez problemow z Briedisem wygrał niejednoglosnie, zreszta na wlasne zyczenie. Z Gassievem zaealczyl juz inaczej no i go zdeklasowal, no z Bellew wygrał przed czasem, ale nie bez problemow. Jak dla mnie 3 pozycja to max.

[Gogolius]

Obaj zawodnicy dokonali unifikacji: Crawford overall w lepszym stylu, ale to Usyk miał lepszych rywali.
Do tego dodatkowi rywale także wyglądają lepiej po stronie Usyka.

Crawford: Postoł (bardzo dobry rywal), Molina (ograniczony siepacz skrojony pod Crawforda), Felix Diaz (przeciętniak jak na tematy o których rozmawiamy), Indongo (dobry rywal, nie jakiś koks ale też nie średniak), Horn (podobnie jak Indongo, ale oceniam go wyżej ze względu na nową kategorią Crawforda) Benavidez (bardzo dobry/dobry rywal, może na poziomie Postoła).
Mamy więc tak naprawdę dwóch dobrych rywali, jedno wyzwanie w nowej kategorii w postaci Horna i trzech bokserów godnych co najwyżej obowiązkowej obrony pasa.

Usyk: Głowacki (mistrz świata, który de facto zatrzymał karierą Hucka, bardzo niewygodny dla Usyka), Mchunu (kolejny skrajnie niewygodny zawodnik, szeroka czołówka cruiser), Hunter (przeciętniak jak Molina), Huck (były mistrz świata, już past -prime, poziom Diaza), Briedis (mistrz świata w swoim prime), Gassiev (mistrz swiata w swoim prime ograny do jednej bramki), Bellew (były mistrz świata, niepokonany od pięciu lat z którym w tym okresie tylko dwóch rywali wytrzymało cały dystans).
Mamy więc czterech rywali z absolutnego topu (i oni sami wystarczają by wygrać porównanie z rywalami Crawforda), do tego dwóch solidnych (Huck i Mchunu) i jednego średniaka.

Dla mnie zbyt surowo podchodzisz do walki z Briedisem. Usyk nie dość, że miał lepszych rywali (w ogóle konkurencja w cruiser była większa niż w junior półśredniej) to jeszcze wygrywał z nimi na wyjazdach. Pomijając Briedisa, to Usyk wygrywał walki równie pewnie jak Crawford. Do tego Usyk jeszcze walczy częściej, a jego ostatnie (najświeższe) walki są w ogóle półkę wyżej niż Crawforda.
Amerykanin to bokser cudowny, ale w ostatnim czasie Usyk po prostu ma lepsze dokonania.

---

Co do Łomaczenki to w sumie widziałbym go nawet pod Crawfordem, ale na pewno pod Usykiem.
Też stoczył 6 walk jak Crawford, ale o ile potyczek z Rigondeaux, Waltersem i Linaresem mu nie odmawiam (to jest ścisła czołówka danej kategorii wagowej, nawet jeśli Rigo skakał dwa limity do góry to ciągle dla mnie to jest bardzo cenny skalp), natomiast Marriaga i Sosa to przeciętniaki (jak Hunter czy Molina u panów wyżej), a Pedraza to poziom Mchunu/Horna (na pewno nie Briedisa, Gassieva czy Bellew).

Łomaczenko ma porównywalne resume do Crawforda, podobna ilość skalpów jak Crawford o podobnej jakości, z tą różnicą że on idzie z kategorii na kategorię, a Crawford unifikuje pasy (dla mnie oba tematy są równorzędne) i z tym, ze Łomaczenko zaliczył jedne deski w ostatnim czasie.

Dla mnie na chwilę obecną Usyk wyraźnie przed Crawfordem, który jest delikatnie przed Łomaczenko.

Oczywiście w 2019 roku to się może zmienić, ale jeżeli Usyk ogra Lebedieva lub udanie zadebiutuje z top15 HW to będzie to sporo więcej niż rozbicie szklanego Khana przez Terrenca.

[szalonyAli]

Łomaczenko zdobywał pasy w kilku kategoriach wagowych. Oczywiście o wiele mu łatwiej ze względu na gabaryty niż Usykowi. W wyższych kategoriach wagowych mamy większe różnice między kategoriami.Dlatego też jedyną opcją dla Ukraińca jest waga ciężka. W lżejszych kategoriach różnice są mniejsze, dlatego lepiej skakać. Jednak na chwilę obecną Łomaczenko jednak zrobił po prostu minimalnie więcej. Crawford no rywale na pdobnym poziomie jak Usyka jednak. W dodatku Crawford wcześniej trafił na szczyt i nadal na nim jest, a Usyk jeszcze go nie przebił. Ja umieszczam go u siebie na 3 miejscu.

[szalonyAli]

1.Crawford
2.Łomaczenko
3.Usyk
4.Alvarez (+1)
5. Inoue(+4)
6.Golovkin(-1)
7.Joshua (+2)
8.Errol Spence debiut
9. Estrada debiut
10.Mickey Garcia(-6)

---

1. Głowacki
2.Sulecki
3. Kownacki
4.Szeremta (+2)
5.Cieslak (+5)
6.Masternak (-2)
7.Parzeczewsk debut
8.Wlodarczyk (-1)
9.Stepien debut
10.Syrowatka debut

---

Pierwsza trójka bez zmian.Maja przestój .4 Alvarez po zwycięstwie nad Jacobsem. 5.Inoue który po prostu demoluje rywali i zdobywa kolejna pasy.7.Joshua -powodem porażki wyprzedzających go Garcii i Wangeka. 8.Spence , który wprawdzie rozbił wysoko notowanego garcie , ale jednak Rywal walczył w totalnie nie swojej kategorii wagowej no i rywale też nie próżnowali .9.Eatrada , na 10 miejsce spada Mickey .
Czołówka bez zmian.4Szeremeta po porażce Mastera i zakończeniu kariery przez Fonfare.Spadek Mastera , spadek także Włodarczyka który wprawdzie wygrywa i pnie się w górę w rankingach , ale rywale są przeciętni i styl Polaka raczej pozostawia dużo do życzenia.Debut Parzęczewski ego , który zaliczył bardzo cenny skalp.9.Stepien , który powoli rzucany jest na wyższe obroty.10 zamyka Syrowatka. Czerkaszyn jeszcze nie ma polskiego obywatelstwa, więc go nie uwzględniam , ale na chwilę obecną dałbym go pozycji nr .10 , jednak potencjał jest o wiele większy , mistrzowski .

[szalonyAli]

1.Crawford
2.Łomaczenko
3.Usyk
4.Alvarez
5. Inoue
6.Golovkin
7.Spence
8. Estrada +1
9.Manny Pacquiao Debut
10.Mickey Garcia -1

1. Kownacki +2
2. Głowacki -1
3.Sulecki -1
4.Szeremta
5.Cieslak
6.Masternak
7.Parzeczewski
8.Wlodarczyk
9.Czerkaszyn debut
10.Różański debut

[Wietnam]

1. Terrance Crawford
2. Vasyl Łomaczenko
3. Canelo Alvarez
4. Errol Spence, jr
5. Usyk Aleksandr
6. Genaddy Gołowkin
7. Manny Pacquiao
8. Gervonta Davis
9. Deontay Wilder
10.Naoya Inoue
..........................................................

11. Andy Ruiz jr
12.Sergey Kovalev
13.Demetrius Andrade
14.Dmitry Bivol
15.Jermall Charlo

[szalonyAli]

1.Łomaczeko
2.Alvarez
3.Crawford
4.Usyk
5.Inoue
6.Golovkin
7.Spence
8.Eatrada
9.Pacman
10.Leo Santa Cruz
11.Wilder
12.Callum Smith
13.Taylor
14.Bivol
15.Andy Ruiz Jr
Polska
1.Głowacki
2.Sulecki
3.Kownacki
4.Szeremeta
5.Cieslak
6.Masternak
7.Parzeczewski
8.Włodarczyk
9.Czerkaszyn
10.Rozanski

[Hugo]

Nie widzisz w czołówce Beterbijewa, mistrza 2 federacji w LHW? Usyk przeszedł do ciężkiej, w której jeszcze niczego nie dokonał. Ustawianie go w roli lidera tej kategorii jest chyba przedwczesne.
W Polsce Szeremeta przed Cieślakiem i Masternakiem? Z kim on wygrał? Z nikim z pierwszej 50. swojej kategorii. Czy samo dostanie title shota podnosi klasę boksera? Moim zdaniem nie. Trzeba poczekać, jak wypadnie z GGG, o ile w ogóle dojdzie do takiej walki. Mistrzem EBU też już nie jest, bo ten tytuł zwakował.

[Hugo]

1. Wasyl Łomaczenko
2. Deontay Wilder
3. Artur Beterbijew
4. Errol Spence
5. Terrence Crawford
6. Naoya Inoue
7. Giennadij Gołowkin
8. Manny Pacquiao
9. Miguel Berchelt
10. Kenshiro Teraji

[RSC-2]

To jest ranking według sympatii, a nie ranking według sukcesów i umiejętności sportowych.