David Haye vs Tyson Fury
|
18-11-2013, 03:41 PM
Post: #281
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
RedHawk
Szpilka potwierdza te rewelacje o nienawisci do Andrzeja Wasilewskiego? |
|||
18-11-2013, 05:28 PM
Post: #282
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
Szpilka - Fury to by się sprzedało, ale w Polsce. W Anglii nie. Artur wyrabia powoli sobie markę, zaczyna przewijać się gdzieś w rankingach czołowych federacji, ale jeszcze za wcześnie...
|
|||
18-11-2013, 06:45 PM
Post: #283
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
- Fury szuka rywala? Nie widzę najmniejszego problemu, żeby pokazać mu, co to znaczy "polskie pierd*****cie". Ta walka na pewno byłaby bardzo interesująca... - napisał na swoim fanpage'u 24-letni Artur Szpilka.
****************************************************************************************************** Tak że ten.... Balon trzask |
|||
18-11-2013, 07:12 PM
Post: #284
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
Joker
Jeszcze nic nie trzaśnie. Ja też mogę napisać, że chętnie zawalczę z Furym i poprosić mojego "promotora", by wysłał zgłoszenie, ale to nie znaczy, że będę walczył z Tysonem. Prawda jest taka, że do tej walki nie ma szans dojść. |
|||
18-11-2013, 07:20 PM
Post: #285
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
Jasne, że ma szansę dojść. W Anglii walki dwóch gniewnych świetnie by się sprzedały. Przynajmniej trash talk byłby ciekawy. Wszystko tak na prawdę zależy od teamu Fury'ego, czy warto ryzykować walką z kimś takim jak Szpilka?
|
|||
18-11-2013, 08:01 PM
Post: #286
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
A co tu jest do ryzykowania dla Fury'ego @RedHawk? Szpilka w ciągu tygodnia potrafi na fb napisać, że chce Solisa, Chisorę i Fury'ego tylko co z tego? Każdy z nich robi go jak dziecko. Z Tysonem to byłaby napierdalanka brutalna ale siła fizyczna Fury'ego wzięłaby górę bez dwóch zdań. Kto wie jak Artur biłby się z dwumetrowcem? Przy jego odkrywaniu się zejścia do półdystansu kończyłyby się tragicznie.
|
|||
18-11-2013, 08:03 PM
Post: #287
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
@Sander
Obawiam się, że ze szczęką Fury'ego nawet walka ze Snarskim byłaby ryzykowna...lol... |
|||
18-11-2013, 08:10 PM
Post: #288
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
Niech Fury lepiej kończy karierę może? Te gadki o szczękach itd mnie śmieszą. Ile razy Fury był potężnie zamroczony po pojedyńczym ciosie? Ile razy przegrał przez KO? W dodatku Szpila delikatnie mówiąc puncherem nie jest a i szczęka nie z betonu na pewno. Do tego warunki fizyczne. Uznawany za mega szklanego USS przetrwał 12 rund z Adamkiem a i z Tysonem szczęka go nie zawiodła raczej.
|
|||
18-11-2013, 08:27 PM
Post: #289
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
(18-11-2013 08:01 PM)Sander napisał(a): Szpilka w ciągu tygodnia potrafi na fb napisać, że chce Solisa, Chisorę i Fury'ego tylko co z tego? Każdy z nich robi go jak dziecko. Fury wg mnie na dziś to troche za wysokie progi dla Artura. Z Chisorą miałby szansę, byłaby to prawdziwa wojna. Solis....hmm to już zależy od Solisa, w formie z ostatnich 2 walk to Szpilka robi go jak chce... |
|||
18-11-2013, 11:12 PM
Post: #290
|
|||
|
|||
RE: David Haye vs Tyson Fury
Hmmm... ja tam w każdej walce kibicuje Szpili, ale szans w starciach z Chisorą czy Solisem to ja jednak za bardzo nie widzę... Co tu nawet porównywać. Nawet jakby walka potrwała pełny dystans to uważam, że Szpila maks dwie rundy wygra. Jakoś nie widzę, by gość, którego kładzie jakiś Mollo, a Brian Minto daje równą walkę mógł pokonać Solisa czy Derecka. Nie mówiąc już o Furym, który zgniótł by Artura samymi warunkami fizycznymi.
RedHawk Masz rację, trash talking byłby na najwyższym poziomie, ale na tym by się skończyło. W sumie może wziąć Tyson Artura, ale tylko na rozgrzewkę przed większym wyzwaniem. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości