Kliczko vs Povetkin
|
07-10-2013, 03:20 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-10-2013 03:21 PM przez Jerome.)
Post: #511
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Povetkin
Tyson nie miałby szans z Władem? Nie trafiłby go? Skoro trafił go Thompson, Haye, Wach, Peter czy ostatnio Povietkin to dlaczego miałby tego nie zrobić Mike? BESTIA nie dałby sobie rady? Jestem pewny, że Mike zastosowałby coś na chamskie ciskanie do gleby. Jakieś wykręcenie ręki czy rzut Władem o mate (jak Chambers). Klitschko przed walką z Tysonem miałby pełne gacie jak połowa jego rywali. Taka prawda.
Nie mówie już o tym, że w półdystansie w którym Povietkin bezczynnie sterczał Mike by staranował Włada gradem sierpów na korpus. They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
07-10-2013, 03:39 PM
Post: #512
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Povetkin
Ja nie wiem, ale czy tylko ja widzialem nachalne faule w kazdej rundzie na Povetkinie? On-Kliczko, sie kladl na niego calym ciezarem, nie tylko sciagal, ewidntie staral sie polozyc cala masa. Bylo widac, ze Ukrainiec staral sie dociskac, wieszac, az stawal na palcach, byleby bardziej wymeczyc rywala. Nie ma co sie oszukiwac, jakby Tyson walczyl z Wowa, a ringowym byl ten ostatni pajac, to wynik jest jak dla mnie sprawa otwarta.
|
|||
07-10-2013, 03:42 PM
Post: #513
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Povetkin
BMH
"jakby Tyson walczyl z Wowa, a ringowym byl ten ostatni pajac, to wynik jest jak dla mnie sprawa otwarta." Gdyby jednak sędzia był "neutralny" to wynik mógłby być jeden Tyson przez KO. |
|||
07-10-2013, 03:48 PM
Post: #514
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Povetkin
BMH
Ja widziałem, spokojnie, po prostu przywykłem. Z Haye'em było to samo a sędzia był inny. Jedyne co z tego wyszło to debilne liczenie Haye'a w któreś z rund. Tak Wład walczy i widać trzeba to też pokonać. Bez wzrostu nie masz szans. They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
07-10-2013, 03:49 PM
Post: #515
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Povetkin
@Hugo
Pochodzenie tu nie ma nic do rzeczy. Chodzi o to, że bracia nie pokonali żadnego boksera, którego można by zaliczyć do top 40 All Time. Witalij zawalczył z Lewisem i przegrał. Dał dobrą walkę, ale jeszcze jedna runda i Kliczko poleciałby z hukiem na deski. Na podstawie tej walki można stwierdzić, że w latach 90. Witalij byłby solidnym bokserem szerokiej czołówki, ale Władimir, który jest po prostu od niego słabszy zbierałby ostre lanie od puncherów typu Bowe czy Bruno. Tyson w półdystansie zmieliłby go jak pszenicę. |
|||
07-10-2013, 04:06 PM
Post: #516
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Povetkin
BESTIA
Przy ucziwym sedziowaniu, bez mozliwosci lezakowania na rywalu, dociskania go calym ciezarem etc. to Wowa powinien wlozyc buty do sprintu, tak Mike by go pogonil. Co prawda Mike byl jeszcze mniejszy od Povetkina, ale jego sila, dynamika, szybkosc, skracanie dystansy, zejscia, balans, czy kombinacje byly na absolutnie innym-wyzszym-poziomie. Tyson ze swoja motorynka, to na tle dzisieszych ciezkich wygladalby jak kosmita. Jerome Ja znam styl Kliczki, zawsze umial klinczowac, a i sciaganie/wieszanie sie na rywalu bylo na porzadku dziennym. Tu jednak to przekroczylo garnice... Bylo to tak wiele razy powielane, bylo tak widoczne i robione z premedytacja, ze nie wiem jak mozna na to pozwolic. Jak pisal na innym forum Liverpoolczyk kilka dni przed walka, gala jest zrobiona po Ukrainca, a nie gospodarza i mial racje. Lewis tez umial klinczowac, czy sciagnac rywla, polozyc sie, ale takich cyrkow jak Wowa, takiej ilosci fauli, to nie wiem, czy lacznie zebral w calej dekadzie. Kliczko ewidentnie dal do zrozumienia, ze wystarczy solidny, nie bojacy sie Sasha i jest juz panika. On nawet dobrze nie zostal trafiony, juz same proby Povetkina uswiadomily mu, ze trzeba sie wspomoc faulami. Ciekawy jestem, czy ktos wyliczyl ile razy Kliczko kladl sie na rywalu. Juz w samej pierwszej rundzie bylo tego tyle, ze palcow u jednej reki mogloby zabraknac. Nie twierdze, ze gdyby Kliczko sie nie wieszal, to by nie wygral, ale mialibysmy chocaz lepsza walke i nie byloby takiego zgorszenia podczas ogladania. Kliczko ma jaja... jak wykastrowany pies moich starych. |
|||
07-10-2013, 04:14 PM
Post: #517
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Povetkin
BMW
Cotton albo Bayless by do tego nie dopuścili. Wład zacząłby tracić punkty i musiałby zmienić taktykę. Szkoda, że Ci sędziowie nie pracują z HW zbyt często. K.B. wcale. They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
07-10-2013, 04:15 PM
Post: #518
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Povetkin
146 klinczów podobno, BMH . Chyba wliczając i wieszanie się.
|
|||
07-10-2013, 04:24 PM
Post: #519
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Povetkin
Mastrangelo dzieki.
146... niezly wynik podlczajac na %, to pewnie byloby tego z 25% calej walki hehe. Naturalnie duza czesc to zapewne obustronna wina, wiec nie mozna za wszystkie miec pretensji do Ukrainca. Mnie najbardziej interesuje ile bylo ewidentnych wieszan sie na rywalu, bo o klincze to ja nawet bym nie "plakal", jednak nachalne przygniatanie rywala, mnie razilo w oczy. Jerome Podejrzewam, ze tutaj na teranie Rosjan ringowym mogl byc tylko ten, ktory bedzie przymykal oko na faule Wowy. Zapowadala sie najciekawsza walka od lat, a bylo jak bylo. |
|||
07-10-2013, 07:20 PM
Post: #520
|
|||
|
|||
RE: Kliczko vs Povetkin
Widzę, że spór o rolę w historii braci w HW trwa w najlepsze. W takim razie niech każdy z nas stworzy własny ranking TOP10 HW. Nie chce mi się sprawdzać czy był taki temat, jeśli nie to co Wy na to? Bierzemy pod uwagę wszystkich pięściarzy byłych i obecnych. Zakładamy temat?
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości