Huck vs Afolabi - III
|
08-06-2013, 11:36 PM
Post: #11
|
|||
|
|||
RE: Huck vs Afolabi - III
Podobały mi się te przyspieszenia Hucka w końcówkach rund. I co najważniejsze nie były to często wiatraki, tylko dobre, silne, celne ciosy, które hamowały trochę popędy Afolabiego na następne rundy. Huck zawalczył drugą najlepszą walkę w karierze którą widziałem, a kilka jego starć widziałem.
|
|||
08-06-2013, 11:43 PM
Post: #12
|
|||
|
|||
RE: Huck vs Afolabi - III
Afolabiego zgubiła nieaktywność. Nie tylko w ringu, ale i w szerszym znaczeniu, ponieważ miał zbyt długą przerwę od czasu ostatniej walki. Huck zawalczył swoje, dobrze go widzieć znów w dawnej formie. Wygrana pewna, ale jak w przypadku pojedynku z Lebiediewem, znajdą się i tacy, którzy będą widzieć "wałek" Sauerlanda...
A propos wałków, to zapowiada się rewanż z okrutnie oszukanym Arslanem. Potwierdza sam Kalle. |
|||
08-06-2013, 11:52 PM
Post: #13
|
|||
|
|||
RE: Huck vs Afolabi - III
Widzę, że teraz strategia Sauerlanda na Hucka to dawanie mu rywali, aż w końcu ich pokona. Za trzecim razem udało się pokonać Afolabiego, teraz czas na Arslana i czekać tylko na walkę z Lebiediewem.
Na miejscu Arslana nie brałbym tej walki. Raz został oszukany, na pkt nie ma szans, a Hucka nie znokautuje, to jednak twardziel jest. |
|||
09-06-2013, 01:05 AM
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: Huck vs Afolabi - III
Arslan porównywalnych pieniędzy nigdzie indziej już nie dostanie. W dodatku teraz on też ma kontrakt z Sauerlandami, więc może tym razem liczyć na bardziej sprawiedliwe sędziowanie.
|
|||
09-06-2013, 12:42 PM
Post: #15
|
|||
|
|||
RE: Huck vs Afolabi - III
Dobra walka i słuszny werdykt. Ale spodziewałem się nieco więcej szczególnie po Afolabim. Nie poszedł na całość w końcówce ale był jednak zmęczony i kilka ciężkich momentów miał. Huck w dobrej formie. Twardy, agresywny boks.
|
|||
09-06-2013, 07:44 PM
Post: #16
|
|||
|
|||
RE: Huck vs Afolabi - III
Włączyłem dzisiaj rano powtórkę, specjalnie nawet nie wchodziłem na kompa żeby nie dowiedzieć się o wyniku walki... pierwsze 4 rundy obejrzałem, później była reklama a po reklamie puścili walkę od 10 rundy... żałosne. Mimo wszystko cieszę się, że Huck wygrał. Czekam na jego rewanż z Arslanem.
|
|||
17-06-2013, 02:31 PM
Post: #17
|
|||
|
|||
RE: Huck vs Afolabi - III
Huck wygrał ten pojedynek. Może być z siebie zadowolony, a Afolabi ma czego żałować. Nie popisał się kompletnie. Marco zwyciężył sprawiedliwie. To nauczka dla niektórych, którzy myślą, że jego można łatwo pokonać. Odnoszę wrażenie, że każdy, kto przyjeżdża jako przeciwnik dla Hucka do Niemiec, uważa się za lepszego. Prawda jest taka, że Wegner narzucił kilka poprawek w boksie jego pupila. Wystarczy porównać starcie Huck - Cunn by to zrozumieć. Wie, kiedy ruszyć, wie, kiedy punktować.
Fakt, że przegrał z Arslanem, raz z Afolabim. To jednak nie zmienia faktu, że ciężko z nim wygrać. Rusiewicz opowiadał, że Huck jest bardzo silny fizycznie, że nawet gdy klinczował to czuł siłę Niemca. Zobaczcie na walkę z Powietkinem, którą Huck wygrał. Jakie to było starcie. Pełno nieczystych ciosów, ale moc w łapach było widać. |
|||
17-06-2013, 09:54 PM
Post: #18
|
|||
|
|||
RE: Huck vs Afolabi - III
@neQ
Dlatego właśnie dziwię się, że on jeszcze w ciężkiej nie śmiga. Wiadomo, tam bardzo trudno o pasy, a w cruiser jest czego bronić, ale pieniądze raczej słabsze. Czuję, że po odejściu na emeryturę Kliczków, Huck przeniesie się na dobre do ciężkiej. Ciągle młody jest, ma w sumie czas. No i musi wyrównać porachunki z Arslanem. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości