Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 5 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nasze rankingi
19-05-2013, 05:05 PM
Post: #31
RE: Nasze rankingi
Splint3rPL
Kryteria Kolego, choc troszke moglbys zarysowac... pomijac, ze naturalnie subiektywne... resume... jakosc rywali... czas panowania... potencjal w prime... lubie/nie lubie... etc.Wink

Mastrangelo
Pomysle troche nad swoja dyszka HW 2000-2009, i sie naturalnie dopisze. Dzis dopiero wrocilem, ale w najblizsze dni zamierzam zrobic LHW all time, bo bardzo mnie ona meczy.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
13-06-2013, 02:02 PM
Post: #32
RE: Nasze rankingi
Ranking P4P:
1.Mayweather
Niezaprzeczalniy nr.1 piesciarz ktory mimo wieku i niewatpliwie zmeczenia materialu, wciaz wygrywa, i nie unika trudnych wyzwan. Podobnie jak Bernarda, traktuje Floyda jako zywa legende... jednago z najwybietniejszych piesciarzy p4p all time.
2.Marquez
Za caloksztalt kariery i niesamowitych zawodnikow na rozkladzie. Mekykanin, na cztery pojedynki z piesciarzem ktory obok Floyda w ostatnich latach byl na samym szczycie, trzy mogl zapisac na swoje konto, i nie doszukiwalbym sie kontrowersji. Zawodnik ktory nigdy nikogo nie unikal, a raczej to jego unikano. Do absolutnej chwaly, badz bolesnej weryfikacji, zabraklo mu starcia z Moralesem.
3.Ward
Zjawiskowy bokser, bardzo sprytny, i umiejacy wyl. atuty rywali. Ostatnie lata, i gole resume, to potwierdzenie jego wielkiego talentu.
4.Rigondeaux
Walka z Doanire duzo powiadziala nam o Kubanczyku... profesor Szakal, i tyle w temacie.
5.Martinez
Mimo, ze nie dawalbym Sergio wiekszych szans z GGG, to patrzac na ostatnia lata zasluguje na wysoka pozycja. Sadze jednak, ze juz dlugo tak wysoko sie nie utrzyma.
6.Pacquiao
Wygrana, ale przegrana walka z Bradleyem, porazka z Marquezem... logicznym posunieciem jest spadek.
7.Bradley
Oficjalnie niepokonany, mimo slabej walki z Pacquiaoa, chlopak ma na tapecie kilka bardzo solidnych zawodnikow, Alexander, Abregu, Holt, Peterson, Provodnikow, Campbell... robi wrazenie.
8.Froch
Klasa sama w sobie, to co ostatnio pokazal Froch, musi wzbudzac respekt nawet na jego antyfanach.
9.Matthysse/Donaire
Na dzis dzien najlepszy LW, a styl w jakim rozprawil sie z Lamontem byl niesamowity... prawdziwy czlowiek demolka. Obecnie jeden z bardziej efektownych zawodnikow, za*ebiscie sie go oglada, i daje mu duzy kredyt zaufania.
10.Mares/Hopkins
Marse caly casz potwierdza swoja klase, i jak po walce z Vicem nie bylem do niego przekonany, tak na dzis dzien poczynil olbrzymi progres.
Hopkins... zywa legenda, facet ktory oszukal matke nature i wciaz ogrywa mlodych. Juz przed Taylorem byly glosy by konczyl, po Taylorze, to juz widzialem opinie, ze Kat rozmienia sie na drobne. Dla mnie najlepszy sredni all time, jako wypalajacy sie zawodnik pobil Tarvera, Pavlika, Pascala, Clouda, Wrighta... w wiekszosci z tych walk nie byl faworytem...czapki z glow. Za zaslugi i podejmowanie wyzwan nalezy mu sie ta dycha.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
13-06-2013, 02:22 PM
Post: #33
RE: Nasze rankingi
Też muszę sobie zrobić taki ranking, dziś wieczorem przysiądę i podzielę się nim z wami, muszę powtórzyć sobie najpierw mistrzów i nie tylko wszystkich kategorii, by nikogo nie ominąć, bo może ktoś przez przypadek wylecieć z głowySmile
BMH
Na oko wiem, że mój będzie się trochę różnił. 3-4 zawodników z pierwszej dyszki mi nie pasujeSmile
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-06-2013, 02:58 AM
Post: #34
RE: Nasze rankingi
A więć jak sam sobie, ale również i wam obiecałem, stworzyć swój ranking P4P, tak go ułożyłem. Starałem się patrzeć obiektywnie, ale nieraz nie było to możliwe, bo każdy ma jakieś swoje upodobania. Tak więc może zdarzyć się tak, że jakiś bokser może nie zasługiwać w szerszej opinii na tak wysokie miejsce, inny z kolei może być za nisko. Na koniec drobna uwaga: jakimś wybitnym specjalistą od boksu nie jestem, ale znam i widziałem przynajmniej 2 razy każdego z czołowych pięściarzy świata i wydaje mi się, że mogę już powoli tworzyć taki ranking.

1. Floyd Mayweather jr - Najwybitniejszy pięściarz obecnie walczący. Jest mistrzem defensywy, mistrzem kontrataku. Choć nie jest najmłodszy nie boi się wyzwań, a jego walka z Alvarezem zapowiada się ekscytująco i może sporo pozmieniać w tym rankingu. Choć pojęcie "bokser genialny" można zastosować tylko do kilku bokserów w historii, to wg mnie Floyda należy tak nazywać. Bezkonkuencyjny nr 1.
2. Andre Ward - Walczący w super middleweight pięściarz jest na najlepszej drodze do zastąpienia Floyda, po zakończeniu przez niego kariery bądź jakiejś wpadce. Wspaniały bokser. Jego walki w Super Six wzbudzają podziw, a wypunktowanie i deklasacja Carla Frocha w samym finale oddaje pełnię jego kunsztu bokserskiego. Czekam z niecierpliwością na jego kolejne walki, ale nie wiedzę nikogo kto w jego kategorii mógłby mu zagrozić.
3. Guillermo Rigondeaux - Rzadko się zdarza, by bokser mający na koncie 12 walk zawodowych wygrał tak wiele. Walka z Nonito Donaire była czymś wyjątkowym. Wspaniałe akcje defensywne, balans tułowiem, zabójcze kontry, powodowały, że szybki i sprawny Filipińczyk był bez szans. Zastanawiałem się nawet na nr 2 Rigo, ale Ward wygrał więcej walk z rywalami pokroju Donaire, to zadecydowało.
4. Adrien Broner - Mówi się, że Adrien naśladuje Floyda we wszystkim. Jak będzie czerpał wzorzec z klasy sportowej Moneya możemy być spokojni o jego przyszłość. A ta rysuje się w różowych barwach. Antonio deMarco, naprawdę solidny bokser, nie miał żadnych szans w starciu z Bronerem, był bezkarnie bity i poniżany. Taki jest właśnie Broner, szybki, bezlitosny, nie waha się przed niczym. Potencjał zdecydowanie na top 3 P4P, ale poza deMarco nie miał okazji pokazać swojego kunsztu bokserskiego z naprawdę topowym pięściarzem.
5. Władimir Kliczko - Lewy prosty. Kluczowy cios w arsenale Ukraińca. Cios niby prosty do wykonania, ale to jak robi to Kliczko jest nieprawdopodobne. Wiem, duży zasięg ramion. Jednak bokser musi mieć ten dar od Boga, by umieć go wykorzystać. Niektórzy mówią, że Władimir to słabe technicznie drewno pokroju Rasiaka. Jednak nie wymagajmy od 2 metrowego chłopa biegania i zadawanie niezliczonej ilości ciosów. Taki styl, przynosi mu zwycięstwo, generuje olbrzymie zyski, szacunek kibiców, głównie w Niemczech. Czego chcieć więcej?
6. Juan Manuel Marquez - Świetny bokser, ale trochę ograniczony. Atutem Marqueza jest na pewno siła, oraz olbrzymie doświadczenie. Nie jest tak, że ostatnia wygrana z Pacquiao wywindowała go wysokawo w moim rankingu, ale wszystkie wcześniejsze walki, choćby pierwsza i druga i trzecia wojna z Filipińczykiem. JMM dawał naprawdę wspaniałe walki, szacunek.
7. Manny Pacquiao - Świetny bokser pochodzący z Filipin, będący chyba na skraju swojej największej kariery. Prawdopodobnie, choć niekoniecznie. W ostatniej walce z Marquezem zobaczyłem starego cwaniaka, atakującego, idącego do przodu. Może to syndrom powrotu starego dobrego Manny'ego? Oby, walka z Riosem da chyba ostateczną odpowiedź.
8. Lucas Mathysse - Wschodząca gwiazda boksu. Efektowny, efektywny, silny. Bije każdego kto wejdzie mu w drogę. Spodziewałem się, że Lamont Peterson będzie prawdziwym testem dla Argentyńczyka, ale zdecydowanie nie był to pojedynek w którym Lucas zdążyłby się choćby porządnie spocić. Miejsce może troszkę na wyrost, ale jak pisałem, będzie tu troszkę subiektywizmu, inaczej się nie da.
9. Giennadij Gołovkin - Kolejna wschodząca gwiazda boksu. Efektowny, efektywny, silny. Bije każdego kto wejdzie mu w drogę. Tak, powtarzam się. Ale trudno nie zauważyć podobieństw Mathysse'a i Gołovkina w sposobie kończenia walk przez obu panów. Czemu jednak niżej jest Kazach? Bo tak naprawdę nie miał jeszcze testu typu Lamont Peterson. Niby walczył z naszym Grzegorzem Proksą, ale czy jest on czołowym bokserem tej kategorii? Chyba nie.
10. Nonito Donaire - "Filipiński błysk" mimo ostatniej porażki z Rigo nie spadł poza dyszkę. Wciąż jest to wspaniały bokser, który ma wszystko, by być jednym z najlepszych w historii swojej kategorii wagowej. A że zdarzyła się wpadka? Komu się ona nie zdarza? Oprócz Jonaka i Kołodzieja nie widzę takich.
11. Sergio Martinez - Szczerze mówiąc nie przepadam za nim. Styl boksowania kompletnie mi nie podchodzi, kibicowałem Chavezowi w walce obu tych panów. Ale muszę docenić ogromne sukcesy bokserskie i doświadczenie ringowe. Panie Martinez, chapeau bas.
12. Saul Alvarez - Prawdziwy "Cynamonek" w tym zestawieniu. Pomimo bardzo młodego wieku stoczył on już wiele walk na zawodowym ringu. Prezentuje się naprawdę dobrze, wydaje się być nawet sympatycznym chłopakiem. Ale tak naprawdę dopiero kolejna walka zweryfikuje jego możliwości. Pewnie wynik testu będzie negatywny, ale nie musi to oznaczać wcale dramatycznego spadku w moim rankingu.
13. Carl Froch - Kobra znów atakuje. Pokazał wysoką klasę w starciu z Mikkelem Kesslerem i domaga się walki w Anglii z Andre Wardem jako rewanż za S6. Pewnie faworytem by nie był, ale na pewno nie stałby na straconej pozycji, bo Kobra jest świetnym bokserem, co udowadnia w każdej swojej walce. Zasługuje na to, by być wyżej w rankingu P4P, ale konkurencję ma bardzo silną.
14. David Haye - Hayemaker jest jednym z najlepszych pięściarzy cruiserweight tej dekady. Szybki, dynamiczy, silny, z piekielnym ciosem. W swojej kategorii wagowej byłby bezkonkurencyjny, jednak on chce startować do Kliczków. Musi szybko coś walczyć, bo spadnie zaraz w moim rankingu jak nic nie zawalczy (Tyson Fury?). Jeśli pokona rodaka ma szansę stanąć w szranki z którymś z braci Kliczko. Z Władimirem nie ma szans, ale z Witalijem... Dla mnie byłby faworytem.
15. Witalij Kliczko - O wilku mowa. Mega nieaktywny pięściarz. Walczył tak dawno, że aż zapomniałem, kto był jego ostatnim rywalem. Jednak to wciąż wielki mistrz. Pewnie nie znalazł by się w rankingu, gdyby nie miał podobno dogranej walki ze Stivernem, ale jest szans, że stary Ukrainiec jeszcze zawalczy. Oby.
16. Danny Garcia
17. Bernard Hopkins
18. Yoan Pablo Hernandez
19. Abner Mares
20. Adonis Stevenson

Poczekalnia:
21. Timothy Bradley
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-06-2013, 07:29 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-06-2013 07:40 AM przez BMH.)
Post: #35
RE: Nasze rankingi
Moje kryteria przy tworzeniu takiego rankingu, to po pierwsze kryteria obiektywne("gole" resume, gdzie najwiekszy nacisk klade na ostatnie 3/4lata), jak i subiektywne(jakosc rywali/ich sportowa wartosc w danym czasie, styl w jakim sobie dany zawodnik poradzil, etc). Jaki Ty sobie wyznaczyles kryteria przy tworzeniu rankingu?

(13-06-2013 02:22 PM)kubala1122331 napisał(a):  Na oko wiem, że mój będzie się trochę różnił. 3-4 zawodników z pierwszej dyszki mi nie pasujeSmile

Normalka, jeszcze nie bylo rankingu, by kazdy mogl sie pod nim podpisac(co mozna zauwazyc w tym temacie). Jednak kontynuujac dyskusje... ktorzy to zawodnicy, i dlaczego?Smile

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-06-2013, 10:26 AM
Post: #36
RE: Nasze rankingi
Najważniejsze kryteria obiektywne (mistrz świata, jakość rywali (czy są oni czołowymi zawodnikami)itd. Najważniejsze subiektywne to (styl walki, tworzenie widowiska, chęć oglądania walk, gal z udziałem takiego zawodnika oraz nie będę ukrywał swoje sympatie) itp. Starałem też brać pod uwagę takie coś jak efektywność, efektowność, widowiskowość, odwagę w doborze rywali, no i czy ich zwycięstwa były zasłużone, np: Tim Bradley (wiem, że wcześniej walczył z dobrymi zawodnikami np. Alexander czy Peterson), ale dla mnie nie jest MŚ, a jakby przegrał walkę z Mannym to nie byłby teraz w czołówce. Jeśli pokona w najbliższej walce Marqueza to ma szanse zaliczyć spory awans.

Cytat:Jednak kontynuujac dyskusje... ktorzy to zawodnicy, i dlaczego?

1. Martinez - dla mnie to wciąż dobry bokser, ale już tylko dobry nic więcej. Najlepsze lata ma za sobą, a ja wolę dać wyższe miejsce nowym gwiazdom boksu np. Mathysse, czy Donaire,
2. Froch - Kobra spokojnie mógłby znaleźć się w dyszce, ale poziom jest bardzo wyrównany. Tutaj zadecydowała efektowność rywali, którzy są wyżej od niego (oczywiście od miejsca 7 w dół), choć nie powiem, zastanawiałem się, czy nie umieścić go nawet w "10", ale zdecydowałem inaczej.
3. Mares - nie jestem pewien, czy zawodnik tak niskiej kategorii wagowej może być tak wysoko w rankingu. Po prostu wydaje mi się, że nie ma on tam nikogo, kto sprawdziłby jego umiejętności.
4. Hopkins - On ma 48lat, pamiętam jego walki z góra ostatnich jego 10 lat, a więc miał już lat 38. Prezentował się dobrze, ale jednak widać, że wygrywa on taktyką, cwaniactwem bokserskim, nie jest tak dobry jak jego rywale rankingowi, choć w bezpośrednim starciu nawet z jakimś topem swojej kategorii mógłby wygrać.

Ja też mam do ciebie jedno pytanie. Jakim cudem zabrakło w "10" Bronera? Toż to kapitalny bokser jest?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-06-2013, 10:40 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-06-2013 10:53 AM przez Szakal.)
Post: #37
RE: Nasze rankingi
Wiadomo, że takie rankingi są mocno subiektywne etc, ale muszę się Panowie wtrącić w Waszą dyskusję. Chodzi mi o jedno konkretne zdanie:
(14-06-2013 10:26 AM)kubala1122331 napisał(a):  3. Mares - nie jestem pewien, czy zawodnik tak niskiej kategorii wagowej może być tak wysoko w rankingu. Po prostu wydaje mi się, że nie ma on tam nikogo, kto sprawdziłby jego umiejętności.
A cóż to za herezje?! ;] Jako fan najniższych kategorii nie zgadzam się z tym zdaniem. Jak to "nie ma on tam nikogo, kto sprawdziłby jego umiejętności"? A Darchinyan? A Agbeko? A genialny Moreno? Debiut w piórkowej Mares też miał naprawdę konkretny, bo Ponce De Leon to nadal jest ścisła czołówka tej kategorii. Jeśli ci bokserzy nie są wyznacznikami umiejętności Maresa, to ja już nie wiem, kto może takowym być...
------
[EDIT]Jeszcze parę takich luźnych spostrzeżeń (swój własny ranking dodam niebawem), może być ciekawa dyskusja:
1)Bronera nie uwzględniałbym z prostego powodu: nie pokonał ŻADNEGO rywala klasy P4P. Moim zdaniem nieważne jak duży ma talent, ale jego resume jest po prostu nie wystarczające do umieszczenia go w takim rankingu. A już na pewno nie tak wysoko.
2)Gołowkin podobnie.
3)Alvarez - moim zdaniem walka z Troutem to jednak trochę za mało na to, żeby wrzucić go do rankingu P4P, ale jakoś mogę to zrozumieć.
4)Haye - tego nie rozumiem już zupełnie. Biorąc pod uwagę jego resume z kilku ostatnich lat (czyli już po jego panowaniu w cruiser) to absolutnie nie jest zawodnik czołówki P4P. W ogóle resume Davida w ciężkiej jest naprawdę przeciętne: Wałujew (najsłabszy mistrz w historii HW), Ruiz (stary i past prime), Harrison (bez żartów), porażka z Władimirem no i zastopowanie rozbitego prawdopodobnie Chisory. Do tego długa nieaktywność - moim zdaniem umieszczenie Haye'a w takim rankingu jest nieuzasadnione. Mógłbyś może uzasadnić swój wybór?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-06-2013, 10:49 AM
Post: #38
RE: Nasze rankingi
@kubala1122331
Tak jak @Szakal napisał Mares na rozkładzie ma bardzo dobrych przeciwników. Walczył ze znacznie bardziej wymagającymi pięściarzami niż np, taki Broner, którego stawiasz bardzo wysoko.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-06-2013, 10:56 AM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 14-06-2013 10:57 AM przez Sander.)
Post: #39
RE: Nasze rankingi
@Szakal
Znaleźlibyśmy paru słabszych mistrzów świata w ciężkiej ni ż Wałujev...Smile Kurde też chyba pomyślę nad własnym p4p.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSZ6HrOgUZARUBPDT4RLFV...mKD--0RfJQ]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-06-2013, 11:04 AM
Post: #40
RE: Nasze rankingi
@Sander
Tak uważasz? To podaj mi przynajmniej 3 takie nazwiska ;]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości