Saul Alvarez-Austin Trout (2013-04-20)

[BMH]

Saul Alvarez vs Austin Trout

2013.04.20:
Miejsce walki:Alamodome, San Antonio, Texas, Stany Zjednoczone
Stawka walki:WBC&WBA
Sędzia ringowy:Laurence Cole
Sędzia punktowy 1:Rey Danseco 115-112
Sędzia punktowy 2:Stanley Christodoulou 118-109
Sędzia punktowy 3:Oren Shellenberger 116-111
Link do nagrania: http://www.youtube.com/watch?v=Gru8gJVcxwo

O walce: Walka unifikacyjna, mistrzem organizcji WBC jest Alvarez, a WBA dzierzy Trout.

Saul Alvarez vs Austin Trout
1. 9 10*
2. 10 9
3. 10 9*
4. 10 9
5. 9 10
6. 9 10
7. 10 8
8. 10 9*
9. 10 9*
10. 9 10*
11. 10 9
12. 9 10
115-112 Alvarez

Walka bardzo wyrownana, i kilka rund moglo pojsc w jedna lub druga strone. Nie byl to latwy do punktowania pojedynek, bo byly odslony, gdzie to Austin optycznie wiecej trafial, ciosy Canelo byly jednak konkretniejsze, stad rozny odbior walki wsrod kibicow. Co zaskoczylo, to taktyka Saula, i bardzo dojrzaly boks... szczegolnie bylem zaskoczony defensywa mlodego Meksykanina. Jak dla mnie zwycistwo Alvareza w pelni zasluzone, choc jak wspominalem... kilka rund mozna bylo dowolnie interpretowac.

[redd]

Alvarez vs Trout
1.9-10
2.10-9
3.10-9
4.9-10
5.9-10
6.9-10
7.10-8
8.9-10
9.10-9
10.9-10
11.10-9
12.9-10
--------
113-114

Bardzo wyrównany pojedynek, śmiało mógł iść w obydwie strony. Ciut lepsze wrażenie sprawił na mnie Amerykanin. Punktacja 118-109 jest, jak dla mnie, z kosmosu.

[Hugo]

Warto zwrócić uwagę na punktację pośrednią sędziów po 8 rundach, która świadczy, że dwóch z nich z góry przygotowywało wałek. Sędzia Christodoulu punktował 80:71 dla Alvareza, co oznacza, że nie dał Troutowi ani jednej rundy z pierwszych ośmiu. To jest po prostu skandal, biorąc pod uwagę, że rundy 5 i 6 zostały przez Trouta wygrane bardzo wyraźnie. Sędzia Shellenberger punktował 79:73, czyli dał Troutowi jedną rundę wygraną i jedną remisową. Po ogłoszeniu punktacji po 8 rundach obaj oszuści zorientowali się, że przesadzili i z końcowych 4 rund Christodoulu dał Troutowi 2, a Shellenberger nawet 3 rundy wygrane.

[Sander]

No szokujące fakty @Hugo przedstawiasz.
Nóż się w kieszeni otwiera jak sobie pomyślę , że Trout zasuwał na treningach, dawał z siebie wszystko a i tak choćby stanął w ringu na rzęsach to czekała go porażka. Niestety niektórych pięściarzy jak nie pokonasz przed czasem to nie pokonasz wogóle ( Huck,Adamek,Vargas,Alvarez? ).
Przy kulcie pieniądza Ci którzy je zapewniają i gwarantują zysk będą ciągnięci za uszy. Dopóki federacje nie zaczną dyskwalifikować "niewidomych" sędziów to będzie to tak wyglądać. No jeden wypunktował 118:109 no ludzie kochani...To nie jest żart nawet to jest zbrodnia.

[Hugo]

Ja oglądałem tę walkę na jakimś głuchym streamie i nic nie wiedziałem o żadnej punktacji po 4, a potem po 8 rundach. Dlatego zdziwiłem się, że w końcowych rundach Trout poszedł do ataku, skoro z defensywy szło mu całkiem dobrze. A on biedaczyna waciak próbował znokautować Alvareza, bo już wiedział, że na punkty nie ma szans. No i w moim odczuciu z ostatnich 4 rund przegrał 3, bo ten wymuszony atak mu nie leżał.

[Hugo]

Obejrzałem walkę jeszcze raz na chłodno. Wyszła mi następująca punktacja:

Trout - Alvarez

1. 10-9
2. 9-10 19-19
3. 10-10 29-29
4. 10-9 39-38
5. 10-9 49-47
6. 10-9 59-56
7. 8-10 67-66
8. 10-9 77-75
9. 9-10 86-85
10. 9-10 95-95
11. 9-10 104-105
12.10-9 114-114

O ile punktacja sędziego Danseco (115 : 112 dla Alvareza) mieści się w granicach przyzwoitości, to Shellenberger to oszust, a Christodoulou - bezczelny oszust.

[chuliganskistylzycia]

Christodolou juz w jakiejs walce osmieszyl sie werdyktem nie pameitam w ktorej dokladnie ale byl krytykowany

[BMH]

Walka spokojnie mogla pojsc w obie strony, choc jeden z sedziow wyraznie dal w piec.

[kuba33596]

Alvarez vs Trout
Runda 1: 10-9 Trout (10-9)
Runda 2: 10-9 Alvarez (19-19)
Runda 3: 10-9 Trout (29-28)
Runda 4: 10-9 Alvarez (38-38)
Runda 5: 10-9 Alvarez (48-47)
Runda 6: 10-9 Trout (57-57)
Runda 7: 10-8 Alvarez (67-65)
Runda 8: 10-9 Trout (76-75)
Runda 9: 10-9 Alvarez (86-84)
Runda 10: 10-9 Alvarez (96-93)
Runda 11: 10-9 Alvarez (106-102)
Runda 12: 10-9 Trout (115-112)

Wynik:115-112 Alvarez

Mimo, że również uważam, że walka zdecydowanie mogła pójść w obie strony, to jednak w tej walce, lepszy moim zdaniem był minimalnie Alvarez. Zgadzam się z tym, że dwójka z sędziów zdecydowanie przesadziła z werdyktem bo zakres punktowy tej walki może się raczej wachać między 115-112 Alvarez, a 114-113 Trout. Wszelkie inne werdykty można chyba uznać za nieco stronnicze.

[jarek_davout]

Alvarez – Trout

I. 9-10
II. 10-9
III. 9-10
IV. 9-10
V. 9-10
VI. 10-9
VII. 10-8
VIII. 10-9
IX. 10-9
X. 9-10
XI. 10-10
XII. 9-10

Czyli – 114-114. W kwietniu miałem, chyba trochę na duży wyrost, 116-111 dla Alvareza. Ale punktowałem oglądając potyczkę na żywo.

Alvarez może w dwóch rundach był zdecydowanie lepszy. Z pewnością nie wygrał tej walki zdecydowanie. Trout popełnił kilka minimalnych błędów. Inna kwestia to wpływ tej pośredniej punktacji na dalszy przebieg pojedynku.

Alvarez nie za dobry pod względem kondycji i wytrzymałości. W defensywnie momentami pokazał się z bardzo dobrej strony, ale jak to będzie funkcjonować z walce 14 września?

Na pewno jest inteligentny, myślący i reagujący w ringu. Siła i mocne ciosy to jego olbrzymi atut. Trout kawał dobrego, ułożonego pięściarza. Z pewnością wróci i z teoretycznie słabszym rywalem pokaże się po raz kolejny z dobrej strony.

Pytanie na koniec bez odpowiedzi dla mnie po ponownym obejrzeniu tej walki. Alvarez wcale nie taki super dobry, czy rzeczywiście Trout był dla niego bardzo niewygodny?