MB Boxing Night 6 - Radom 23.11.2019

[Hugo]

Patryk Szymański vs Andrij Wełykowski - średnia
Walka wieczoru. Po dwóch porażkach przed czasem Szymański próbuje się odbudować. Pokonał Denisa Kriegera, ale dzisiaj wieczorem czeka go trudniejsze zadanie w postaci solidnego i silnego fizycznie Ukraińca. Wełykowski nie jest journeymanem i tanio skóry nie sprzeda. Dla mnie jest nawet nieznacznym faworytem, biorąc pod uwagę problemy Polaka z odpornością i kondycją.
Sergiej Werwejko vs Shawndell Terrell Winters - ciężka
Bardzo ważna walka dla Werwejki, który stara się o polskie obywatelstwo. Ma szanse stać się najlepszym bokserem HW na polskich ringach, ale musi przekonująco wygrać z mało efektownym, ale silnym fizycznie Wintersem. Myślę, że gabaryty Werwejki przesądzą o jego wygranej z "nadmuchanym" cruiserem.
Sebastian Ślusarczyk vs Dariusz Sęk - półciężka
Dla mnie najciekawsze starcie gali z uwagi na ewentualną perspektywiczność Ślusarczyka. Ten młody 22-letni chłopak sam zawiesza sobie wysoko poprzeczkę i mierzy się z rywalem zdecydowanie przewyższającym go techniką i doświadczeniem. Jednak Sęk jest już porozbijany, a Ślusarczyk mocno bije i to jest jego szansa, którą mam nadzieję, że wykorzysta.
Kamil Łaszczyk vs Ołeksandr Jegorow - piórkowa
Niepokonany Łaszczyk uchodził kiedyś za duży talent, ale wiele lat kariery zmarnował i na pewno częściowo z winy własnej. Walka z Jegorowem to dla niego szansa na powrót do gry w poważnym boksie zawodowym. Jegorow to rywal solidny, choć wyciągnięty z niższej kategorii. Myślę, że Polak wygra ten pojedynek.
Krzysztof Zimnoch vs Krzysztof Twardowski - cruiser
Debiut Zimnocha w wadze cruiser jest szansą na "życie po życiu" boksera, który nie sprawdził się w kategorii ciężkiej. Obawiam się, że za zbijanie wagi przyjdzie Zimnochowi zapłacić siłą i kondycją, ale pomimo tego powinien sobie łatwo poradzić z kiepskiej klasy przeciwnikiem.
Kamil Gardzielik vs Mikałaj Kuźmicki - super półśrednia
Obydwaj rywale są niepokonani, ale Białorusin dotąd obijał ewidentnych bumów, podczas gdy Polak wygrał z kilkoma przeciętniakami. Gardzielik nie rokuje większych nadziei z uwagi na kiepską fizyczność, lecz z Kuźmickim jest zdecydowanym faworytem.
Kamil Młodziński vs Jakub Dobrzyński - półśrednia
Starcie dwóch przeciwników bez większych perspektyw na zawodowych ringach. Faworytem jest raczej bardziej doświadczony Młodziński.

[Hugo]

Wygrana Młodzińskiego z Dobrzyńskim dzięki doświadczeniu i przypadkowemu nokdaunowi w 1 rundzie. Obydwaj mają zerowe szanse na jakiekolwiek znaczące sukcesy międzynarodowe.

---

Gardzielik wygrał z Kuźmickim wysoko na punkty po jednostronnej walce. Jak zwykle zademonstrował dobrą technikę i niestety watę w pięściach. Mimo tego dużego mankamentu polski bokser może w przyszłości przy odrobinie szczęścia zdobyć trofeum typu EBU lub porównywalnej rangi. Jego występ trzeba ocenić pozytywnie.

[Hugo]

Zimnoch przegrywa przez TKO2 z Twardowskim. Wrak boksera i wrak człowieka. Koniec kariery. To samo czeka Szpilkę, jeżeli rzeczywiście zbije do wagi cruiser.

---

Bardzo dobry występ Łaszczyka zakończony wysokim zwycięstwem nad Jegorowem. Polak pokazał nie tylko doskonałą technikę, ale zaskoczył ofensywną taktyką. Trzeba jednak zauważyć, że rywal był z niższej kategorii, co było dobitnie widać. Tym niemniej Łaszczyk wraca do poważnego boksu.

[fext]

Właśnie obejrzałem tę walkę Zimnocha. Facet wolny, totalnie zardzewiały, bez kondycji i bez pomyślunku. Nie wiem, co mu siedzi w głowie, ale boksować już nie powinien, bo go poślą na wózek. Na jego miejscu zorganizowałbym sobie jakąś "walkę pożegnalną", nawet z całkowitym patałachem, byle nie kończyć kariery porażką i zajął się trenerką, jeśli nie może żyć bez boksu. Albo czymkolwiek innym, byle nie dał się obijać. Co do Szpilki, tam będzie inaczej, bo się mądrzej prowadzi, więc na początku nie wyjdzie pewnie do nikogo poważnego a jak już wyjdzie, to za nieuchronne dechy zgarnie godziwe pieniądze, po czym gładko przejdzie do KSW.

[Hugo]

Ślusarczyk zmasakrował i znokautował Sęka w 5 rundzie. Pomimo słabej techniki Sebastian to bardzo perspektywiczny bokser, który powinien być odpowiednio prowadzony. Chyba koniec kariery Sęka.

---

Winters wygrał przez TKO8 z Werwejką, który kompletnie zawiódł. Nie da się uprawiać na poważnie zawodowego boksu na 1/3 etatu. Poza tym Werwejkę dyskwalifikuje szklana szczęka. Pora postawić na nim krzyżyk.

[Hugo]

Szymański przegrywa przez TKO4 z Wełykowskim. Brak odporności i brak kondycji musiały doprowadzić do takiego końca. Na kolejnym pięściarzu wypada postawić definitywnie krzyżyk. Żegnamy Zimnocha, Sęka, Werwejkę i Szymańskiego. Plusy gali to Łaszczyk, Ślusarczyk i w mniejszym stopniu Gardzielik.

[Gogolius]

Niby taka losowa gala z trzeciej półki, a okazuje się brutalną weryfikacją dla większości boksujących w niej zawodników. Z jednej strony trochę przykro, ale z drugiej koniec ze złudzeniami, choć Panowie Sęk, Zimnoch i Szymański złudzeń powinni pozbawić się już po wcześniejszych porażkach przed czasem.

[DevonPL]

Ta gala nie była tyle brutalną weryfikacją, tylko ostatnią szansą niewykorzystaną przez Zimnocha, Szymańskiego, Sęka i Werwejkę.

Sam osobiście postawiłem na wygraną Twardowskiego, bo byłem pewien tego, że Zimnoch się skończył i tego nie wygra. Twardowski nie jest aż taki słabiutki jak z niego robili. Może rekord na to nie wskazuje, ale on w tym momencie dostaje drugie życie na zostanie solidnim polskim bokserem, który może nieraz zaskoczyć. A co do Zimnocha, to niech kończy bo i tak już jest skończony.

Sęk przegrał, miałem pewną nadzieję, że może pokona mniej doświadczonego Ślusarczyka, lecz się na nim zawiodłem. Sęk nie ma już szans na lepsze perspektywy i powinnien kończyć.

Szymański i Werwejko nie są warci komentarza, i jeden i drugi na szklankę, szans na progres nie ma. Niech kończą.

Przejdę do plusów. Łaszczyk pozotywnie zaskoczył, myślałem, że będzie się strasznie męczył z rywalem, a jednak go pokonał bez problemu. I wmawanie, że Ukrainiec był wyciągnięty w niższej kategorii nie ma dla mnie znaczenia. Warunki fizyczne podobne, ale było widać, kto jest lepszy.

Ślusarczyk na plus, bo spodziewałem się, że hurraoptymizm jest przedwczesny, ale jednak dał radę, ale jest trochę rzeczy do poprawy, ale wiąże z nim większe perspektywy, szanse na pas EBU jak dla mnie ma.

Gardzielik tak na mały plus. Pokonał Białurusina z nadmuchanym rekordem, który był w dodatku po 4-letniej przerwie. Wata go dyskwalifikuje i wątpie czy jest w stanie zdobyć chociaż pas EBU.

Młodziński i Dobrzyński bez perspektyw i obydowoje powinni sobie dać spokój, bo i tak nic nie osiągną.