Piłka nożna ogólnie
|
22-04-2014, 04:51 PM
Post: #1388
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Chodzi o poziom... Szwajcarzy zmniejszyli swoją ligę hokejową do 4 (słownie: czterech) zespołów bo uznali, że tylko one nadają się do gry w najwyższej klasie rozgrywkowej. I są tego efekty. Pomysł największy sens miał przed euro, kiedy co drugi zespół grał warunkowo w ekstraklasie mając problemy z licencją, infrastrukturą, długami itd. Teraz pod tym kątem jest lepiej, ale ciągle wszystko sprowadza się do dwóch spraw: szkolenie i rozwój młodzieży, oraz zwiększenie ilości meczów o stawkę, które zmaksymalizowałyby wysiłek, jaki piłkarze wkładają w grę. Z punktu widzenia kibiców konkretnej drużyny notoryczne granie z tymi samymi zespołami jest nudne, ale tu chodzi o zmianę systemową, a nie fun dla kibiców.
No i mogliby pomyśleć coś o 1. lidze, bo wyjazdy na drugi koniec Polski zabijają mniejsze kluby (pewnie są takie co sobie radzą, no ale one to awansują do Ekstraklasy). ---- Kubala, ale Ty się przejmujesz. Nie możesz od razu patrzeć jak jakiś Janusz tylko na cyferki i miliony w kontraktach. Dobrych piłkarzy można kupić tanio, wystarczy mocniej się rozejrzeć. Akurat o obecnych nazwiskach niewiele wiem, bo okienkiem zainteresuje się po mundialu, ale rzucę przykład z poprzedniego sezonu. Juventus miał totalną padakę z przodu: sześciu napastników w składzie i kurde, żaden na takim typowym poziomie nawiązującym do reszty klubu. No to kupujemy napastników. Przykład 1. Fernando Llorente - jeden z najlepszych hiszpańskich napastników. Zaklepany pół roku wcześniej (i to jedyna różnica w analogii do ManU, które musi klepać zawodników już teraz, a jeszcze tego nie zrobiło) przechodzi z Athletic Bilbao ZA DARMO. Do tego dostał niezłą pensję - on zadowolony bo zarabia lepiej niż w Bilbao, Juve zadowolone bo nie płaci mu mega dużo, zawodnicy Juve zadowoleni, bo nowy piłkarz nie odstaje kontraktem od nich. Przykłąd 2. Carlos Tevez - skłócony z Manchesterem City, bardzo dobry napastnik, typowy harówkowicz na boisku, w idealnym wieku zostaje zakupiony za... 12 milionów euro płatnych w... 3 ratach. Roczny koszt utrzymania Teveza to ok. 12 mln euro ze wszystkimi podatkami (4mln do City, niecałe 6 dla Carlosa, i podatki). Śmieszne pieniądze jak za takiego zawodnika. Oczywiście jeżeli patrzysz na transfery "geniuszy zła" w stylu Higuain za kilkadziesiąt milionów z Realu do Napoli to daleko takie drużyny nie zajadą. Ale możliwości sprowadzenia wzmocnień za rozsądną cenę jest masa - piłkarze ze słabszych lig, którzy zarabiają średnie pieniądze w ujęciu światowym i dla których 90tys. funtów tygodniowo będzie manną z nieba - a ManU takie pieniądze ma - masa - piłkarze którym kończą się kontrakty za rok (teraz mamy mundial, wszyscy czekają na podpisywanie umów po turnieju) albo tacy którym już się kończą pieniądze - masa - piłkarze dobrze zarabiający, ale z małoprestiżowych lig (Zenit, Szachtar i cała reszta, która owszem ma niezłe życie na wschodzie i walkę w LM, ale wie że prestiż to ciągle zachodnia europa) - Mikhtariany, Hulki i inne Doumbie - znowu - pomijam już całe te talenty z ameryki południowej/afryki, ale to kwestia skautów. Do tego Manchester znowu nie musi uzupełniać składu w niewiadomo jaki sposób: jedyny poważny wydatek to środek pola - ze dwóch ludzi. Obrońcy z reguły są tani, bramkarza mają bardzo dobrego, atak w porządku. Jakby oni mieli 50mln i proporcjonalnie na płace to by sobie poradzili, a gdzie tam 200mln. Oczywiście mając taką gwarantowaną sumę nie zdziwię się jak zrobią coś przepłaconego w stylu owy Higuain 50mln i dadzą mu 10mln za sezon, ale to już ich problem. Faktem jest, że obecnie tylko szejki, Real i Bayern mogą płacić ile chcą i komu chcą bijąc rynkowe rekordy, ale również faktem jest że każdy z czołówki lig -Niemcy, Włochy, Hiszpania, Anglia, Francja- może jakościowo za 200mln zrobić takie transfery, że na luzie liczą się w LM i walczą o mistrza u siebie w lidze (pomijam fakt zgrania, trenera i reszty pierdół). Także więc, tak ciągle uważam że Manchester spokojnie może skusić bardzo dobrych zawodników. Jak Juventus, który pochodzi z biednej Serie A (w porównaniu z innymi krajami), który wychodzi po straszliwym dołku (w który nota bene ManU może dopiero wpaść) jest w stanie przygarnąć kogoś takiego jak Tevez czy Llorente, to tym bardziej zrobi to Manchester Utd. Teoretyczne dla mnie jedna osobista rozmowa z Fergussonem spokojnie mogłaby przekonać do gry w Manchesterze wieeeeluuuu piłkarzy pokroju Lavezziego czy Cavaniego jeśli tylko otworzy się przed nimi perspektywa gry z wielkimi graczami u boku (Van Persie, Rooney) w klubie o takiej tradycji, blablabla. Wiele zależy od charakteru piłkarza, Ibrahimović to najemnik który pójdzie za kasą, ale wszystkie te talenty które się kiszą w Arsenalach (wyjątkowo lepszy sezon niż Czerwone Diabły) czy innych Lyonach - no pliss... Kupujesz takiego Valbuenę z OM - i masz mega pomocnika. A mega kasy nie wydajesz. Drodzy są napastnicy, a tu jak pisałem wcześniej, ManU kłopotów nie ma. Kurde, najdłuższy post w karierze w offtopie, ale wstyd |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 45 gości