Piłka nożna ogólnie

[kubala1122331]

@Sander
Nie wiem po co, może liczą, że Śląsk nie dostanie i tylnymi drzwiami dostaną się do LE?
Co do zarządzania w Wiśle, to prawda jest taka, że pogrążył ją duet Maaskant&Valckx. Naściągali oni piłkarskiego, zużytego szrotu z zagranicy, dali im pensje większe niż byli im w stanie zapłacić kluby arabskie (Jaliens). Gwoździem do trumny był brak awansu do LM, wtedy z APOELem. Włodarze kluby planowali kasą z pucharów spłacać tych zawodników. Kolejnym żenującym przykładem jest podpisywanie 3-4 letnich kontraktów z 33 34 letnimi piłkarzami i danie im pensji w okolicach 400 tys euro rocznie. Niestety, taki zawodnik nie będzie chciał odejść z klubu bo nigdzie już tyle nie zarobi. Po sezonie mają odejść Iliev, Pareiko i Jaliens \, którzy razem zarabiają ponad 1 mln euro rocznie, czyli prawie tyle co wyjściowa jedenastka Lecha czy 3/4 tej jedenastki Legii, jest nadzieja, że po tym sezonie sytuacja finansowa Wisły wrócu do normy, bo polska piłka nie może nie mieć dobrego klubu w Krakowie, bo jej na to nie stać.
Na koniec podam wam przyklad, może wiecie, stosunku zarobków do zarabianych pieniędzy w sezonie. W Anglii jest to ok. 45%, w Niemczech 50%, a u nas? Niektóre kluby przekraczają 85%! I u nas piłka ma być normalna? Wszędzie na świecie cieszą się, że grają choćby jeden mecz więcej w sezonie, bo zarobią dodatkową kasę z dnia meczowego, a u nas prezesi mają dylemat, bo każdy dzień meczowy to...strata pieniędzy! Podoba mi się prezes Piasta, który nie boi się wyjazdu do Kazachstanu, twiedzi wręcz, że można jeszcze dodatkowo zarobić. O to powinno nam chodzić i do takich sytuacji powinniśmy dążyć.