David Haye

[Matys]

(17-06-2014 07:54 PM)Jerome napisał(a):  Wy mówicie bark, ja czytałem że biceps o.O
Jak to w końcu jest?

Generalnie jestem spokojny bo kto jak kto ale Haye dmucha na zimne, nawet podczas walk potrafi nie zaryzykować a co dopiero podczas treningu. Myślę, że gdyby nie był pewny swojego zdrowia to by nie wychodził do ringu. Powiecie "jasne, przecież wychodzi dla kasy". No tak ale kto jak kto ale Haye ze swojego nazwiska nie chciałby zrobić szmaty i porażki z Charrami czy innymi leszczami byłyby dla niego bardzo bolesne.

Dokładnie to samo czytałem o Martinezie tuż przed walką z Cotto

A co do dmuchania na zimne - to ja o tym właśnie piszę, że przez to dmuchanie na zimne Haye może stracić swój firmowy atut. Tyle, że na Charrów tego świata pewnie wystarczy lewa ręka, prawy prosty i obejdzie się bez hayemakera. Gorzej jakby "na przetarcie" wziął jakiegoś drągala.

Generalnie ciekawy jestem tego powrotu, bo Haye też już młody nie jest, a przez jego styl walki oparty na refleksie, eksplozywności, nie będzie lepszy wraz z wiekiem, no i te kontuzje i przerwy też nie pomagają.