Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 4.67 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mało i średnio znane ringowe batalie.
29-07-2012, 10:12 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 06-08-2012 08:54 PM przez Mastrangelo.)
Post: #2
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
1. Trylogia Francis Ampofo - Johnny Armour
Zawodnicy maksymalnie top 50 Swojej kategorii, ale z ogromnym sercem do walki, zawsze świetnie przygotowani i zawsze dający z Siebie wszystko w ringu. Świetne starcie stylów, mnóstwo wyprowadzonych ciosów i to co najbardziej zawsze sprawia że zapamiętuje walki, kapitalna intensywność między bokserami. Moja 2-ga ulubiona trylogia w historii boksu po Morales - Barrera

2. Brahim Asloum - Juan Carlos Reveco
Były olimpijczyk, technik z Francji i jego obrona, oraz pojedyncze ciosy kontra agresywny Argentyńczyk próbujący kombinacjami przebić się przez gardę przeciwnika. Świetna walka, znowu, na dużej intensywności.

3. Lawrence Clay Bey - Derek Bryant
Dwóch journeymanów dających walkę, jakich w dzisiejszej wadze ciężkiej po prostu nie ma. Bokserzy raniący się na zmianę, mnóstwo ciosów, nie za dużo obrony. Walka trochę przysnęła w drugiej połowie, ale i tak warto obejrzeć dla tego co się działo w pierwszej części.

4. Colin Dunne - Billy Schwer
Świetne starcie stylów. Chyba walka roku na wyspach.

5. Mikihito Seto - Akifumi Shimoda
Mała wojna na lokalnej Japońskiej scenie.

To tak na szybko to co wpadło do głowy.

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie. - Mastrangelo - 29-07-2012 10:12 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości