Polityka ogólnie.

[BMH]

(03-01-2016 02:38 PM)Martin napisał(a):  TK. Pis nie ma większości konstytucyjnej. Zatem żeby mogli przeforsować swoje niekonstytucyjne bądź kontrowersyjne ustawy postanowili rozjebać TK, który przy okazji nagle stał się całym złem polskiego ustroju . Dobre, ale ja tego nie kupuje.

Chciales merytorycznie, a gdy prosze o konkrety to czytam "postanowili rozjebać TK". Tak chcesz dyskutowac? To po to rzucasz rekwice zachecjac do dyskuji na poziomie?
Raz jeszcze. Rozwin i uzasadnij kto i w jaki sposob rozjebal TK, dlaczego ten TK byl tak "nagle" uciazliwy dla PIS, co takiego sie stalo, ze nowy rzad poczul sie zagrozony. Bez tego nie ma nawet sensu zaczynac.

Teraz od siebie, niekoniecznie do Ciebie, ale ogolnie bo moze nie kazdy to wie. Znam starsze wypowiedzi POlitykow ktorzy przed kamerami potrafili glosno powiedziec, ze po ich stronie sa zaprzyjaznione media oraz zaprzyjazniony TK.

(03-01-2016 02:38 PM)Martin napisał(a):  Służba cywilna. Pis przegłosował (w nocy, a jakże) że obsadzać ludzi w SC będzie można z nadania, a nie jak dotąd w drodze konkursu. Co to oznacza: to, że służba cywilna będzie pisowska, obsadzana ludźmi powiązanymi różnymi układami z Pisem.

Juz masz jakies zastrzezenia Martin na dzien dobry do pracy SC, to nie czekaj, tylko rozpisuj sie.

(03-01-2016 02:38 PM)Martin napisał(a):  Spółki skarbu państwa. Tu akurat po zmianie władzy zawsze się działo, ale Pisiory obsadzają swoimi ludźmi wszystko i wszędzie.

Zeby tylko kazdy widzial te merytoryczne argumenty Martina. A wiesz, ze u mnie na targu PISiory nikogo jeszcze nie posadzili? Zart kolego ale co to argument "obsadza wszystko i wszedzie"? Masz dowody ze PO robilo inaczej?

(03-01-2016 02:38 PM)Martin napisał(a):  Media. Ustawa medialna w wykonaniu pisu to kompromitacja tej partii.

Najpierw niech ulecza te chore madia, a potem bede ocenial czy zrobili dobrze, czy zle. Na ta chwile brak mi danych(Ty juz wiesz, ze bedzie gorzej niz bylo?) ale nie wierze by bylo gorzej niz za PO, gdzie media glownego nurtu byly niekiedy... anty-Polskie!

(03-01-2016 02:38 PM)Martin napisał(a):  Edukacja. Akurat w szkolnictwie niektóre pomysły pisu są do przyjęcia. Sześciolatków do szkół bym nie posyłał, a gimnazja zlikwidował. Problem w tym, że pisowcy zmiany w dobrym kierunku chcą robić bez głowy, na hurra. A najbardziej stracą na tym dzieci.

Wyjdzie w praniu. Tak czy inaczej do zadnych konkretow nie dojdziemy Martin, bo ja czekam na jakies wyniki czy to dodatnie czy ujemne bym mogl obiektywnie ocenic prace PIS, a Ty najwidoczniej juz wszystko wiesz.

(03-01-2016 02:38 PM)Martin napisał(a):  inwigilacja obywateli. O tym też nie słyszałeś. Każdy z nas na wniosek służb - pisowskich służb bez przyczyny będzie inwigilowany. Odpowiada Ci taka władza?

Jeszcze nikogo z moich znajomych nie inwigiluja... chyba. U Ciebie juz ostra nagonka jest? Obiecuje jednak, ze jak zaczna byc upierdliwi, to pierwszy na tym forum z nimi bede jechal. Chodzi o to ze taraz to takie starachy na lachy tak jak kiedys te acta czy inne pierdoly.

(03-01-2016 02:38 PM)Martin napisał(a):  Masz czarno na białym. Możesz się z tym oczywiście nie zgadzać, ale przynajmniej nie zarzucisz mi hejtu, nieznajomości spraw czy rzucania pustych haseł.

Co mam kolego czarno na bialym? Kilka subiektywnych opinii na temat ustaw ktorych jeszcze zaden obywatel praktycznie nie mialo prawa odczuc?
Kazdy kto czytal powyzsze, chyba sie ze mna zgodzi, ze nie ma tam zadnych konkretow wskazujacych o zamachu na media i TK. Jedyne co widze to dyskredytowanie przez Twoja osobe ustaw PIS.

---

(03-01-2016 02:38 PM)Martin napisał(a):  Mają większość w parlamencie, swojego prezydenta, który wszystko co trzeba podpisze, Ziobro przejmie zaraz prokurature. Ostatnią instytucją, która stała na straży prawa to był właśnie TK. Jako, że nie był obsadzony przez pisowców to należało go rozjebać. Bestia czy ty tego nie widzisz?

Zapoznaj sie z czyms, bo juz nie moge dluzej czytac temu zaprzeczaniu FAKTOM. Ocene pozostawiam Tobie, ale licze ze napiszesz kilka zdan odnoszac sie merytorycznie do tresci.


Proszę powiedzieć, jaką legitymację prawną i moralną ma TK, żeby rozpoznawać skargę na ustawę o TK?

– To dobre pytanie. Projekt czerwcowej ustawy Platformy został opracowany i przygotowany przez sędziów TK. Sędziowie skrywali się z tym projektem, ale pod naporem dziennikarzy, którzy grozili sądem administracyjnym za blokowanie przez TK dostępu do informacji publicznej, przyznali się do tego. To oznacza, że projekt ustawy o TK został opracowany przez sędziów TK, ale że nie mieli legitymacji inicjatywy ustawodawczej, więc podrzucili ten projekt prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu, a ten wniósł go jako własny do Sejmu.

Warto dodać, że później w pracach nad tą ustawą bardzo aktywnie uczestniczyli m.in. prezes TK Andrzej Rzepliński, wiceprezes Stanisław Biernat, a także – jeśli dobrze pamiętam – sędzia Igor Tuleja znany ze sprawy doktora Mirosława G., sędzia, który też robił wiele, żeby przypodobać się Platformie oraz mediom głównego nurtu. Wiem, co mówię, bo uczestniczyłem w pracach wspomnianych na wstępie komisji i podkomisji. Osoby, o których mówię, były bardzo aktywne.

Czy ludzie, którzy nad tym projektem pracowali, których ten projekt bezpośrednio dotyczy, mogą czy też powinni orzekać o jego zgodności z Konstytucją?

– Jest oczywistą rzeczą, że nie można być sędzią we własnej sprawie. To jest oczywiste dla każdego, a dla prawnika ważne stwierdzenie, że jest to ukształtowana w systemie prawnym zasada skutkująca wyłączeniem sędziego od rozpoznawania takiej sprawy. Tego rodzaju zasada obowiązuje w kodeksie administracyjnym, kodeksie cywilnym, kodeksie karnym, słowem – wszędzie.

Mało tego, przepisy są nawet tak rygorystyczne, że jeśli sędzia był świadkiem jakiegoś zdarzenia, to nie może w tej sprawie orzekać, a co dopiero, kiedy sędziowie jak w tym wypadku, brali czynny udział, tworzyli przepisy, a później nad nimi pracowali.

Chcę zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt, a mianowicie w projekcie ustawy, jaki panowie przynieśli do Sejmu w czerwcu, był przepis, który stanowił o tym, że poseł, senator nie może być sędzią TK, bo mógł pracować nad jakąś ustawą w Sejmie czy w Senacie. Uznali więc, że jest potrzebny co najmniej czteroletni okres karencji. Wspomniani przeze mnie wcześniej sędziowie podkreślali, że to dyskwalifikuje taką osobę z możliwości bycia sędzią TK. Jak ci sami sędziowie, którzy zajęli takie, a nie inne stanowisko, czują się dzisiaj, skoro to oni są autorami tej ustawy, nad którą pracowali i czy w tej sytuacji mają moralne i prawne legitymacje do tego, żeby orzekać w tej sprawie?

Platforma dokonała zamachu na TK, a TK współdziałał w tej grze z Platformą, zresztą w jednym z wywiadów prezes TK Andrzej Rzepliński stwierdził, że PO jest ideowo mu bliska. Dzisiaj sędziowie mówią o zamachu na TK, o łamaniu prawa itd. Tymczasem to, o czym mówię, jest dodatkową okolicznością uniemożliwiającą sędziom rozpoznawanie tej sprawy. Jest bowiem jeszcze inna ważna zasada, według której żaden sędzia nie może ujawniać swoich poglądów na temat sprawy przed jej rozstrzygnięciem. To dotyczy wszystkich sądów powszechnych i jest to oczywiste. Sędzia może mieć poglądy i zazwyczaj je ma, ale nie wolno mu ich ujawniać. Do końca procesu ma mieć kamienną twarz, a strony nie mogą wiedzieć, jakie sędzia ma poglądy, zanim nie wyda wyroku.

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/ ... cyjny.html

Prof. zw. dr hab. Bogusław Banaszak
http://www.sejm.gov.pl/media8.nsf/files/...naszak.pdf


Prof. UW, dr hab. Jarosław Szymanek
http://www.sejm.gov.pl/media8.nsf/files/...ymanek.pdf