Polityka ogólnie.

[Martin]

Prawda jest taka, że obecna władza jest całkowicie zdemoralizowana, a poszczególni ministrowie już dawno "odlecieli". Rząd nie zajmuje się realnymi problemami obywateli tylko sztucznymi. Przykładów chyba nie muszę podawać...
Najgorsze jest to, że ich celem nie jest rozwiązywanie problemów społecznych ani gospodarczych tylko władza. Być u władzy, reszta jest nie ważna. A już na pewno nie wyborcy, którzy ich wybrali.

Od zawsze wiedziałem, że polityka to szambo, mimo to od kiedy skończyłem 18 lat uczestniczyłem w każdych wyborach prezydenckich, parlamentarnych i samorządowych. Bo jednak mogę na kogoś oddać głos, mogę zagłosować przeciw komuś, mogę też oddać głos nieważny. Nie po to poprzednie pokolenia walczyły o wolność bym teraz ja miał to olać, tylko że np. we mnie - obywatelu tego państwa narasta coraz większe wkurwienie tym co się dzieje. Mogę zrozumieć, że nie wszystko się rządzącym może udać, że nie są w stanie rozwiązać wszystkich problemów, które trapią obywateli - ok, ale jednej rzeczy to im nie wybaczę nigdy: robienia ludziom wody z mózgu i okłamywania społeczeństwa i robienia z nas debili.

Czy rząd PO jest najgorszym rządem od 1989 roku? Oczywiście, że nie. Były gorsze,co nie zmienia faktu, że obecny rząd Donalda Tuska jest beznadziejny. Na PO zagłosowałem raz - w 2007 roku. Po dwóch latach rządzenia PIS-u miałem dość polityki i polityków. Do dzisiaj Kaczyńskiego uważam za największego szkodnika całej klasy politycznej III RP. Na widok premiera Jarosława Kaczyńskiego miałem odruch wymiotny.....teraz zaczynam mieć podobny na widok obecnego premiera.