Najlepsi technicy w histori boksu

[redd]

To trudny temat jakby nie patrzeć. Zauważyłem, że jako najlepszych techników wymienia się zazwyczaj defensorów, którzy świetnie boksowali z kontry. Często zapomina się o bokserach wybitnych technicznie w kategoriach boksu ofensywnego. Tacy pięściarze jak Duran, trochę mniej Hagler, GGG, czy Roman Gonzalez to też wirtuozi, tyle że na innej płaszczyźnie.

W dzisiejszym boksie najbardziej imponują mi jednak Crawford, Ward, Łomaczenko i Usyk. Szczególnie ten trzeci z wymienionych robi na mnie fenomenalne wrażenie.

Z "historycznych" bokserów dorzuciłbym do wymienionych w tym temacie Nicollino Locchiego. Nie wiem, jakie miał warunki do treningu w tej Argentynie, pewnie dosyć surowe, ale facet był zjawiskowy... Przy ciosie wybitnie słabym, posiadał obłędną defensywę i jakiś ponad naturalny refleks. Gdzieś wyczytałem, że do treningów przykładał się tak średnio, a szkoda, bo mógł osiągnąć jeszcze więcej, niż osiągnął, choć i tak zdobycie i kilkukrotna obrona pasa, w tamtych czasach, była czymś znaczącym.