Gala w Birmingham (USA) 16 lipca 2016 (Wilder vs Arreola, Mansour vs Rivas)

[Wietnam]

Arreola powiedzmy sobie szczerze w swoim prime , nie potrafił wygrać z wchodzącym co dopiero w wagę ciężką
Adamkiem, to teraz na wypaleniu i rozbiciu już ciężko mu dawać jakiekolwiek szanse nawet na Lucky punch
z takim zawodnikiem jak Wilder.

Koszmar stał się już kilka walk temu tylko zwykłym snem, jego ciosy już nie robią takiego wrażenia,
przebieg tej walki zależy tylko od tego jak zmobilizowany w ringu będzie Wilder
może Bomber trzymać Arreole na dystans jabując i Crossując przy czym wyprowadzać
po kilka power punchòw na runde, bez większych kombinacji które i tak nie są w jego stylu,
i w ten sposób, człapiący Arreola już do 6/7 rundy może być rozbity co będzie skutkowało
przerwaniem walki przez sędziego czy narożnik , i tak zaboksuje Wilder który będzie,
chciał zmazać słaby wybór rywala na tą dobrowolną obronę, .

Wtedy będzie nawet ok dla opini publicznej, która już się powoli przyzwyczaja,
do jakości rywali których team Wilder wybiera, Arreola nazwisko znane wytrzymał
pare rund, więcej niż zakładano bo Wilder mu na to pozwolił.

Deontay dokładnie wie że jeśli zaatakuje od początku i stłamśi rywala w dwie rundy,
to nie będzie to dobrze wyglądało w meinstreamie, bo już ma to w głowie ze opinia
publiczna określi to jako :rozbicie wypalonego Arreoli nie robi na nikim wrażenia"
ale już ten sam meinstream, będzie podchodził inaczej do tego jeśli spełni się
scenariusz przedstawiony przez mnie na samej górze, -● Arreola zaprezentował
się bardzo solidnie pokazał się bardzo dobrze, lepiej od poprzednich rywali,
Wilder pokazał że ma ogromny potencjał pokonując zawodnika z czołówki,
teraz idzie po Furego, .

i będą mieli w dupie to że wiedzieli że ta dobra postawa Arreoli to tylko dlatego
że Deontay zetarł źle wrażenie po wyborze takiego wraka, dając zarobić telewizji.,
Taka jest oczywiście postrzeganie tego wszystkiego przez Amerykanów,fanòw Dzikusa zachwyconych
Mistrzem.

My jednak wiemy, prawdziwi kibice wiedzą i widzą że team Wilder będzie cały
czas bezpiecznie ile tylko się da, chronił cnotę swojego zawodnika nie wybierając
topowych rywali na dobrowolne obrony,tylko tych którzy "im pasują "bo wiedzą że ci topowi zrobią mu w ringu jeszcze większe
problemy niż wybrany właśnie przez metodę "Pasuje mu" Artur Szpilka.