Ankieta: Kto wygra walkę Głowacki vs Usyk? Ankieta jest zamknięta. |
|||
Głowacki PTS | 4 | 16.67% | |
Usyk PTS | 7 | 29.17% | |
Głowacki szybkie KO (do 6 rundy) | 1 | 4.17% | |
Usyk szybkie KO | 0 | 0% | |
Głowacki późne KO (po 6 rundzie) | 10 | 41.67% | |
Usyk późne KO | 2 | 8.33% | |
Remis | 0 | 0% | |
Razem | 24 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Głowacki vs Usyk
|
18-09-2016, 02:06 PM
Post: #308
|
|||
|
|||
RE: Głowacki vs Usyk
Myślę, że przy walce Głowacki vs Usyk, nie ma co mieć jakiś większych zastrzeżeń co do promotorów, trenera, czy sędziów...
Usyk był obowiązkowym pretendentem do tytułu i w końcu musiało dojść do tej walki. Promotorzy Polaka i tak zrobili dużo, ponieważ pojedynek odbył się w Polsce... Nie bardzo wiem, co więcej mogliby zrobić. No, bo chyba nikomu nie chodzi o to, by kopiować Sauerlanda. Jedynie sędzia od 119:109 moim zdaniem trochę się pomylił... Reszta była ok, obiektywnie. Sam punktowałem 117:111 i nie wydaje mi się, by dało się znaleźć wiele więcej rund dla Główki. Myślę, że to, że nie doszło do żadnego "cudu nad kartami punktowymi" może zadziałać dobrze w przyszłości, bo dobrzy bokserzy nie będą obawiali się przyjeżdżać nad Wisłę. Łapina nie czepiałbym się. Głowacki był przygotowany na tip - top, starał się uderzać na dół, potem na górę, ale niestety nie ugrał zbyt wiele. Dlaczego? Otóż, Usyk to wyższa półka, wyższa skala talentu - tego dnia był po prostu poza zasięgiem nawet optymalnie przygotowanego Krzyśka. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy, a Usyk, poza umiejętnościami, wniósł też kapitalne przygotowanie mentalne, walczył pewnie, trzymał się taktyki, przyśpieszał kiedy było trzeba... To nie wstyd przegrać z tak dysponowanym rywalem, mam spore wątpliwości, czy ktokolwiek w dzisiejszej cruiser dałby radę Ukraincowi. Mam nadzieję, że nie dojdzie do rewanżu... Rewanż nic nie da Główce. Jednak nie ma co dramatyzować nad Główką, w CW jest od groma ciekawych rywali. Kto nie chciałby zobaczyć walk Głowacki vs Briedis / Lebediew / Bellew / Huck / Dorticos / Makabu / Gassijew / Durodola / Kucher/ Kudriaszow? Opcji na świetne walki jest b. wiele i na pewno droga Krzyśka, z którymś z wymienionych przeze mnie bokserów, wcześniej czy później, przetnie się. Co do reszty naszych bokserów, to mam b. mieszane uczucia. Wawrzyk słabo, jeśli Wach zrobi formę z Chyckim, to tak dysponowany "Cycu" dostanie niestety bęcki. Nie można cały czas się cofać... Czasem trzeba zrobić krok do przodu i postraszyć rywala mocniejszym ciosem. Wczoraj Andrzej cofał się przed rozbitym weteranem - słabo to wyglądało. Szymański dał wczoraj ciała... Zero taktyki, zero obrony, zero lewego prostego. No dramat. Już ten Argentino, mimo że nieokrzesany i chaotyczny, pokazał większy potencjał i pomysł na pojedynek. Walka była typową młóćką, dobrze się to oglądało, choć poziom faktycznie nie był za wysoki. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości