Gennady Golovkin (c) vs Martin Murray

[kubala1122331]

Gogolius
Nie do końca mnie zrozumiałeś. Nie mówię przecież, że ta walka total mnie nie interesuje. Oczywiście, jeśli będę miał możliwość, to zasiądę przed tv czy streamem i ją z chęcią obejrzę, ale mówię jedynie, że nie czekam na nią jakoś nadzwyczajnie. Po prostu, ot, kolejne fajne zestawienie do oglądnięcia.
Tak, bardziej czekałem na galę Bellew - Cleverly II, ale to głównie dlatego, że tam wyczuwałem emocje w walce wieczoru. (skończyło się jak się skończyło, ale to bez znaczenia). Tutaj wyczuwam szybkie świniobicie. Poza tym był znakomity fightcard, gdzie było masę starć o mistrzostwo świata.
Rozumiem, że walczy najbardziej efektowny bokser, ale jakoś bardziej mnie kręcą starcia mniej znanych bokserów, pojedynki gdzie obejrzymy walkę, zawziętość i zacięcie z jednej bądź drugiej strony, pojedynki, gdzie jeden bije, a drugi oddaje i gdzie ten poziom wydaje się być w miarę wyrównany.
Ta walka jest tego zaprzeczeniem (a przynajmniej tak się zapowiada).