Muhammad Ali (bokser, postać religijna, kulturalna i polityczna)

[BMH]

O Alim mozna pisac cale referaty, a ze jego historie zna wielu kibicow, to oszczedze sobie dlugiego pisania o rzeczach ktore byly przerabiane juz setki razy, lub ktore mozna wyczytac w wikipedi, czy magazynach o wiadomej tematyce. Podziele sie krotka refleksa na temat jego kariery.... Co mi utkwilo w pamieci, to niemalo kontrowersyjnych werdyktow na jego korzysc... czasami byly to werdykty wrecz skandaliczne. Jednak by nie wygladalo to tak do konca zle, wiec nie tylko sedziowie punktowi, ale i komentatorzy robili wszystko, by wyszlo, ze Ali byl faktycznie "lepszy" w danej walce. W calej historii boksu, mialbym problem wymienic innych rownie lubianych/faworyzowanych zawodnikow przez sedziow, tak jak to bylo w przypadku Muhammada(moze tacy z ostatnich lat, to: Huck? Maske?). Dodac tez mozna, ze Ali zawdziecza swoja popularnisc/pozycje nie tylko dzieki walkom w ringu.. on byl tez kims wyjatkowym po za ringiem.. kontrowersyjny, pysakty, niezwykle medialny, ale tez duzo zrobil dla Afroamerykanow stad jego uwielbienie olbrzymiej rzeszy kibicow.
Niewatpliwie jeden z najwiekszych bokserow ever(dla wielu zdecydowany nr.1), jego trylogie z Frazierem/Nortonem, to laktura obowiazkowa dla kazdego fana szermiarki na piesci. W mojej ocenie Ali, to po prostu jeden z wielu wybitnych, i gdybym mial robic ranking oparty na ringowych osiagach, wartosci poszczegolnych wygranych, stylu w jakim Muhammad wygrywal, to widzialbym co najmniej kliku, ktorych postawilbym nad nim.