siłownia/kulturystyka/bodybuilding
|
02-10-2013, 09:50 AM
Post: #172
|
|||
|
|||
RE: siłownia/kulturystyka/bodybuilding
(02-10-2013 08:08 AM)Crumb napisał(a): kiedy ja robie redukcje tkanki tluszczowej a swietnie mi to wychodzi to nie mam nawet ani jednego dnia w ktorym bym biegal czy wykonywal jakiekolwiek meczace dla mnie cwiczenia. Nie lubie sie meczyc;p to nie dla mnie. No Pain No Gain. hehe. Dobry jesteś. Wytłumacz mi jak można gubić tkanke bez aero skoro tłuszcz w organizmie człowieka spalany jest dopiero po 30-40 minutach podwyższenia tętna (czyli aerobów) tylko nie wkręcaj mi że znowu tylko ty na tym świecie tak masz. (02-10-2013 08:08 AM)Crumb napisał(a): Jak juz wczesniej mowilem to najwazniejsza jest DIETA! aeroby to taki tylko dodatek Ja swoja diete opracowalem w taki sposob, ze "jedz to co najbardziej lubisz, opychaj sie tym i chudnij"No no.. gartuluje. Kto Ci powiedział że aero to dodatek? Zabij go dla dobra kulturystyki. Dieta powinna mieć ujemny bilans kalorczyny a węglowodany powinny być ucinanne stopniowe co 2-3 dni. Ale co tam ! "OPYCHAJ SIE WSZYSTKIM, NIE BIEGAJ -CHUDNIJ !" dobrze brzmią te twoje rady całkiem logicznie. (02-10-2013 08:08 AM)Crumb napisał(a): oczywiscie nic nie jest bezmyslneyyy.. (02-10-2013 08:08 AM)Crumb napisał(a): Ktos spyta jakim cudem niby chudlem na kebabach.NIE ! (02-10-2013 08:08 AM)Crumb napisał(a): Kurczak grilowany na elektrycznym grillu, zero zbednych olejow. Pyszny sos czosnkowy ktory robilem z majonezu light(ponad 500 kalorii mniej niz normalny majonez), joggurt naturalny light. Sos pyszny a bardzo malo kalorczny a nadawal smak potrawom taki, ze dieta mnie cieszyla a nie smucila;p No i mozna sobie zrobic jeszcze tortille malo kaloryczna ale mi sie juz bawic nie chcialo wiec kupowalem.Do srodka kapusta pekinska, pomidory, ogorek. Kebab byl po prostu taki pyszny, ze o jezu. robilem sobie duzego kebaba albo z dwoch tortilli albo dwa kebaby po jednej tortilli. Czyli ona też sie odchudza zamawiając 50hamburgerów tylko że naszczęscie COLA JEST BEZ CUKRU ! (02-10-2013 08:08 AM)Crumb napisał(a): nalesniki, kebab, jakies kanapki dobre i naprawde chudlem w oczach zero aerobow.Znając życie mimo że podałem Ci te dwa argumenty(mimo że mogłem więcej ale daje łape uciąć że nie zrozumiesz) nie rzucając mięsem w twarz to ty mnie nawyzywasz i będziesz zaczepiał nie używając przy tym jednego mądrego słowa. cóż.. Pocisz sie tu pisząc takie bzdety że w końcu musiałem sie odezwać. Nie wchodze z Tobą w dalsze dyskusje. MÓW DO RĘKI ! __________________________________________________________ Więc ktoś tu sie chce odchudzać tak.. Pare podstawowych rad dla waszego dobra by nie słuchać sie tego ewoluatora co wam daje rady a wy sie go słuchacie. Do tego jest oczywiście potrzebne mnóstwo czasu by 7dni w tygodniu a przy tym długie miesiące poświęcać czas nie tylko na trening ale i dokładną diete. Czyli: Na treningu powinniśmy sie skupiać by na każdą partie mięśni wykonywac Megaserie(to na te mniejsze) i Gigaserie(czyli na te większe partie) Megaseria jest to seria łączona czyli wykonaniu 2-3 serii pod rząd. dla przykładu jeśli robimy bica, unosimy hantelki młotkowo po 6-8 powtórzen by potem przejśc natychmiast do sztangi i bez chwili oddechu wykonać kolejne 6-8 powtórzen etc. Gigaserie to jest to samo z tym że wykonuje sie 3-4 a można nawet 5 serii ! Trening aero przy tym jest koniecznością. bez tego nie ma efektu ! i koniec kropka bo powiem wam to każdy oprócz Crumba(nie wiem skąd on sie wgl wziął). Ale ja osoboście polecam interwały co nie znaczy że aerobów nie należy wykonywać. Biegać należy w dni treningowe od 45-70 minut a w nie treningowe można śimało od godziny sobie w miare możliwości zaszaleć. Dieta.. hmmm. Omijać wszystko co związane tłuszczem,białe pieczywo, potrawy smażone i pieczone i nie jeśc węglowodanów od godziny 18tej. Poleca sie zielone warzywa(ze względu na chrom po którym znika uczucie sytości) owoce, mięcho gotowane i pić dużo wody zamiast napoji słodkich Napisałem wam to na szybkiego. Chciałem tylko podkreślić i poprośic was by żaden z was sie nie słuchał Crumba bo ja czasami czytam 2,3 linijki tego co on pisze i chodze cały dzien wkurfiony. http://www.sfd.pl <-- encyklopedia kulturystyki, jest wszystko czego potrzebujesz ty napisane przez prawdziwych ekspertów. Ciekawa jaką crumb by tam zrobił kariere. "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości