Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire
|
14-04-2013, 11:25 AM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire
@CCConeser
114-113 to punktacja zdecydowanie zaniżona i jestem absolutnie pewien swojej opinii. Jeśli chcesz dyskutować, to nie ma sprawy, tylko najpierw podaj swoją kartę, a jeśli chcesz to ja walkę mogę obejrzeć jeszcze raz, zrobię to z wielką przyjemnością, i już na chłodno wypunktuję ponownie. Choć karta pewnie będzie taka sama. I jak to Rigondeaux "nie zrobił w tej walce zbyt wiele"? Przecież on wziął Nonito do szkoły, a Filipińczyk momentami nie miał nic do powiedzenia. Żeby "zrobić wiele" Kubańczyk musiałby Twoim zdaniem rzucać Donaire'a na deski w każdej rundzie? A co ma do rzeczy to, że jestem fanem "Szakala"? Przy punktowaniu walk moje prywatne sympatie odkładam na bok - mimo że bardzo cenię np. Frocha to nie uważam że wygrał z Direllem czy z Kesslerem. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości