Forum - BOKSER.ORG
Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire - Wersja do druku

+- Forum - BOKSER.ORG (http://forum.bokser.org)
+-- Dział: O BOKSIE SŁÓW KILKA (/forum-5.html)
+--- Dział: Punktacja Walk (/forum-32.html)
+--- Wątek: Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire (/thread-1085.html)

Strony: 1 2 3


Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire - Szakal - 14-04-2013 05:45 AM

Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire


[Obrazek: rigo-donaire.jpg]

Data: 201-04-13
Miejsce walki: Radio City Music Hall, Nowy Jork, Stany Zjednoczone
Stawka walki: WBA&WBO Super Bantamweight Title
Sędzia ringowy: Benjy Esteves Jr.
Sędzia punktowy 1: Julie Lederman 116-111 Rigondeaux
Sędzia punktowy 2: Tom Schreck 115-112 Rigondeaux
Sędzia punktowy 3: John Stewart 114-113 Rigondeaux
----
Moja karta:
Runda 1: 10-9 Rigondeaux
Runda 2: 10-9 Rigondeaux
Runda 3: 10-9 Rigondeaux
Runda 4: 10-9 Rigondeaux
Runda 5: 10-9 Rigondeaux
Runda 6: 10-9 Rigondeaux
Runda 7: 10-9 Rigondeaux
Runda 8: 10-9 Rigondeaux
Runda 9: 10-9 Rigondeaux
Runda 10: 10-8 Donaire
Runda 11: 10-9 Rigondeaux
Runda 12: 10-9 Rigondeaux
OGÓŁEM: 118-109 Guillermo Rigondeaux

Kapitalna walka, popis "Szakala" który wziął Filipińczyka do szkoły. Karty punktowe są moim zdaniem zdecydowanie zaniżone. O ile jeszcze 116-111 jest okej, bo parę rund było naprawdę wyrównanych, tak 115-112 i zwłaszcza 114-113 to dla mnie nieporozumienie.
A jak Wy punktowaliście?

PS. Spis walk zaktualizuję dzisiaj po południu.
------
[EDIT] Dodałem zdjęcie z walki. Przepiękne zdjęcie z walki.


RE: Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire - BMH - 14-04-2013 05:52 AM

(Punktacja live)
Nonito Donaire - Guillermo Rigondeaux
1. 9 10
2. 10 10
3. 9 10*
4. 9 10
5. 9 10*
6. 9 10
7. 10 9
8. 9 10
9. 10 9*
10. 10 8
11. 10 10
12. 9 10
113-116 Rigondeaux

Wlasciwie po za 7, czy 10 runda(2pkt), to z przekonaniem, zadnej nie dalbym dla Filipino. Brawa dla "Szakala", w tej walce, punktowy zwyciezca mogl byc tylko jeden.


RE: Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire - Matys - 14-04-2013 10:04 AM

Co to dużo mówić, punktowałem dokładnie tak samo jak Lederman i Szakal, jednostronne widowisko, na dodatek ten nokdaun w dziesiątej rundzie wynikał przede wszystkim ze złego ustawienia Kubańczyka, chociaż oczywiście liczenie prawidłowe. 118:109 dla Rigo, piękna walka, zabrał Donaire do szkoły.


RE: Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire - Sander - 14-04-2013 10:29 AM

Rigondeaux - Donaire

1. 10-9
2. 10-10 *
3. 10-9
4. 10-9
5. 10-9
6, 10-9
7. 9-10
8. 9-10 *
9. 10-9
10. 8-10
11. 10-9
12. 10-9
- - - - - - -
116 - 112 Rigondeaux

* wyrównane dla Rigo : 117 - 110, wyrównane dla Nonito 115 - 111 w obydwu przypadkach dla Rigondeaux.


RE: Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire - CCConeser - 14-04-2013 11:14 AM

Szakal ciekawe, wiesz jak to wygląda?

Hej. Jestem fanem Abrahama. Pamiętam jego walke z Wardem, co za wał!

Wyszło mi 115-114 dla Abrahama, 120-108 Ward? co za nieporozumienie!

Nie żartuj, że 115-113 to zła punktacja, bo Rigondeaux też nie robił zbyt wiele w tej walce. Kiepska postawa Filipińczyka, ale rozumiem ciebie, to twój idol.


RE: Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire - Szakal - 14-04-2013 11:25 AM

@CCConeser
114-113 to punktacja zdecydowanie zaniżona i jestem absolutnie pewien swojej opinii. Jeśli chcesz dyskutować, to nie ma sprawy, tylko najpierw podaj swoją kartę, a jeśli chcesz to ja walkę mogę obejrzeć jeszcze raz, zrobię to z wielką przyjemnością, i już na chłodno wypunktuję ponownie. Choć karta pewnie będzie taka sama.
I jak to Rigondeaux "nie zrobił w tej walce zbyt wiele"? Przecież on wziął Nonito do szkoły, a Filipińczyk momentami nie miał nic do powiedzenia. Żeby "zrobić wiele" Kubańczyk musiałby Twoim zdaniem rzucać Donaire'a na deski w każdej rundzie?

A co ma do rzeczy to, że jestem fanem "Szakala"? Przy punktowaniu walk moje prywatne sympatie odkładam na bok - mimo że bardzo cenię np. Frocha to nie uważam że wygrał z Direllem czy z Kesslerem.


RE: Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire - CCConeser - 14-04-2013 11:49 AM

Co do tego, że Kubańczyk wygrał, to nie mam wątpliwości, ale jedna runda, w której Donaire posłał rywala na deski? to chyba za mało. Ma ktoś link do pobrania walki? Walka była świetna i zasłużenie zwyciężył Rigondeaux, ale gdzie był ten Donaire w walce z Vasquezem? A tak off top. wie ktoś co oznacza skrót: CISM Championships? Chodzi o jakieś zawody bokserskie, ale kojarzy mi się to tylko z wojskiem, wie ktoś?


RE: Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire - chuliganskistylzycia - 14-04-2013 12:41 PM

Jestem fanem Donaire , ale zgadzam sie z Szakalem , to byla lekcja boksu dla Nonito . Mnie wyszlo 117:110 dla Rigo . Fakt ze boksowal malo aktywnie , z reszta takiego stylu walki po dwoch kontrbokserach nalezalo sie spodziewac , ale jesli chodzi o skutecznosc ciosow , ruchliwosc na nogach , a co za tym idzie unikanie cios z kapitalnym balansem po prostu mistrzostwo . Odnosnie knockdownu , zwroccie uwage w jakiej sytuacji Rigo padl , stal na wyprostowanych prawie nogach w klinczu bomba Nonito po prostu go przewrocila , stracil rownowage , uwazam ze samo to jak szybko wstal Rigo bylo pokazem tego ze to nie byl typowy knockdown po ciosie , oczywiscie liczenie prawidlowe .

Czapki z glow dla Rigo , jednak na pewno nie bedzie gwiazda przyciagajaca tlumy , styl zachowawczy acz skuteczny , nie zagwarantuje mu takiego statusu jak najwiekszym gwiazdom P4P


RE: Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire - BMH - 14-04-2013 01:05 PM

Drugi raz nie ogladalem... ale z pamieci to runda 7, i 10(zdecydowanie, bo 2 punktami) powinny pojsc dla Donaire. Cala reszte mozna zapisac dla Rigo, i nie doszukiwalbym sie naciagania, pod zawodnika ktoremu sie kibicuje. Inna sprawa, ze kilka rund, gdzie malo sie dzialo, tez ktos moglby podciagnac pod Filpino(sam dalem dwie rundy remisowe), i nie powinno byc o to krzyku. Jak jednak wiadomo punktacja live, czasami ulega poprawie/zmianie poszczegolnych rund, kiedy rzuci sie na nia okiem na chlodno. Wbrew pozorm punktowanie na zywo, to nie jest prosta sprawa... jak ktos tak nie punktuje, ten nie wie.
Jak bedziesz mial walke, to zerknij Szakal na 7 runde... mialem wrazenie, ze Filipino zrobil tam wystarczajaco, by zapisac ja dla niego... cala reszta jak na moj gust OK.


RE: Guillermo Rigondeaux - Nonito Donaire - Szakal - 14-04-2013 01:16 PM

Nie miałbym problemu z zapisaniem 7 rundy na konto Donaire'a, bo pasuje ona do tego, o czym już pisałem:
(14-04-2013 05:45 AM)Szakal napisał(a):  O ile jeszcze 116-111 jest okej, bo parę rund było naprawdę wyrównanych, tak 115-112 i zwłaszcza 114-113 to dla mnie nieporozumienie.
Niemniej tak naprawdę na konto Filipińczyka TRZEBA zapisać dwoma punktami rundę 10 i MOŻNA zapisać jeszcze rundę 7 oraz 2. A więc w najlepszym wypadku dla Donaire'a punktacja wynosi 116-111 na korzyść Rigondeaux. Dlatego też punktację 114-113 uważam za nieporozumienie, bo przewaga "Szakala" była o wiele większa i moja sympatia naprawdę nie ma tutaj nic do rzeczy.