Odlanier Solis

[kantemir]

(23-10-2013 01:14 PM)BMH napisał(a):  Kantemir, ja nie wiem kto jest winien. W mojej opinii, najwieksza wina jest po stronie Solisa. Pieniadze psuja sport i psuja zawodnikow. Kiedys, zeby zarabiac takie pieniadze, by zyc na bogato z boksu, to zawodnicy musieli byc albo jednymi z najlepszych, albo musieli byc w scislym topie i walczyc bardzo czesto. Dzis taki Solis zanim cokolwiek zdobyl jako zawodowiec, to najprawdopodobniej juz byl ustawiony finansowo i to w mojej ocenie zepsulo zawodnika-czytaj- wplynelo na jego podejscie do wykonywanego zawodu.

no nie wiem,o jakich czasach Ci chodzi-jesli pro 1930-40 lata ,to teraz ogolny poziom zyciowy nawet w Rosji wyrosl w porownianiu z tymy czasami i ,zrozumialo,boksowac prosto za czaske zupe i chleb bedzie chyba jakis Uzbek ..ale i nawet Uzbek nie bedzie,bo ten,kto ciekawy choc troszke dla publiki i gladacza, yuz nie jest glodnym i bic sie prosto za kawal chleba moze i nie bedzie....Ta co chodzic daleko? Prosto zapytaj swego ojca \mama pro zycie w PRL -czy jedli oni ile miesa,kowbasy,egzotycznych fruktow, ryby i t.p.jak dzis moze pozwolic jakis mlody polak? Nie...Poziom zycia wyrosl,i promotor zmuszony placic wiecej..Dobrze zyl ten samy Golota za PRL-u ? Czy w czasy Walesy..Chujowo zyl,i dlatego poszedl do ringu..I nawet w USA zyl kiepsko..I tylko dlatego Golota stal znanym bokserom..

To jest sprawa nie w tym,ze glupi kretyni-promotorzy psuja chlopcow wiekszymi zarobkami,niz w lata 1960-70-i ,a w tym,ze sami chlopcy teraz nie bedzie walczyc i ryzykowac za mizerja i kawal chleba..jak to bylo w czasy Rokki Marciano i t.p..I slynni hetto murzynskie yuz nie to,ze bylo kiedys..znajomy byl kilko raz w USA ,i choc w samich hetto nie zyl,ale z opowoiedzi innych mowi,ze oni dzis tam zyja nie tak i koszmarnie,jak to czesto w kino..plata za mieszkanie niewielka, socialne mieszkanie,medycyna lepiej niz w wsch.europie i t.p.. czy pracujesz,czy nie -a glodu odnakowo nie bedzie i dach nad glowa zawsze..to jest prestepstwo,strzelanina i t.p.. nie dlatego,ze niema zycia i t.p. a od kontrastu z zamoznymi ,od swiadomosci tego,ze ktos ma willa z basejnom,dzieci w Garwardu i t.p..a ty tego nie masz..Kazdy ekspert ci powie,ze wysoki poziom prestepstwa i ilosc trupow na ulicach nie od biednosci naprawde,a od roznicy w zarobkach -to faktor,jaki glownie decyduje o ten poziom..On baczyl i wielu bardzo zamoznych Murzynow,ich teraz do czorta,u jakich wlasny biznes..-kafe,kluby,restoracji..

I promotor prosto zmuszony placic wiecej ale nie dlatego,ze chce zepsywac boksera ,bo walczyc za taki koszty jak kiedys yuz nikt nie bedzie..Nawet Murzyn..Wlasnie,dlatego teraz ekspansja tych samich Filipinczykow,tam fajna prostitutka na tych wyspach za 30-40 baksow zrobi wszystko..Ci sami Meksy np.- u nich jest gotownosc do walki,i oni wyciskaja ,,czarnych,, ,jaki kiedys dominowali wszedzie.. No a po co Ja,czarny chlopak z USA,beda bic sie za 50-100 USD za boj,jak jakis Indian z Meksiku? Z jakiego dziabla? co ty zarobisz na tym? Kalectwo? Jesli ja mam w miesiac cos 700 USD socialu +jakis nelegalne zarobki i t.p..I co robic promotorom? Nabrac tylko Filipinczykow ? to nierealne..zmuszony placic ..w iinym wypadku nie bedzie prosto chetnych ..