Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 4.67 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mało i średnio znane ringowe batalie.
29-07-2012, 09:49 PM
Post: #1
Mało i średnio znane ringowe batalie.
W tym temacie chciałbym, abyście wypisywali (najlepiej z krótkim opisem) pojedynki, które zapadły Wam w pamięć, ale nie zyskały większego rozgłosu. Zacznę od siebie:

1. Mahyar Monshipour vs. Somsak Sithchatchawal
Jeden z najbardziej niesamowitych pojedynków jakiekolwiek widziałem. Pojedynek, który wyglądał jak jedna wielka wymiana. Już pierwsza runda zapowiadała grzmoty. Sithchatchawal co chwila odpalał potężne lewe podbródkowe (w samej rundzie wyprowadził ich chyba około 50), aż jednym z nich rzucił na deski Monshipoura. Następne rundy były tak niesamowite, że po każdej z nich myślałem: „nie można już ostrzej walczyć”. Aż nadeszła 9 runda. Ciągle nacierający Monshipour nadział się na straszliwe uderzenia Taja. Francuz był straszliwie zamroczony i rozbity, ale… wtedy nastąpił jeden z najbardziej niesamowitych i najstraszniejszym momentów jakie na zawodowych ringach widziałem. Monshipour był tak zamroczony, że nawet nie blokował ani nie odchylał się na spadające na niego bomby, ale niczym lunatyk szedł do przodu i zadawał przy tym pchane i chaotyczne ciosy, którymi na dodatek trafiał! Pojedynek roku 2006, ale nie zyskał należytego rozgłosu.

2. Carlos Zarate vs Alfonso Zamora
Pojedynek dwóch straszliwych puncherów (rekord Zarate 45(44ko)-0, Zamory 29(29ko)-0). Obydwaj zaczęli walkę nadzwyczaj spokojnie, aż na ring… wbiegł facet w bokserkach i podkoszulku! Policja szybko spacyfikowała intruza, a meksykańscy bokserzy przystąpili do ciężkiego i regularnego bombardowania. Zarate i Zamora uznali, że ciosy proste to herezja i skupili się na wymianie najcięższej artylerii. I tak przez 4 niesamowite rundy.

3. Alexis Arguello vs Andy Ganigan
Legendarny Arguello mierzył się z puncherem z Hawajów Andy Ganiganem. Ganigan był spisywany na straty, ale w pierwszej rundzie zapachniało sytuacją. Hawajczyk złapał Alexisa przy linach mocnym ciosem z lewej ręki i posłał go na matę. Arguello pozbierał się, ale przez pewną chwilę miał problemy z mocnymi uderzeniami Ganigana. Alexis wrócił do gry, ale aż do końca walki musiał być czujny. Walka niedługa, ale niezwykle efektowna.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Mało i średnio znane ringowe batalie. - redd - 29-07-2012 09:49 PM

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości