Adamek vs Chambers
|
13-04-2012, 01:30 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13-04-2012 01:37 PM przez Jerome.)
Post: #49
|
|||
|
|||
RE: Adamek vs Chambers
Szperam sobie na bokser.org a tu:
" - Nigdy nie wybieram sobie łatwych przeciwników, bo łatwe walki tak naprawdę nic mi nie dają - uważa Tomasz Adamek (45-2, 28 KO), który zaledwie trzy miesiące po walce z Nagy Aguilerą, już 16 czerwca w hali Prudential Center w Newark, skrzyżuje rękawice z Eddie Chambersem (36-2, 18 KO). "Szybki Eddie" przez wielu specjalistów uważany jest za najlepszego amerykańskiego boksera wagi ciężkiej. " Nie wiem jak Tomek może być tak obłudny, jak to nie wybiera sobie łatwych przeciwników? Zacznijmy od tego, że on podobno nie miesza się z prace Ziggiego tylko boksuje z kim mu jest dane. Druga rzecz, jak McBride i Maddalone byli "trudni"?? Nie wytrzyma zaraz. Co chwilę co innego on mówi. " - Roger jest znakomitym nauczycielem, ja ciągle czegoś się uczę i po każdym takim obozie z nim jestem lepszym bokserem - zakończył Tomek. " No i moje ulubione ;] Tomek chyba podpatrzył z naszego forum takie coś jak sygnatura i korzysta z tego w wywiadach ;] Druga porcja - Przecież nie ja wybieram i ustalam sobie termin, ale widzę to tak: nasi piłkarze wygrywają, kibice idą się dobrze bawić, a później jeszcze oglądają boks. Przecież Polacy nie chodzą wcześnie spać, kiedy jest okazja. A walka naprawdę zapowiada się świetnie. Z tym z kolei zgadzam się w 100% They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości