Zimnoch vs Grant (Legionowo 22.04.2017)

[Hugo]

Całościowo żałosne przedstawienie. Zimnoch wykonał egzekucję na wraku dobrego kiedyś boksera. I tyle na ten temat. Fatalnie wypadł Sęk. Punktowałem tę walkę i wygrał najwyżej 3 rundy. Zasłużona porażka z wuefistą po przejściach. Uważam, że Sęka trzeba definitywnie skreślić jako boksera z perspektywami. Podobnie Szeremetę i Syrowatkę ze względu na brak ciosu. Dobrzy do macania kur, a nie do zawodowego boksu. Tryc tez mi się nie podobał. Najjaśniejszym punktem gali był występ Różańskiego. Prosty boks, ale przynajmniej trochę krzepy u niego widać. Może się dalej bawić z bumami albo zacząć zarabiać jako przyzwoity journeyman.