| 
				
				 
					Łomaczenko - Sosa + Usyk - Hunter
				 
			 | 
		
| 
				 
					24-04-2017, 08:57 AM 
				 
				
Post: #21 
			 | 
		|||
				
  | 
		|||
| 
				RE: Łomaczenko - Sosa + Usyk - Hunter 
				 
					Nadrobiłem sobie i stwierdzam, że to była jedna z najlepszych gal w tym roku.  
				
				
				
			Usyk zawalczył bardzo fajnie i widać, że chłopak rozumie co musi robić, żeby wypromować się w Ameryce. OcZywiście, że walcząc na dystans i czekając na kontry łatwiej poradziłby z sobie z przeciwnikiem, ale właśnie poprzez zwiększony pressing i agresję spowodował, że oglądało się ten pojedynek kapitalnie, także kibicom na hali. Usyk pewnie wygrał, a do tego dał kibicom emocje, wypromował się - podwójne zwycięstwo. Gvozdyka nie doceniałem, ale z Gonzalezem pokazał mi, że się myliłem. Ukrainiec kojarzył mi się z pięściarzem walczącym na dystans, raczej mało emocjonującym. Tutaj poszedł jednak na wojnę z ekstremalnie trudnym Kubanczykiem. Masakra. I wyszedł z tego bez szwanku. Na dystans umie, w wojnę umie - chyba bym go wysoko ustawił w rankingu świetnych prospektow w wadze połciężkiej. Wasyl klasa, wybitny boks. Chłopak wszystko umie. Sosa zdezorientowany, jakby pierwszy raz walczył w ringu. Mamy przyjemność oglądać na żywo geniusza, jednego z najwybitniejszych techników w historii boksu.  | 
		|||
| 
				
	 
					« Starszy wątek | Nowszy wątek »
				 
			 | 
		
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości




