Kolejka do Szeremety

[szalonyAli]

Nie wiem , nie znam tych doniesień , ale dziwi mnie , że Szeremeta może być w kręgu zainteresowań mistrzów świata. Jest bardzo wysoko w rankingach, ma pas EBU, jest niepokonany, wkroczył na salony efektownie wygrywając z swoimi rywalami przed czasem ( byli to wprawdzie zawodnicy o klasie tylko europejskiej, a Szeremeta pokazał moc), po za tym jest bardzo dobry technicznie, agresywny, jego boks bardzo dobrze się ogląda. Z innej bajki, ostatnie nokauty wynikają z dynamiki wyprowadzania ciosu i ogromnych podstępów w technice ich wyprowadzania. Kamil nadal pozostaje bokserem o słabym pchnięciu, waciakiem. Dlatego może być łakomym kąskiem. No zawsze taki ktoś w walce o pas może zaskoczyć (Josh Warrington) , ale na pewno do tej walki na luzie się dopchać (Michalkin) i przegrać w nie najgoszym stylu.
Bardziej w Szeremecie upatrywał bym Michalkina niż Warringhtona. Poziom w średniej jest wyższy nawet niż w Półciężkiej , przez to taki bokser ma gorzej ( zawodnicy tutaj są nie dość, że mocno bijący to jeszcze świetni technicznie) , Warringhton wszystkich zaskoczył , ale tak Selby nie był wielkim mistrzem, do Alvareza, Golovkina mu daleko, Charlo technicznie też dużo lepszy. Frampton z kolei już to nie ten sam Carl.
Reasumując moim zdaniem Szeremeta to taki bokser lepszy o co najmniej od Michalkina ale jednocześnie pół poziomu gorszy od Warringhtona ( w najlepszej wersji nawet zbliżony) jednak ta kategoria mu nie sprzyja proste.