Ankieta: Kto wygra - Łomaczenko czy Walters? Ankieta jest zamknięta. |
|||
Łomaczenko PTS | 9 | 69.23% | |
Walters PTS | 0 | 0% | |
Łomaczenko szybkie KO (do 6 rundy) | 1 | 7.69% | |
Walters szybkie KO | 0 | 0% | |
Łomaczenko późne KO (po 6 rundzie) | 1 | 7.69% | |
Walters późne KO | 2 | 15.38% | |
Remis | 0 | 0% | |
Razem | 13 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Wasyl Łomaczenko vs Nicholas Walters [26 listopad 2016r. Cosmopolitan of Las Vegas]
|
27-11-2016, 10:09 AM
Post: #36
|
|||
|
|||
RE: Wasyl Łomaczenko vs Nicholas Walters [26 listopad 2016r. Cosmopolitan of Las Vegas]
@Terminator
Niezupełnie. Gdyby wyszedł tylko po wypłatę, to mógłby przez całą walkę robić Malika Scotta i przy trosze szczęścia nawet Wasylowi zwiać. Tymczasem Jamajczyk próbował, tylko mu nie wychodziło z powodu zbyt dużej różnicy klas. Raz w ramach treningu walczyłem z facetem o motoryce podobnej do Łomaczenki, też mańkutem i jestem w stanie sobie wyobrazić, jak czuł się Walters. Kiedy na gościa ruszałem, obchodził mnie, zadając ciosy proste i podbródki, dokładnie tak jak Ukrainiec. Kiedy się cofałem i próbowałem wciągnąć go na kontrę, było jeszcze gorzej. Nie mogłem go trafić, nie mogłem go przytrzymać, nic nie mogłem. Tylko że to nie była prawdziwa walka a trening zadaniowy. Moim zadaniem była próba zastosowania pewnych elementów a facet się rozgrzewał. Mogłem w dowolnej chwili odpocząć albo poprosić, żeby dał mi szansę, jakoś się odsłonił albo mnie nie walnął i wtedy ja uroczyście coś sobie wypróbuję. Walters takiego komfortu nie miał, więc kiedy Łoma zaczął mocno przyciskać, to się poddał. Mógł sobie być puncherem, tylko że trzeba jeszcze trafić. On próbował przez sześć rund i nic z tego nie wychodziła, więc już wiedział, że nie da rady trafić. Zamiast tego groził mu nokaut w ósmej rundzie. Uznał, że mu to do niczego niepotrzebne, więc się poddał. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości