Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016
|
08-04-2016, 10:07 AM
Post: #212
|
|||
|
|||
RE: Polsat Boxing Night Kraków 02.04.2016
Zgadzam sie ze Adamek nigdy nie umial wziac na klate porazki. A to z Dawsonem za duze odwodnienie, a to z Kliczka brak aklimatyzacji (chyba jako jedyny na tej planecie wierzyl ze w tym konkretnym przypadku to by cos zmienilo ) a to brak speedu ze Szpilka (bo przeciez jakby byl speed to bym wygral ) itd itp.
Poza tym jedo matchmaking byl zawsze beznadziejny. On napompowany polciezki bez ciosu nadzwyczaj czesto wchodzil do ringu z wielkimi bydlakami potrafiacymi uderzyc, z ktorymi zwyciestwo tak naprawde gowno dawalo a ryzyko bylo niewspolmierne do zysku (typu Grant czy Walker, zwyciestwa nie dajce nic badz bardzo malo a w obu walkach malo brakowalo...). Nikt w tym sztabie nie potrafil brac rywali wygodnych i dajacych duzo, chyba jedyny przypadek to Arreola gdzie byl to strzal w 10 - wolny na nogach, zazwyczaj leniwy i gruby, spokojnie do ogrania a wyhypowany na scisly top HW. Nie chce mi sie wierzyc zeby ten protest mial byc jakimkolwiek podkladem pod nastepne PBN, ludzie nie sa slepi i widza ze Adamek jest juz slaby, nie kupia tego. Tu chodzi o to ze ten slaby Adamek mimo wszystko zrobil niezla forme i mogl na zakonczenie kariery wygrac ale sedzia mu ta mozliwosc zabral i nie chca tego tak zostawic. I bardzo dobrze bo niedlugo dojdzie do tego ze latwiej bedzie wygrac walke na wyjezdzie na gali Sauerlanda niz u siebie w kraju z Jankowiakiem w ringu |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 24 gości