Najlepsi bokserzy Afryki Północnej, Wschodniej i Centralnej

[Hugo]

Z krajów Afryki Północnej w przeszłości wywodziło się sporo dobrych bokserów, którzy walczyli w barwach państw europejskich. Ta sytuacja niewiele się zmieniła, bowiem nadal utalentowani pięściarze z krajów arabskich zasilają ringi Francji, Belgii, Szwajcarii, Niemiec itd. Jako reprezentanci własnych krajów mają bowiem niewielkie szanse przebicia. W Afryce Wschodniej boks stracił na popularności. Kiedyś najbardziej rozwijał się w Kenii i Ugandzie, a obecnie jego centrum w tym rejonie stała się Tanzania, gdzie nawet odbywają się gale boksu zawodowego. Najlepsi Tanzańczycy trafiają do Europy, a ostatnio najczęściej pojawiają się na ringach Rosji. W Afryce Centralnej boks największą popularnością cieszy się w Demokratycznej Republice Kongo, co być może jest późnym pokłosiem „Rumble in the jungle” Alego i Foremana. W tym kraju trafiają się duże talenty bokserskie, którym łatwiej zrobić karierę w barwach któregoś z państw europejskich. Ci reprezentujący Kongo najczęściej występują na ringach RPA. Poniżej lista interesujących pięściarzy z w/w regionów Afryki boksujących we własnych barwach państwowych.

Hedi Slimani (lekka, Tunezja)
Slimani boksuje głównie w Belgii. We wczesnym etapie kariery poniósł 2 porażki na punkty, ale od 2012 jest niepokonany. Nie wyszedł jednak poza etap walk ze średniakami, journeymanami i weteranami.

Sharif Bogere (lekka, Uganda)
Bogere dorastał wśród slumsów Kampali, ale jako 20-latkowi udało mu się dostać do USA, gdzie rozpoczął karierę bokserską. Walczy w sposób agresywny i efektowny. Wygrał 27 walk, a przegrał tylko jeden pojedynek o pas WBA z Richarem Abrilem w 2013. Obecnie jest pięściarzem teamu Mayweathera.

Meshack Mwankemwa (półśrednia, Tanzania)
Mwankemwa ma 19 lat i uchodzi za jednego z najbardziej utalentowanych bokserów Tanzanii. Na razie boksował jedynie na rodzimym ringu. Dysponuje silnym ciosem i być może wkrótce dostanie szansę pokazania się na ringach Rosji.

Paul Kamanga (półśrednia, DR Kongo)
22-letni Kamanga to chyba jeden z większych bokserskich talentów Afryki jako całego kontynentu. Od 2012 boksuje w RPA i jest niepokonany. Zwyciężył kilku dobrej klasy przeciwników, w tym Romana Bielajewa w marcu 2016.

Abdallah Paziwapazi (super średnia, Tanzania)
22-letni Paziwapazi boksuje w rodzimej Tanzanii, ale wystąpił już także we Włoszech i w Chinach. Paziwapazi ma w bilansie 3 porażki, ale wszystkie z nich były problematyczne. Dysponuje silnym ciosem i 7 z 8 ostatnich walk rozstrzygnął przed czasem.

Ahmed Elbiali (półciężka, Egipt)
Elbiali boksuje w USA i dał się poznać jako król nokautu. Jego aktualny bilans to 14(11)-0. Ma w dorobku wygrane z przyzwoitej klasy rywalami. W parze z siłą ciosu Elbialego nie idzie jednak technika.

Ilunga Makabu (cruiser, DR Kongo)
Makabu rozpoczął karierę bokserską w RPA w 2008, przy czym w pierwszej walce poniósł jedyna dotychczas porażkę. W 2013 pokonał w Monte Carlo Dmytro Kuczera i zdobył pas WBC Silver, który następnie obronił, nokautując Erica Fieldsa. W 2015 stoczył dramatyczna walkę z Thabiso Mchunu i znokautował go w 11 rundzie. Makabu od lat zalicza się do ścisłej czołówki swej kategorii i niebawem dostanie szansę zdobycia tytułu WBC w pojedynku z Tonym Bellewem.