Carl Frampton vs Scott Quigg
|
28-02-2016, 04:09 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-02-2016 04:12 AM przez Terminator.)
Post: #37
|
|||
|
|||
RE: Carl Frampton vs Scott Quigg
Właśnie obejrzałem sobie retransmisje w TV, darując sobie wcześniej streamy, wiec stad mój opóźniony komentarz. Wyrównana walka, może niewiele się działo ale napięcie podczas oglądania wisiało w powietrzu i do końca nie można było być pewnym zwycięzcy. Decyzja dla Framptona jest jak najbardziej do zaakceptowania, choć z perspektywy całej walki lepsze wrażenie zrobił na mnie Quigg, który kiedy podkręcił tempo wygrywał wyraźnie swoje rundy (7-11), wyprowadzając dużą ilość celnych, mocny ciosów. Natomiast rundy Framptona, to był takie wypykane wygrane, gdzie wygranej zadecydował jakiś celny jab, lub większa aktywność. Wyjątkiem mogą być odsłony 5-6, gdzie do ciosów prostych Carl dorzucał jeszcze obszerne prawe, które dochodziły do głowy rywala.
Co do ewentualnego starcia Farmptona z Rigondeaux to czarno to widzę dla Brytyjczyka, z jego krótkimi łapkami w starciu dwóch boxerów zostanie po prostu ograny 120-108. No chyba, że przestawi swój styl na swarmera to wtedy jego szanse wzrósłby z zerowych na minimalne. http://www.eyeonthering.com/users/lukaszrpb |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości